Skocz do zawartości

Kto myje okna przed świętami?


Recommended Posts

Gość Anonim
Napisano
Zwyczaj mycia okien i sprzątania przed \"wiosennymi\" świetami pochodzi z żydowskiego zwyczaju oczyszczania (koszerowania domu) przed świętem Purim. Po prostu mlodsza religia buduje na starszej...
Napisano
Mam żelazną zasadę, że mycie okien odbywa się wyłącznie powyżej 10o C. Jeżeli przed świętami jest chłodniej to okna pozostają nieumyte i nawet najbliższa rodzina przestała się temu dziwić. Wyznaję zasadę, że święta to atmosfera, a nie głównie porządki.

Należę do osób, które nie znoszą prac domowych. Najlepiej jak pani sprzątająca umyje. Nauczyłam też swoich panów (niestety tylko młodszych) i do mnie należy jedynie ostateczny szlif.

Pozdrawiam czyścioszków
Napisano
zawsze mnie rozsmieszaja tego typu badania ,chodzi chyba tylko o wydanie kasy ,no kogo te wyniki zaskoczyły? chyba nikogo.
Napisano

Uwielbiam miec czyste okna- wiec myje dosc czesto (co drugi /trzeci tydzien)-
-jednak nie zawsze przed Swietami icon_smile.gif
Szczerze mowiac ,nie interesuje mnie czy to Swieta czy nie swieta - okna myje jak mam natchnienie albo jak sa brudne icon_smile.gif

Napisano
Dla mnie Święta to nie okazja do sprzątania, ale do przebywania z bliskimi, a okna myję wtedy gdy tego potrzebują, a że mieszkam na śląsku to dość często gdy pogoda na to pozwala to raz w miesiącu , a zimą wtedy gdy nie ma mrozu. icon_smile.gif
Napisano
Ja myję okna, kiedy tego wymagają... albo nawet kiedy już od dłuższego czasu tego wymagają hihi. Nie ma reguły- czasem raz na miesiąc a czasem raz na dwa miesiące. W kuchni okno myję praktycznie co tydzień.
Podobnie jak acia, uważam że święta nie są po to żeby myć okna i sprzątać! Nie ukrywam jednak,że zawsze z nadejściem wiosny chętniej sprzątam i w domu i w jego obejściu icon_smile.gif
Napisano
Patrzę na te okna swoje
Ot tak, od niechcenia
Szkło… skojarzenie, winko moje
Czy przeźroczystość coś zmienia?
Otwieram … i nie jest źle
Czy myjąc wyjdę na szajbusa?
Cholera co ja od tych okien chce?
Może pod nimi zrobią dyngusa
Koniec z końcem więc wypiłem
Troszkę poczułem bluesa
Będzie trucie, że nie myłem
…e , przestawię pod okno palemusa
Otworzę drugą… bo to mnie wzrusza
I tu nadeszła ta wredna chwila
Na oknie plamy jak mapy z globusa
Ścieka guano jakiegoś pterodaktyla
Szybko się obróciłem tyłem
Oj jak dobrze, że nie myłem
O jak dobrze, że nie myłem
O jak dobrze, że wypiłem
  • 7 lata temu...
Napisano
Czy ktoś z was, oprócz standardowych porządków, robi w mieszkaniu też ozonowanie?
Napisano
43 minuty temu, Gość elka napisał:

Czy ktoś z was, oprócz standardowych porządków, robi w mieszkaniu też ozonowanie?

A przewietrzenie nie wystarczy? Uważaj z tym ozonem, wcale nie jest taki dobry jak ludzie uważają.

Kup sobie wcześniej puls-oksymetr to się przekonasz.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
    • Czemu się wcześniej nie ogłaszałeś, musiałem sam malować. 
    • Dzień dobry, maluje mieszkania, domy, bura, lokale handlowe na terenie Warszawy i okolic. Działam sprawnie, fachowo i dokładnie. Termin u mnie to rzecz święta, zatem o punktualność martwić się nie trzeba, Zapraszam do zapoznania się z oferowanymi przeze mnie usługami na mojej stronie malowanie24.com   Zapraszam do kontaktu tel. 666-045-433 email: biuro@malowanie24.com
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...