Skocz do zawartości

Kar

Uczestnik
  • Posty

    109
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Wszystko napisane przez Kar

  1. Dziwna sytuacja.. Jesli wszyscy uzgodnili pozytywnie, geolog wydal ekspertyze to albo wójt ma inne plany co do tej dzialki i może podesle kogos zeby odkupil dzialke od was albo cos po drodze zaniedbal i teraz szuka rozwiązania.. podejdzcie do melioracji i sprawdzcie na mapach czy sa tam jakies saczki i co oni powiedza wam na temat tej dzialki... skoro wojt powołuje sie na stare czasu to w gminie dobrze byloby zobaczyc jakie oznaczenie ma ta dzialka na starych mapach studium.. i w ewidencji gruntow jaka miala kiedys kwalifikacje.. sprobujcie zlozyc pismo moze udziela wam takiej odpowiedzi.. a najprościej bedzie spotkac sie z wojtem jeszcze raz i nagrac go.. moze czeka na koperte
  2. Lukasz przepraszam cie jesli moje podpowiedzi byly meczace i tak bardzo bez sensu - jak o tym pisal 'metyl' - chcialam sprobowac znalezc inne rozwiazanie.. widze ze tutaj trzeba pisac dokladnie milimetr po milimetrze zeby nikt sie nie czepial (choc bylam na kilku tematach i widze ze taki to juz styl czepiania sie ma nie tylko tutaj ten trol) więc do poprzedniego postu napisanego pod koniec po krotce poprawiam ze - zmiana planu - znalezienie projektanta (ktory moze miec jednocześnie uprawnienia kierownika budowy i ktory zajmie sie wszystkim) - złożenie wniosku o pozwolenie na budowe/ zgloszenie rozbiurki - on ci to już poprowadzi. Tak przynajmniej jest u mnie. Ja tylko podpisywalam pisma ktore przygotowywal. A jedni pisza posty a pozniej kasuja..
  3. Bardzo interesuje mnie kwestia odrolnienia ziemi przed złożeniem PnB czy mogę prosić o szczegóły działania?
  4. Witam. Analizuje właśnie czy zamontować w łazience wanne z hydromasażem. To co mnie niepokoi to fakt ze nie moge jej obudować na stale tylko konstrukcją na magnesy, to że trzeba ja regularnie dezynfekować (mycie, czyszczenie ok, ale napełnianie całej wodą, wlewanie plynu i włączanie na określony czas jest marnotrastwem a tego nie lubie), dodatkowo zastanawia mnie fakt czy po takich środkach skóra nie cierpi podczas kolejnych kąpieli? Widziałam alternatywę do całego systemu wanny w postaci płaskiej maty. Czy sprawdza się ona tak samo jak wanna? Czy trzeba ją tak samo czyścić? Czy są dobre czy to taka alternatywa na siłę? Ceny się różnią bo wanna 10tys a mata 4tys. Ma ktoś jakieś doświadczenia??
  5. Jakiej znowu procedury PnB ? Rozbiorki nie musi robic teraz zrobi pozniej wszytsko naraz. Co ci znowu nie pasuje? Dobrze ze ty wiesz wszystko i odpowiadasz zyczliwie na pytania a nie wstawiasz same buzki smiejace sie. Zamiast komentowac to wytlumacz chetnie zapoznam sie i naucze sie. Narazie widze ze potrafisz tylko wysmiewac i obrazac. Wiec prosze wytlumacz, naucz, edukuj. Badz mym mistrzem.
  6. Mialam racje co do tego ze sa plany ktore przewiduja rozbudowe/przebudowe istniejacej zabudowy polozonej na terenach rolnych bez wzgledu na posiadanie gospodarstwa. Niestety w twoim przypadku raczej tak nie jest. Dostalam odpowiedz od znajomej, przeczytal ten fragment planu. Ale oczywiscie mozesz isc do urzedu twojego dopytac sie o to na 100%. Zawsze lepiej zasiegnac opini na miejscu od osob ktore bezposrednio rozpatrywalyby wniosek. Takze pisz o ta zmiane planu do skutku. Jak ich zmeczysz to zmienia powpowodzenia, trzymam kciuki i zycze wszystkiego dobrego! A co do kierownika to spokojnie - zmienia plan, dostaniesz pozwolenie na budowe to znajdziesz kierownika. Najlepiej w jednej osobie z projektantem ktory bedzie robil projekt domu.
  7. Ale w calosci wasz jest drewniany.. widzialam na zdjeciu i raczej on fundamentow nie ma zeby go wykorzystac. Takze chyba tylko zmiana w planie cie uratuje. Ale nie chodz nie pytaj tylko skladaj wniosek do gminy z uzasadnieniem. Jakbym sie dowiedziala czegos innego to dam zmac.
  8. Ej ja nie napisalam ze do naczelnika jego terenu. Prosze nie komentuj wiecej.
  9. No to niestety jesli dzialka obok i budynki nie sa wasze to niestety ten moj pomysl tez nie wypali. Napisalam esmsa do naczelnika wydziału architektury ktory wydaje pozwolenia na budowe ale myslalam ze te budynki tez sa wasze. 1/3 budynku nic nie daje bo zgodnie z prawem geodezyjnym budynek jest tego na ktorej dzialce stoi go więcej wiec jego wykorzystac nie mozesz.. dam znac jak cos ustale
  10. No pisales mu, ale on tez pisal ze dostal odmowe wiec do czasu nastepnego wniosku probowalam podsunac pomysl poszukiwania innego rozwiazania. Ty sie uparles gminy i sie tego trzymasz. Mi chodzi o cos innego czego jak widac nie rozumiesz i mimo mojego tlumaczenia nie zrozumiesz. TY mu pisales. Ok. Ja ci tego nie odbieram i nie krytykuje. Widac bardzo potrzebujesz docenienia. A polskich znakow nie mam zamiaru uzywac Gmina na pierwszym miejscu ale zalezy o co chodzi.. ja mowie o czyms innym. I tez mam prosbe nie komentuj moich postow jak cie mecza
  11. Ze wzgledu na sytuację epidemiologiczna jaka jest obecnie gmina ma problem ze zrobieniem zmiany bo nie wiadomo jak ugryźć przepis wylozenia planu do wgladu mieszkańców.. zmiany sa w planach i to nawet co roku dlatego zamiast chodzic do Pani sie pytac trzeba zlozyc oficjalne pismo z uzasadnieniem o czym pisałam juz kilka razy, bo Pani na odczepnego mowi ze nic nie planuja a nagle jak przyjdzie naczelnik i powie przygotuj mi wniski z ostatniego polrocza bo robimy zmiane to co zadzwoni i powie, hej juz planujemy.. mama mogla dostac jakis czas temu odmowe ale teraz moze byc inaczej i uwzglednia to w zmianach. A do tego czasu tak jak pisalam mozna pojsc do starostwa i zasiegnac opinii w innym urzedzie ktory wydaje pozwolenia bo nic sie na tym nie traci Nie komentuje
  12. Tak tylko ze pies pogrzebany jest bardziej w kwestii ze nikomu oprócz zainteresowanego na tym nie zalezy. Gdyby to byl ktos ważniejszy niz szary obywatel zmiana byłaby mozliwa od razu.. sama w sobie zmiana jednego oznaczenia nie byla by tak kosztowana jak zrobienie planu od podstaw dla tego terenu ale oczywiscie wiąże sie z nakladem pracy i czasu.. co innego to oznaczenie 1RM bo tam w planie od razu wpisali ze nie ma mozliwosci zmiany przeznaczenia wiec zamkneli ta droge na samym poczatku. Ja sama czekam na zmiane w planie i nie jest to proste ale oczywiscie nie nie możliwe
  13. Wystarczy. Ten plik wlasnie jest najważniejszy (o ile jest aktualny i nie byl zmieniany) uchwala X/42. Dawno nie widzialam takiego braku logiki w wydzielaniu terenow. Sa tereny zabudowy zagrodowej otoczone zewszad zabudowa mieszkaniową. Na stronie 16/17 jest w tabeli opisane co mozesz zrobić na dzialce. Plan przewiduje możliwość rozbudowy istniejących zabudowań, jeśli dzialka obok na ktorej stoja budynki jest tez twojej mamy (pisales wczesniej ze tak i ze sa tam budynki) i moglaby zlozyc wniosek o rozbudowe gospodarstwa to ja bym na poczatku spróbowała zapytac w starostwie kogos kto bezpośrednio wydaje pozwolenia na tym terenie. Czy jeśli nie ma statusu rolnika wydadza jej pozwolenie na przebudowe. Wtedy bedziecie musili pokombinowac z lokalizacja budynku zeby jakas czesc nowy budynek mial integralna z ktoryms istniejacym budynkiem. Jesli nie, pozostaje ci jedyna opcja skladanie wnioskow do upadlego do gminy o zmiane planu. W uzasadnieniu powolujac sie ze to jedyna wasza dzialka do budowy, ze w bezpośrednim sąsiedztwie jest w planie zabudowa mieszkaniowa, ze nie ma tam zadnego gospodarstwa. I najlepiej znaleźć jakiegos radnego gminnego moze znajomego znajomego ktory wstawi sie za ta zmiana i popchnie temat. Chyba ze znasz sie z burmistrzem to wtedy uderz do niego bezposrednio. Jeśli chodzi o budynek na zgloszenie ten do 35m (tez od razu upewnij sie w starostwie) ale powinienes moc go postawic bo nie powinno sie do niego zalaczac wypisu z planu tylko wniosek, mapke z orientacyjnym jego polozeniem i albo oświadczenie o wlasnosci dzialki albo ksero aktu. Tylko ze takie budynki nie moga miec fundamentów. Chyba ze sie cos zmienilo w tej kwestii ale to w starostwie ci za jednym zamachem odpowiedza na te pytania. Oczywiscie o ile trafisz na urzednika chętnego do pomocy jesli nie to tylko porada u projektanta zeby przeanalizował cala sytuacje i to takiego z twojego terenu ktory zna zasady panujace w waszym urzedzie. Nie na forum. Bo kazdy urzad ma niby jedno prawo ale tyle ile osob tyle interpretacji. A jeśli stracisz sile i chec to pozostaje ci tylko albo ta dzierżawa albo znalezienie innej działki. Tylko ta dzierżawa z tego co mi sie wydaje to nie taka zwykla na karteczce tylko taka spisana w formie aktu notarialnego, chyba na minimum 10 lat i wpisywana w ewidencję gruntow. Bo chyba tylko taka dzierżawa daje status rolnika jesli nie jestes wlascicielem gruntu. Ale moge sie oczywiscie mylic.
  14. Uscislajac wiesz ze dzwoni ale nie wiesz gdzie..MPZP nie ma nic do klasy gruntu bo to ocenia tez starostwo. Przy wydaniu WZ projekt trafia do uzgodnienia. Jesli nie jest sie rolnikiem to mozna nie dostac uzgodnienia na klasach chronionych jesli w poblizu nie ma zwartej zabudowy. Natomiast kolejnym krokiem ale już przy samym otrzymywaniu pozwolenia na budowe jest odrolnienia którego owszem nie potrzebuje rolnik, natomiast kwestia płatności za odrolnienie dotyczy tylko dzialalnosci gospodarczej na gruntach chronionych lub zabudowy mieszkaniowej powyzej 500m, mniejsze nie sa platne. Uzyskuje sie odrolnienie w formie decyzji zwalniajacej z oplat. Serio mamy rozmawiac tutaj o takich szczegółach? Schodzic na inne tematy tylko po to żeby licytowac sie kto wie więcej? Dalej podtrzymuje - lukasz podaj link do miekscowego planu tej działki to pogadamy.
  15. I czytac uwazniej da sie bo chlopem nie jestem i nie bylam
  16. Ja tylko prosze o link do planu i wtedy zabiore swoje ostateczne stanowisko.. i skoro jestem tak atakowana ze probuje obcemu człowiekowi podsunac jakis pomysl zeby mogl zrealizowac swoje marzeenia, to widze ze jednak zapoznales sie z planem i juz wszystko wiesz. Nad czym mam sie zlitowac ? Gmina nie musi nic potwierdzać wystarczy przeczytac plan, pozniej owszem wziac oryginalny wypisy z planu ale zamiast tracić czas na pytanie sie jakiejs Pani czegos lepiej to samemu przeczytac a jesli nie bedzie innej rady zlozyc oficjalny wniosek o zmiane w planie ale z uzasadnieniem. I tak wczesniej nie dalo sie wyczytac gdzie i co skladala mama bo bylo napisane ze do gminy z projektem domu 100m i dostala odmowe. Do wniosku o zmiane planu nie załącza sie projektu. Ja nie kaze lukaszowi robic projektu i wydawac kase ale isc do starsotwa gdzie wydaja pozwolenia i zasiegnac jezyka jesli sam nie do konca rozumie zapisy planu. Moze tam bedzie ktos bardziej rozmowny i pomocny i wszytsko mu wytłumaczy. I nie wiem czym zasluguje na takie ataki.
  17. Wiem, przez 10 lat oplate obliczana na podstawie współczynnika wykorzystujacego ceny zborza. Ale nie zawsze dostanie sie odrolnienie bo te przepisy tez sie zmienily.
  18. Tez radze poczytac ze zrozumieniem to co pisalam. Nie pisalam ze w starostwie zmienia sie przeznaczenie dzialki ale wniosek o wydanie pozwolenia na budowe. Jesli wydanie pozwolenia na budowe to dla ciebie klepniecie pieczatki na papierach to ok
  19. Znam rozne historie z urzedu.. na klasie III jak nie ma planu tez sie nie mozna wybudowac zwyklym budynkiem mieszkalnym jak nie masz hektarow bo decyzji o warunkach zabudowy sie nie dostanie.. a jednak jest na to furtka a nawet dwie.. jak w planie masz za niski wspolczynnik zabudowy to mozesz postawic tylko parterowy maly domek a jednak na to tez jest furtka.. podeslij link do planu chetnie zapoznam sie z jego zapisami.. wszyscy zabierajacy glos w sprawie powinni zrobic to na poczatku bo narazie odpowiadaja ci jak Pani w gminie.. bez konkretow. Jak zapoznam sie z trescia planu wtedy zabiore glos bo narazie rzucalam tylko pomysly.
  20. No jak skladala do gminy o pozwolenie na budowe to nic dziwnego ze ma odmowe. Sklada o zmiane w planie to odmowili bo jej nie przewiduja narazie. Pewnie nikt z otoczenia nie chce nic zmieniac a takie zmiany sa kosztowane. I furtke szukam nie w starostwie a w tresci Planu ! Nikt z was nie przeczytal tresci tego planu ale kazdy jest specjalista. Budynek 35m po co ci jak to budynek gospodarczy na zgloszenie. Mozesz tam trzymac szpadel i grabie. Nie będziesz mogl sie tam zameldowac a życzliwy sasiad do nadzoru budowlanego będzie mogl zglosic ze wykorzystujesz go niezgodnie z przeznaczeniem. No chyba ze o taki ci budynek wlasnie chodzi.
  21. Mam wrazenie ze co niektórzy maja tutaj profil zeby napawac sie niepowodzeniem innych osob a nie podpowiadac co zrobic.. i pytanie od kiedy starostwo decyduje czy mozna sie wybudowac - no chyba odkad powstaly bo to oni wydaja pozwolenie na budowe..
  22. CzytaŁam od poczatku. I wiem ze doradzacie a faktow nie zna nikt. Dzialka ma oznaczenie RM - tak piszecie - zabudowa zagrodowa- czyli dla niby rolnikow. Taki zapis w planie po prostu podyktowany jest architektura dookoła. Urbanista tworzacy MPZP po prpstu uznal ze skoro w okolicy sa domy i stodoly to maly domek z garazem, o zgrozo jeszcze nowoczesny nie wpisze sie w architekturę. Pozwolenie na budowe wydaje strosta na podstawie obowiazujacego planu. Jesli plan jest to zamias chodzic do Pani z pytaniem czy mozna zmienic na sile zeby miec zapis zabudowa jednorodzinna tylko po to zeby to ladniej wygladalo wystarczy na spokojnie go przeczytac i znalezc furtke. Skoro mama ma status rolnika to sklada o pozwolenie na budowe a potem przepisuje na syna. Rozbudowa istniejacego budynku to nazwa w rzeczywistości powstaje nowy ale pod pewnym fragmentem ma fundamenty starego. Skoro mama ma status rolnika i ta dzialka jest na nia to ani nie rozumiem nad czym tutaj dyskutujecie ani co dalej ma chodzenie do Pani w gminie ktora udziela odpowiedzi standardowej. Nie masz hektara nie pobudujesz. Jak mozna nie widziec jaki ma dzialka status w MPZP ? ? Chodzac do gminy 10 razy. Jak to mozna w internecie nawet sprawdzic ?
  23. Nie w urzedzie gminy tylko w starostwie tam gdzie wydaja pozwolenia i wtedy jednoznacznie ustali czy ma szanse sie tam wybudowac. Jesli nie to nie chidzic do Pani gadac tylko zlozyc wniosek o zmiane w miejscowym planie z uzasadnieniem ze nie masz gdzie mieszkac i to jedyne miejsce w ktorym mozesz sie wybudowac. A co do oznaczenia w planie to po prostu zobacz jak jest opisany symbol RM. Jesli plan pozwala na rozbudowe i przebudowe (raczej tak jest) to wtedy skladasz wniosek o pozwolenie na budowe na dwie dzialki. Wazne żeby byly na nich budynki świadczące o gospodarstwie. Czyli nie jeden domek z garazem a jakies szopki nawet te rozpadajace sie. Slowo rozbudowa bedzie tylko po to zeby to lepiej brzmialo. Bo i tak to zrownasz z ziemia ale w tym samym miejscu bedzie musiala stac jakas czesc domu. Oznaczenie G1 moze byc to po prostu numeracja jakas ktos kiedys przy inwentaryzacji naniosl na mape. Czyli gospodarczy 1. Nie koniecznie moze to miec jakies znaczenie. Jeśli gospodarstwo juz istnieje i tylko jest przebudowane/rozbudowane to nie zawsze trzeba być rolnikiem. Czesto plany pozwalaja na takie cos. Bo glownie obostrzenia dotycza nowo powstajacych gospodarstw Jeśli gospodarstwo juz istnieje i tylko jest przebudowane/rozbudowane to nie zawsze trzeba być rolnikiem. Czesto plany pozwalaja na takie cos. Bo glownie obostrzenia dotycza nowo powstajacych gospodarstw. Przykladowa historia. Mama byla rolnikiem miala 10ha ale sprzedala bo ciezkie czasy. Zostawila tylko 0,5ha dzialke na której stoi dom. I co i nigdy nie bedzie mogla nic przebudowac
  24. Jesli plan pozwala na rozbudowe i przebudowe (raczej tak jest) to wtedy skladasz wniosek o pozwolenie na budowe na dwie dzialki. Na ta o ktorej mowa i ta na ktorej jest wiecej budynkow (jesli obie sa twojej mamy). Wtedy we wniosku pisze ze jest to rozbudowa istaniejacego gospodarstwa. Jest to juz wniosek o pozowlenie na budowe więc musicie miec projekt. Dlatego dobrze udac sie do jakiegos projektatna i powiedziec mu gdzie chcecie sie budowac. Oni wszytskie te oznaczenia maja w jedym palcu wiec juz powinen zrobic tak zeby bylo dobrze.
  25. Dokladnie. Zerknij w planie jak opisane jest to oznaczenie RM bo czesto obecne gospodarstwo mozna po prostu rozbudowac/przebudowac. Skladajac pozwolenie na budowe projektant po prostu musi wpisac ze jest to rozbudowa istniejącego gospodarstwa. Ta dzialka o ktorej mowa jest twoja czy dalej na mame. Jeśli mama ma ta dzielke i inna to nie powinno byc problemu z otrzymaniem pozwolenia na budowe bo to gospodarsgwo juz istnieje. Hektar trzeba miec jak sie chce zalozyc nowe gospodarstwo. Ale to tak jak mowie trzeba dokladnie przeczytac plan i porozmawiać z pracownikami w starostwie tymi co wydaja pozwolenia na budowe.
×
×
  • Utwórz nowe...