Skocz do zawartości

ZACZYNAM SIE BUDOWAĆ Z KIMŚ NORMALNYM BYM POGADAŁ


Recommended Posts

Napisano
ZA KILKA DNI ZACZYNAM WYKOPY POD DOMEK PIWNICE WIEM Z CZEGO POSTAWIC NATOMIAST PARTER I PODDASZE JESZCZE SIE NA 100% NIE ZDECYDOWAŁEM MAM W PLANACH SUPOREKS I 14 CM STYROPIAN NIE BARDZO MI SIE TO PODOBA ALE KASA MNIE OGRANICZA PAPIERY NA BUDOWĘ ZAŁATWIAŁEM BLISKO 3 LATA ( MOŻE DLATEGO ŻE NIE DAWAŁEM W ŁAPKĘ ) NASI URZĘDNICY SĄ KOCHANI POTRAFIĄ KILKA RAZY ZMIENIAĆ ZDANIE A PROJEKTAŃCI ROBIĄ NIE TAK JAK TY CHCESZ TYLKO TAK JAK IM W GŁOWIE ZAŚWITA JEDEN CHCIAŁ MI WSTAWIĆ W POŁOWIE TRASY PRZEWODU KANALIZACJI TŁOCZNEJ STUDZIENKĘ NIE WIEM JAKIE ZADANIE MIAŁA BY ONA SPEŁNIAĆ ( MOŻE FONTANNY ) JA NIE JESTEM INŻYNIEREM GAZOWNIA ODMÓWIŁA PODŁĄCZENIA GAZU ZE WZGLĘDÓW EKONOMICZNYCH NIE MA MOŻLIWOŚCI PODŁĄCZENIA GAZU NA MOJEJ DZIAŁCE TAKĄ DOSTAŁEM ODPOWIEDZ (PRZECIESZ TO ONI WYSTAWIAJĄ RACHUNEK ) PO KILKU WIZYTACH W GAZOWNI I ROZMOWACH Z DYREKTOREM OKAZALO SIE ŻE JEDNAK GAZ BĘDE MIAŁ BEZ ZNAJOMOŚCI W NASZYM KRAJU ZAŁATWIĆ PAPIERY NA BUDOWĘ JEST WYCZYNEM CZŁOWIEK MUSI MIEĆ ANIELSKĄ CIERPLIWOŚĆ 50% URZĘDNIKÓW JEST OBRAŻONA JAK KTOŚ ŚMIAŁ IM PRZESZKADZAĆ NIE ZASTANAWIAJĄ SIE ŻE TO TAKŻE Z MOICH PODATKÓW MAJĄ POBORY NIC MNIE JUŻ NIE ZDZIWI W TYM KRAJU MOŻE SĄ TO ZA MOCNE SŁOWA DO TEGO CO TU NAPISAŁEM ALE NIE DO TEGO CO PRZESZEDŁEM DO TEJ PORY PRZY ZAŁATWIANIU PAPIERÓW
Napisano
Witam
Nie tylko ty masz problemy z urzędnikami icon_biggrin.gif . Ja swoje pozwolenie załatwiałem rok i to bez gazu, nie chcieli dać pozwolenia do czasu aż nie będzie domu! Gaz załatwiałem również rok 2 lata po rozpoczęciu budowy. Zabawa była nieziemska icon_lol.gif . Teraz sie z tego nabijam ale wtedy nie było mi do śmiechu icon_redface.gif .
Nie chcę cię zniechęcać, ale to dopiero początek, teraz czeka cię walka z wykonawcami icon_exclaim.gif
pozdrawiam
Napisano
WITAM
WYKONAWCY BĘDĄ TACY JAKICH SOBIE DOBIORĘ I MAM NA TO WPŁYW NATOMIAST NA URZĘDASÓW NIE AŻ SAM SOBIE SIE DZIWIŁEM ŻE TAK SPOKOJNIE DO WIELU SPRAW PODCHODZIŁEM
URZĘDNIKOM PROSTE ROZWIĄZANIA NIE WPADAJĄ DO GŁOWY LUBIĄ WIĘKSZOŚĆ SPRAW ZAGMATWAĆ
CZASAMI MUSIAŁEM 20 MINUT MÓWIĆ TŁUMACZYĆ JAK TRZEBA ZROBIĆ BY ZAŁATWIĆ SPRAWĘ KTÓRĄ POMINĄ SAM URZEDNIK
A JEGO "PRACA" OGRANICZAŁA SIĘ DO 25 - 30 SEK. PRACY DRUKARKI
TEŻ SIE Z TEGO ŚMIEJE BO MAM JUŻ TO ZA SOBĄ LECZ JESLI BYM WIEDZIAŁ O TYCH WSZYSTKICH KŁOPOTACH I O TYM ŻE STRACE TYLE CZASU KUPIŁBYM GOTOWY DOM
Napisano
Witam
życzę Ci abyś miał takich wykonawców jakich chcesz icon_lol.gif . Ja na początku też myślałem, wykonawcy dobrzy z polecenia, kierownik budowy też gość, ale mi to przeszło może nawet trochęza późno. W tej chwili już straciłem wiarę że są dobrzy wykonawcy za rozsądą cenę, a za wysoką to może.
