matys Napisano 10 lipca 2005 Udostępnij #1 Napisano 10 lipca 2005 ZA KILKA DNI ZACZYNAM WYKOPY POD DOMEK PIWNICE WIEM Z CZEGO POSTAWIC NATOMIAST PARTER I PODDASZE JESZCZE SIE NA 100% NIE ZDECYDOWAŁEM MAM W PLANACH SUPOREKS I 14 CM STYROPIAN NIE BARDZO MI SIE TO PODOBA ALE KASA MNIE OGRANICZA PAPIERY NA BUDOWĘ ZAŁATWIAŁEM BLISKO 3 LATA ( MOŻE DLATEGO ŻE NIE DAWAŁEM W ŁAPKĘ ) NASI URZĘDNICY SĄ KOCHANI POTRAFIĄ KILKA RAZY ZMIENIAĆ ZDANIE A PROJEKTAŃCI ROBIĄ NIE TAK JAK TY CHCESZ TYLKO TAK JAK IM W GŁOWIE ZAŚWITA JEDEN CHCIAŁ MI WSTAWIĆ W POŁOWIE TRASY PRZEWODU KANALIZACJI TŁOCZNEJ STUDZIENKĘ NIE WIEM JAKIE ZADANIE MIAŁA BY ONA SPEŁNIAĆ ( MOŻE FONTANNY ) JA NIE JESTEM INŻYNIEREM GAZOWNIA ODMÓWIŁA PODŁĄCZENIA GAZU ZE WZGLĘDÓW EKONOMICZNYCH NIE MA MOŻLIWOŚCI PODŁĄCZENIA GAZU NA MOJEJ DZIAŁCE TAKĄ DOSTAŁEM ODPOWIEDZ (PRZECIESZ TO ONI WYSTAWIAJĄ RACHUNEK ) PO KILKU WIZYTACH W GAZOWNI I ROZMOWACH Z DYREKTOREM OKAZALO SIE ŻE JEDNAK GAZ BĘDE MIAŁ BEZ ZNAJOMOŚCI W NASZYM KRAJU ZAŁATWIĆ PAPIERY NA BUDOWĘ JEST WYCZYNEM CZŁOWIEK MUSI MIEĆ ANIELSKĄ CIERPLIWOŚĆ 50% URZĘDNIKÓW JEST OBRAŻONA JAK KTOŚ ŚMIAŁ IM PRZESZKADZAĆ NIE ZASTANAWIAJĄ SIE ŻE TO TAKŻE Z MOICH PODATKÓW MAJĄ POBORY NIC MNIE JUŻ NIE ZDZIWI W TYM KRAJU MOŻE SĄ TO ZA MOCNE SŁOWA DO TEGO CO TU NAPISAŁEM ALE NIE DO TEGO CO PRZESZEDŁEM DO TEJ PORY PRZY ZAŁATWIANIU PAPIERÓW Link do komentarza
woltar Napisano 11 lipca 2005 Udostępnij #2 Napisano 11 lipca 2005 Witam Nie tylko ty masz problemy z urzędnikami . Ja swoje pozwolenie załatwiałem rok i to bez gazu, nie chcieli dać pozwolenia do czasu aż nie będzie domu! Gaz załatwiałem również rok 2 lata po rozpoczęciu budowy. Zabawa była nieziemska . Teraz sie z tego nabijam ale wtedy nie było mi do śmiechu . Nie chcę cię zniechęcać, ale to dopiero początek, teraz czeka cię walka z wykonawcami pozdrawiam Link do komentarza
matys Napisano 11 lipca 2005 Autor Udostępnij #3 Napisano 11 lipca 2005 WITAM WYKONAWCY BĘDĄ TACY JAKICH SOBIE DOBIORĘ I MAM NA TO WPŁYW NATOMIAST NA URZĘDASÓW NIE AŻ SAM SOBIE SIE DZIWIŁEM ŻE TAK SPOKOJNIE DO WIELU SPRAW PODCHODZIŁEM URZĘDNIKOM PROSTE ROZWIĄZANIA NIE WPADAJĄ DO GŁOWY LUBIĄ WIĘKSZOŚĆ SPRAW ZAGMATWAĆ CZASAMI MUSIAŁEM 20 MINUT MÓWIĆ TŁUMACZYĆ JAK TRZEBA ZROBIĆ BY ZAŁATWIĆ SPRAWĘ KTÓRĄ POMINĄ SAM URZEDNIK A JEGO "PRACA" OGRANICZAŁA SIĘ DO 25 - 30 SEK. PRACY DRUKARKI TEŻ SIE Z TEGO ŚMIEJE BO MAM JUŻ TO ZA SOBĄ LECZ JESLI BYM WIEDZIAŁ O TYCH WSZYSTKICH KŁOPOTACH I O TYM ŻE STRACE TYLE CZASU KUPIŁBYM GOTOWY DOM Link do komentarza
woltar Napisano 12 lipca 2005 Udostępnij #4 Napisano 12 lipca 2005 Witam życzę Ci abyś miał takich wykonawców jakich chcesz . Ja na początku też myślałem, wykonawcy dobrzy z polecenia, kierownik budowy też gość, ale mi to przeszło może nawet trochęza późno. W tej chwili już straciłem wiarę że są dobrzy wykonawcy za rozsądą cenę, a za wysoką to może. Jakby na to nie mówić trzeba wszystkim na ręce patrzeć. pozdrawiam Link do komentarza
Gość Napisano 12 lipca 2005 Udostępnij #5 Napisano 12 lipca 2005 właśnie zakończyłam stan surowy. domek jest niepodpiwniczony, z 1 1/2 suporeksa później chcemy go jeszcze troche docieplic. na samym początku największe problemy mieliśmy z wydaniem decyzji w gminie, później poszło bez większych opóźnień( w sumie wszystkie papierki były załatwione w pół roku). teraz już dawno o tym zapomnieliśmy. budowa pochłania bardzo dużo czasu ( i pieniążków ). wymieniamy sie z mężem na budowie - ktoś musi pilnować tego wszystkiego. pozdrowiam serdecznie Link do komentarza
NOTO Napisano 22 lipca 2005 Udostępnij #6 Napisano 22 lipca 2005 Dziwię się tym wszystkim gminom, że nie starają się pomagać nowoprzybyłym i chętnym coś u nich budować. Gdybym był burmistrzem ..... Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się