Poprawnie napisane zdania mogą być porównywalne z wielką architekturą. Przykład - Marcel Proust. Nie jestem purystą językowym , język jest żywy i ma prawo do nieścisłości, zwłaszcza że tutaj mówimy o budownictwie a nie o sensie życia w aspekcie behawioralnym (na przykład ) ale jeśli gdzieś czytam o "proźbie kturej pszerarzajonce skutki...." to drugi raz w takie miejsce nie zaglądam. Ale bez obaw, nasze forum ma styl. A nad ogrzewaniem kominkowym warto się zastanowić. Fajna sprawa.