Jakby na to nie mówić trzeba wszystkim na ręce patrzeć.
pozdrawiam
Napisano
właśnie zakończyłam stan surowy.
domek jest niepodpiwniczony, z 1 1/2 suporeksa później chcemy go jeszcze troche docieplic.
na samym początku największe problemy mieliśmy z wydaniem decyzji w gminie, później poszło bez większych opóźnień( w sumie wszystkie papierki były załatwione w pół roku). teraz już dawno o tym zapomnieliśmy.
budowa pochłania bardzo dużo czasu ( i pieniążków icon_biggrin.gif ). wymieniamy sie z mężem na budowie - ktoś musi pilnować tego wszystkiego.

pozdrowiam serdecznie
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Dziwię się tym wszystkim gminom, że nie starają się pomagać nowoprzybyłym i chętnym coś u nich budować.
Gdybym był burmistrzem ..... icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam podsumowanie mojego poprzedniego wpisu - wiążąca jest dopiero interpretacja przepisów wydana przez sąd, jego wyrok w konkretnej sprawie. Niestety, tak jak w tym przypadku przez dewelopera, bywa to wykorzystywane do tworzenia dość karkołomnych interpretacji. Chociaż i sądom też zdarzają się dość dziwne oraz wzajemnie sprzeczne wyroki.  Proszę spojrzeć jeszcze raz na brzmienie § 308. Podano w nim liczbę kondygnacji (przynajmniej 2 nadziemne), jako obligujące do zastosowania dalszych zapisów. Nie ma tam zawężenia do budynków wielorodzinnych. Najwyraźniej prawodawca nie miał więc intencji zastosowania takiego zawężenia, Tym bardziej, że w wielu innych przepisach tego samego rozporządzenia jest wyrażone wprost rozróżnienie na budynki wielorodzinne i jednorodzinne.  Argument o zmianie przepisów lub ich interpretacji od 2022 r. także jest nietrafiony. Ta część rozporządzenia (§ 308), brzmi tak samo od momentu przyjęcia jego pierwotnej wersji jeszcze w roku 2002, czyli 20 lat wcześniej. Fakt, że budynek został oddany do użytkowania , zaś nadzór budowlany nie wnosił uwag wcale nie znaczy, że wszystko wykonano prawidłowo. Jego przedstawiciele mogli czegoś nie sprawdzić, nie zauważyć itd.  Wreszcie mamy kwestię zasadniczą, czyli przywołany już § 146. 1.    § 146. 1. Wyloty przewodów kominowych powinny być dostępne do czyszczenia i okresowej kontroli, z uwzględnieniem przepisów § 308.   Proponuję zacząć od zadania deweloperowi pytania (na piśmie) jak w takim razie realizowany jest obowiązek wynikający z tego przepisu? Na jakiej podstawie twierdzi, że wystarcza do tego ruchoma drabina? Jeżeli odpowiedź nie będzie satysfakcjonująca następnym krokiem powinno być zwrócenie się z tymi samymi pytaniami do nadzoru budowlanego.    Osobiście uważam, że w tym przypadku powinno być zapewnione wejście na dach od zewnątrz, po drabinie stałej. Słusznie Pan zauważył, że wejście na dach przez wyłaz, z jednego z domów tworzących budynek szeregowy, nie zapewnia faktycznie dostępu na dach w celach opisanych w § 146. 1.  Dlatego przypominam o cytowanym już § 101. 1.   § 101. 1. W wyjątkowych przypadkach, uzasadnionych względami użytkowymi, jako dojście i przejście między różnymi poziomami mogą służyć drabiny lub klamry, trwale zamocowane do konstrukcji.    Nie bardzo widzę w tej sytuacji możliwość obrony stanowiska, że drabina ruchoma jest wystarczająca. 
