Skocz do zawartości

Tymianek

Uczestnik
  • Posty

    75
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Tymianek

  1. Mam pytanie - majster, który budował mój komin zrobił to w sposób wyjątkowy. Dostał instrukcje i przy montażu wełny powiedział, że tak się nie da. Wełnę łączył na jednym z kanałów wentylacyjnych, bo tak mu było wygodnie. Od stropu w wzwyż sam podjąłem się dokończenia komina zgodnie z instrukcją. Po dzisiejszych ulewach okazało się, że wełna w dolnej części komina (przy wyczystce) jest mokra. Czy w dalszych latach mogą wyjść jakieś problemy z tego powodu. Wiem tyle, że łączenia wełny nie zapewniają drożności kanałów wentylacyjnych, oraz wkład nie jest dobrze izolowany .
  2. Jednak kable będą "wyprostowane" , dziękuje za informacje . Pozdrawiam.
  3. No właśnie tego się obawiałem, że w razie sytuacji awaryjnej wszystko jest narażone.
  4. Panowie elektrycy ! czy tak "upchane" kable, które będą zatynkowane to dopuszczalna metoda ?
  5. Zwracam się z kolejnym pytaniem. Jestem na końcowym etapie instalacji elektrycznej i zastanawia mnie wykonanie pionowego wyprowadzenie kabli od rozdzielni. Czy to tak ma wyglądać ? Wszystko będzie zatynkowane, pomijając brak estetyki to czy nie jest to ewentualny problem techniczny ? Niektóre kable są poprzeplatane.
  6. Ze względu na poszanowanie zdrowia psychicznego - mojego oczywiście. Zapłaciłem i podziękowałem. Wcześniej przedstawiłem zdanie inspektora odnośnie wymiany klinów i właściciel firmy po krótkim marudzeniu oświadczył, że wymieni. Wymienili na poprzełamywane kawałki jakiejś plastikowej listwy, bo cytuje" takie kliny to kosztują". Podobno byłem pierwszym klientem, który zażądał takiej korekty. Można ? Można!
  7. Brnę dalej w ten temat, bo pewne oczywiste sprawy nie zawsze takimi są Skonsultowałem sytuacje z inspektorem i stwierdził, że podkładki mają zostać ale nie drewniane tylko z tworzywa trwałego. Poprosiłem montażystę na budowę i przedstawiłem zdanie inspektora. Ten powiedział swoje ale bez problemu zgodził się na wymianę. Pracownicy stwierdzili, że jestem pierwszym klientem, który sobie zażyczył taką korektę. Dalej. Odnośnie hydroizolacji drzwi balkonowych to stosuje się fartuchy EPDM. Dziękuje raz jeszcze osobą, które zainteresowały się tym tematem, Pozdrawiam!
  8. Umawiałem się na listwy. Sprzedawca nie poinformował mnie, że planuje jeszcze podpieranie cegłami. Zdecydowanie wolał bym to przemurować na odpowiedni wymiar i wszystko było by ok. Czy przy podstawie okna trzeba wyciągnąć wszystkie kliny/podpórki ? Gdzieś obiło mi się o ucho, że montuje się plastykowe aby z czasem nie ulegały zniszczeniu.
  9. Myślałem, że sprawa załatwiona. Montażysta obstawia, że robota jest dobrze wykonana, ale jak chce to zamontuje dodatkowe listwy bez demontażu okna. Oczywiście za dodatkową opłatą. Zauważyłem pod oknami kliny/podpórki - drewniane. Te które docelowo zostają.
  10. Też tak to widzę. Dziękuje za zainteresowanie tematem. Znalazłem jeszcze informacje na taki dylemat jak w moim przypadku. Może komuś się przyda. http://www.oknagalio.pl/poradnik/montaz-drzwi
  11. Zapamiętałem i umówiłem się, że płatność po odbiorze. Odbioru jeszcze nie było . Czy można taką listwę dołożyć bez demontażu okna ?
  12. Człowiek u którego zamawiałem okna, sam robił pomiar i przy owych drzwiach wiedział, że posadzka będzie podniesiona o 20 cm. Poinformował mnie, że drzwi postawimy na listwie. Stoją na listwie ale myślałem, że będzie to zrobione w ten sposób:
  13. Myślę,że z tarasem sobie poradzę. Problem widzę w niestabilnej podstawię drzwi balkonowych. W goglach znalazłem zdjęcia montażu, gdzie podobne drzwi stoją tylko na podstawach. Rozwiązanie zapewne sensowniejsze niż opiankowany styropian. Czy w moim przypadku można dołożyć takie listwy bez demontażu okien ?
  14. Okna zamontowane ale niepokoi mnie sposób w jaki zostały zamontowane drzwi tarasowe. Uzgodnione było, że będą stać na listwie. Stoją, ale listwa nie opiera się bezpośrednio na fundamencie. Pytanie - czy tak ma to wyglądać ?
  15. Absolutnie nie doszukuje się tu celowego działania. Zwyczajnie dom sąsiada jest wyżej położony.
  16. Po linii ogrodzenia widać, że "tak już było" Ciekawe jak wygląda druga strona działki. Zgadza się, tzn. sąsiad nie może odprowadzać deszczówki na sąsiednią działkę.
  17. Najlepiej uciekać z tą wodą na zewnątrz - kanalizacja deszczowa /rów melioracyjny. Przekopanie działki nie wiele pomoże jeżeli pod spodem będzie ciężka glina/skała, bo po dużych ulewach woda nie zdąży wsiąkać i problem pojawi się na nowo. Według prawa nie można odprowadzać deszczówki bezpośrednio na drogę czy do kanalizacji ściekowej.
  18. Widać na sąsiednim budynku. Woda z dachów zbiera się w najniższym punkcie działki i nie jest nigdzie odprowadzona.
  19. W mojej okolicy był i chyba nadal jest duży popyt na usługi remontowo budowlane, a co za tym idzie ? np: pracownicy niewykwalifikowani w branży budowlanej. To co zaobserwowałem na okolicznych budowach trochę mnie przeraziło. Dlatego wole pytać i naprawdę doceniam, że jest możliwość uzyskania odpowiedzi. Rozmawiałem z człowiekiem, który zajmuje się prowadzeniem budowy/inspektor nadzoru(?) i za kwotę 200 zł może przyjechać, sprawdzić i wystawić protokół odbioru. Dziękuje za zainteresowanie się tym tematem.
  20. Okna będzie montowała firma, u której je zamówiłem. Chciałbym aby przy odbiorze była osoba, która oceni faktyczny stan - dla mnie komfort psychiczny . Obawy naszły mnie po rozmowie z osobą, która zamawiała już u nich montaż okna i nie była zadowolona, później był też problem z poprawkami. Wyceniałem okna u dwóch sprzedawców i w jednym punkcie sprzedaży zażyczyli sobie zapłaty za całość już przy zamówieniu - nie interesuje mnie taka forma.
  21. Herba czyli ziele Z jakością ziół dostępnych w ogólnym handlu bywa różnie - niewłaściwe suszenie, sterylizacja, mikrofale itp. to zapewne ma wpływ na jakość surowca. Ja polecam własnoręczny zbiór ziół albo własną uprawę, wtedy możemy zadbać aby ta jakość była lepsza - brak sztucznych nawozów, sami decydujemy z jakiego miejsca zbieramy rośliny (z dala od dróg, pół uprawnych itp.) i o jakiej porze dokonujemy zbioru. