Skocz do zawartości

T. Brzęczkowski

Uczestnik
  • Posty

    4 475
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    50

Wszystko napisane przez T. Brzęczkowski

  1. Po co Pan krzywdę robi innym, bo sobie - to nie ma problemu. Wentylacja nie załatwia sprawy. Wentylacja mogła kiedyś być skuteczna - "raz" była za silna i zimą wilgotność w pomieszczeniach 50 lat temu była 25-30% a mury na zewnątrz ciepłe ( słabo izolowane) a „dwa” nawet gdyby coś powstało to modło swobodnie ściekać do strefy dodatnich temperatur. Dziś wentylacja ma utrzymywać 4-=50% wilgotności i gdyby Pan zanim coś napisze, zapoznał się z wykresem Molliera to wiedziałby Pan, że wentylacja nie zapobiegnie dyfuzji! A grubsza niż 50 lat temu izolacja termiczna – zapewni wykraplanie wilgoci w ścianie. Proszę porobić pomiary, proszę zapoznać się z instrukcją i ideą folii kubełkowych… i proszę więcej takich bzdur nie pisać, bo jeszcze ktoś tak wykona i będzie miał wodę w fundamentach i ścianie.
  2. Wracając do tematu Z tych samych powodów okna połaciowe wpuszczają wiecej ciepła latem niż okna poziome, co jest w solarze "+" w oknie "-" Z tych samych poziomów okna połaciowe wpuszczają mniej ciepła zimą niż pionowe, co jest "-" Z tych samych powodów okna połaciowe mają większe straty zimą gdy słońca brak, co jest"-"
  3. Nie słyszał Pan o dyfuzji pary wodnej? Nie słyszał Pan jak działa goretex - ma wody z zewnątrz nie wpuścić a wodę z wewnątrz wypuścić. Lepiszcze pod folią kubełkową ( na rys. jej zasada działania) to jakby Pan pod kurtkę z goretexu założył gumowy płaszcz. Pan da tak w dachu czy ścianie warstwę nie wypuszczającą wilgoci – praroizolację od zewnatrz!!!!! Kiedyś fundamenty były kamienne – granitowe bloki nie podciągały wody kapilarnie, ale zimą wilgoć z dyfuzji pary w ścianach, swobodnie była odprowadzana do ławy fundamentowej – która była w strefie dodatnich temperatur. Problem z zawilgoceniem zaczął się 40 lat temu – gdy zaczęto fundamenty lepikować i wilgoć z wewnątrz zatrzymywać
  4. Dlatego solary "letnie" ( do cwu) są pod kątem 45' a te dogrzania zimą - pionowo. Czy ze stratami w zimową noc też Pan się nie zgadza?
  5. Nie wątpiłem, że Pan tego nie będzie chciał zrozumieć. Oknem pionowym zimą więcej wejdzie ciepła niż tym 45' - bo słońce operuje z boku- to zaleta Oknem pionowym latem mniej wejdzie ciepła niż tym 45' bo słońce operuje od góry - to zaleta Oknem pionowym mniej ciepła ucieknie nocą zimą gdy słońce nie operuje niż tym 45' to zaleta Okna połaciowe
  6. Nie ! Może jaśniej = mamy m2 identycznego materiału , tu pakiet szyb - jeden (1)pionowo a drugi(2) pod kątem ( niech będzie ) 45' - i teraz zima 1 mniej wpuści podczerwieni ze słońca poruszającego się nad horyzontem niż 2 1 wiecej straci ciepła w nocy niż 2 lato 1 wiecej wpuści podczerwieni słońca idącego wysoko niż 2 Czyli same wady!
  7. Wystarczy? Przecież to za dużo - folia jest pierwsza potem styropian... a lepiszcze nie wypuści wody z fundamentów! Instrukcja jest post wyżej
  8. Przecież napisałem, że solar do cwu jest głównie używany latem - dlatego jest pod takim katem by najwięcej absorbować ciepła, TO SAMO DOTYCZY OKNA! okno połaciowe więcej absorbuje ciepła w okresie letnim niż okno w ścianie! Zimą jest odwrotnie - okno w ścianie absorbuje więcej promieni słonecznych niż to 'pod kątem" - I w solarach o to chodzi! Ale w oknach połaciowych to jest wada!
  9. Proszę się najpierw zastanowić potem pisać. Napisałem, że okno połaciowe więcej wpuszcza ciepła latem niż okno pionowe - dlatego kolektory do cwu montuje się jak okna połaciowe - mają one służyć głównie latem. Natomiast kolektory, które służą do bezpośredniego grzania pomieszczeń ( więc wyłącznie zimą )- są umieszczane najczęściej pionowo SOLARWALL! Nie o zmysły tu chodzi a o straty ciepła. Jak Pan raczy je podać dla m2 pakietu pionowego i poziomego to wyliczenie strat - dla kąta pomiędzy pionem a poziomem.
  10. To skrajna bzdura!!! Jak Tak można wypaczać rolę izolacji wodnej? Są instrukcje - styropian gdy jest piwnica! folia kubełkowa między ścianą a styropianem, żadnych lepiszczy - powyżej 30-50- cm! Wody nie można wpuścić – ale też trzeba tę z wewnątrz wypuścić - http://www.isola.no/content/download/1271/...Grunnmur-09.pdf
  11. Tak. Tu bezdyskusyjnie wygrywa okno pionowe. Zimą "więcej ciepła wpada" przez okno pionowe, a latem mniej niż przez takie poziome. Tak - tylko, ze zimą, gdy słońce jest nisko ( i nie co dzień!) okno pionowe więcej wpuści ewentualnej podczerwieni niż te pod kątem, a gdy słońca nie ma - straty okna pionowego są mniejsze.
  12. Czyli... Pan poda róznicę ( nie komentarz czy zamiast komentarza) . pionowo = 1.1W/m2 x K - poziomo =
  13. Zdecydowanie - powiedzieli architekci. Ja badałem porównawczo - dwa sześciany ze szkła ze stałą temperaturą w środku, podliczniki... styropian przyklejony do 5 - ścian - jeden sześcian miał szybę na górze drugi z boku. Utrzymanie stałej identycznej temperatury w wymagało 4 x tyle energii w pierwszym przypadku. Dodam- styropian miał 20cm - więc raczej nie zakłócał pomiaru...
  14. Mamy identyczna szybę, niech będzie 1m2 o współczynniku np. 1.1 - dla okna pionowego... straty przy promieniowanie i przewodzenie są identyczne gdy okno jest poziomo i pionowo. Zdecydowanie rosną przy "poziomowaniu" straty przez konwekcje. Kolejna zaleta "szyby pionowej" to Ruch słońca zimą i latem powoduje, że nasłonecznienie zimą jest większe przy identycznej szybie pionowo, a latem mniejsze, niż w oknie połaciowym.
  15. Liczę na odpowiedź. Pisanie, że nie rozumiem zamiast odpowiedzi takie ( jak zwykle ) niemerytoryczne - zna się Pan na tym? Pytanie: dlaczego w budownictwie energooszczędnym architekci ( ci co się tym zajmują) stosują lukarny ?
  16. Zupełnie nie ma znaczenie gdzie wypadnie punkt rosy gdy jest paroizolacja! Punkt rosy to nie rosa - w omawianym przypadku, to temperatura przy której z powietrza wewnętrznego wykropli się woda. Jeżeli ciepłe powietrze z wewnątrz nie dotrze do punktu rosy ( paroizolacja) to wełna będzie sucha. Wilgoć z zewnątrz może być wyłącznie przez przeciekający dach . Ale to wykluczam. Punk rosy nie jest zawsze w tym samym miejscu, im zimniej na dworze tym jest bliżej środka domu, podobnie jest przy wzroście wilgotności powietrza wewnętrznego. Pana bajbagę proszę o nie czepianie się opisowego stylu wypowiedzi. Chciałem to jak najprościej wytłumaczyć.
  17. a niby z jakiej racji? że tak producent napisał? Podłapać wełna ( czy styropian) może wilgoć z wewnątrz - dyfuzja pary - gdy powietrze z wewnątrz ostygnie na tyle by "wodę oddać wełnie" to dalej odparować może dopiero latem. Ale radzę sobie zrobić test - puchową kurtkę z goretexu zmoczyć i położyć w kącie niech wyschnie - bez przekładania - nie ma szans ! Paroizolacja od wewnątrz dachu i ściany to podstawa.
  18. Jeden by tak - drugi by tak, ale zawsze dobrze mieć wybór. Ja miałem termy przepływowe, sprawdziłem wszystko na sobie... ale zawsze można sprawdzić samemu. Ale z 5/l min to Pan przesadził.
  19. I dają! Wełna idzie tam gdzie stelaż, styropian trudno sie szczelnie ułożyć miedzy deskami, wełnę bez problemu. Styropian "zanika" w kontakcie z większością impregnatów do drewna. Ponieważ większość dachów to drewniany stelaż - stąd wełna. Ale są płyty zbrojonego styropianu, czy konstrukcje blacha styropian blacha z których się robi świetne izolacje "od góry" Od zatrzymania dyfuzji pary nie jest wentylacja tylko paroizolacja. Zastanawia mnie dlaczego nie pamięta się o tym w stosunku do ściany!?
  20. Przy zbadaniu minimalnego komfortowego strumienia ( litry / minute) podgrzewacz jest bez znaczenia. Co do przepływówek za 200 zł czy takich na/podkranowych, domyślam się, że Pan takiej nie ma- bo by Pan zapewne tak nie pisał. Małe termy pojemnościowe polecamy na podstawie wieloletniego doświadczenia, przecież nikt mi nie zabrania polecać przepływówek. Odkręcam wodę w kranie czy prysznic z minimalnym acz komfortowym strumieniem- i niestety - simens - nie grzeje. Oczywiście mogę ustawić większy strumień – tylko czy to oszczędność czy rozrzut… lanie wody? Przy dużym zużyciu to i solar i pompa ciepła zaczynają być opłacalne, a unijna ilość (RT2000… RT2005.. ( reglamentacja ciepła ) przyjmuje 35 l cwu na osobę. Proszę pomierzyć ‘swoje” minima użytkowe – może i Pan się przekona, że terma „odpalająca” przy 2.5 l/m nie jest oszczędna. A może jak Szanowny bajbaga, lubi Pan lać wodę bezproduktywnie... są rozwiązania dla każdego.
  21. Też tak myślałem... dopóki nie porównałem. Czyli Pan nie sprawdził Czy mógłbym Pana autorushd prosić o - ustawić minimalny ale dający się normalnie umyć, strumień prysznica - podstawić wiadro i podać ile litrów na minutę? Zmierzyłem dziś - i wyszło 2,5 l/min.
  22. może jestem 130 kg anorektykiem, może i nazywać Pan mnie brudasem, ale najpierw proszę sprawdzić organoleptycznie prysznic na 2.5l/min... najlepiej z perlatorem Przy goleniu czy myciu zębów strumień leci 0.5 l/min... zimny przy przepływówce. A małe termy pojemnościowe ( 10 i 15 litrów) z grzałką 2kW działają przy takich wydajnościach działają prawie jak przepływowe. Z 15-tki jest 40 l cwu.
  23. 2.5 litra to mały strumień - proszę sprawdzić - to prysznic!
  24. Tu są wszystkie wady o których pisałem. Ogrzewacz przepływowy nie załączy się przy małym strumieniu... woda będzie zimna Wykluczam centralną termę ze względu na straty - HWAT-y na dłuższych odcinkach to niepotrzebne zużycie. Precyzyjna regulacja temperatury - to rola baterii !!! Dublowanie tej funkcji nie ma sensu. Nie wyobrażam sobie dziś baterii ( przynajmniej prysznicowej ) bez termostatu.
×
×
  • Utwórz nowe...