    • No właśnie - wewnętrzne schody w mieszkaniu to nie jest klatka schodowa. Klatka schodowa jest wydzielona ścianami i wejście do lokali jest przez drzwi. Dlatego moim zdaniem powinna być ta drabina, bo zachodzi szczególny przypadek (dom wielolokalowy bez klatki schodowej).
    • W praktyce zdążą zareagować obydwa. Najczęściej.
    • Według dewelopera - cytat z maila, pod którym podpisał się "Inspektor nadzoru", imienia i nazwiska nie podam, bo mnie jeszcze jakieś RODO dopadnie: "Paragraf (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie),  na który Pan się powołuje, dotyczy wewnętrznego dostępu z min 1 klatki schodowej w przypadku budynku wielorodzinnego posiadającego więcej klatek schodowych. Nie ma tu mowy o drabinie zewnętrznej,  którą sugeruje Pan na przesłanych zdjęciach. W naszym przypadku występują budynki jednorodzinne nie posiadające wydzielonej klatki schodowej ,a jedynie schody wewnętrzne. Dostęp do urządzeń na dachu (kominy) zapewniony jest przez dostawienie drabiny mobilnej umożliwiającej wejście na dach bez konieczności użycia dodatkowych ław kominiarskich z uwagi na płaski dach." Wspomniana drabina mobilna nie jest na wyposażeniu naszego małego osiedla oczywiście. W wiadomości skierowanej do dewelopera zasugerowałem montaż stałej drabiny zewnętrznej, ponieważ dostęp przez wyłaz z jednego segmentu nie będzie dostępem stałym. Wystarczy przecież, że mieszkaniec segmentu z wyłazem wybierze się na podróż dookoła świata, misję, czy inny długotrwały wyjazd służbowy i już mamy kłopot z dostępem. Drabina załatwia sprawę i oczekiwałbym takiego właśnie rozwiązania (przykład na foto - budynek oddany w podobnym terminie ulicę dalej). Nie przekonuje mnie tłumaczenie dewelopera a także ten fragment wiadomości a szczególnie podkreślona jej część końcowa: "W celu rozwiania Pańskich wątpliwości informuję, że budynek wybudowany został zgodnie z projektem oraz obowiązującymi przepisami na 2022 rok, a zatem „papiery” i stan faktyczny są zgodne. Ponadto został odebrany przez Nadzór budowlany i dopuszczony do eksploatacji" bez uwag", a zatem na dzień oddania spełniał wszystkie wymogi dla takiego obiektu. Od tego czasu niektóre przepisy zostały zmienione lub podejście służb i interpretacja wytycznych spowodowane jakimiś wydarzeniami, zmieniły się." "Niektóre przepisy", podejście służb i interpretacja się zmieniła... tak skonstruowane bardzo ogólne zdanie mogę zrozumieć tylko w taki sposób, treść przepisów można interpretować szeroko - w zależności od tego kto jakie ma potrzeby. Dla mnie - laika w przepisach budowlanych - nie ma różnicy między klatką schodową a schodami wewnętrznymi. Jedno i drugie ma taką samą funkcję, a stosowanie wydzielonej klatki schodowej nie ma przecież sensu w szeregowcu. Ma sens w budynkach wysokich (W) i wysokościowych (WW) i nie rozumiem dlaczego "inspektor" wciska tą wydzieloną klatkę schodową do budynku będącego budynkiem niskim (do 12m). Kierując się jego interpretacją wychodzi, że również budynki średniowysokie (czyli do 25m) obsłużyłby drabiną mobilną (która ma być na wyposażeniu każdej firmy kominijarskiej ???). Na koniec wiadomości od dewelopera dostałem tak jakby... ostrzeżenie, żółtą kartkę?: "Proszę również nie podważać decyzji (oświadczenia) jaką wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru budowlanego.  Jeżeli ma Pan inne zdanie proszę skierować skargę właśnie do tej jednostki" Przecież nie sugerowałem, że decyzja PINB jest niewłaściwa. Wysłałem po prostu zapytanie po rozmowie i wizycie pracownika firmy kominiarskiej, według którego brak stałego dostępu do dachu jest niezgodny z obowiązującymi przepisami. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i oczywiście jestem otwarty na wszelkie sugestie. Jeżeli racja jest po stronie mieszkańców - nie będziemy odpuszczać tematu, ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że warto dalej naciskać dewelopera w kwestii dostępu do dachu.
    • To prawda, zachowanie przy zwarciach pozostaje identyczne pod względem czasu wyzwalania, ale w praktyce  zareaguje "szybszy".
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...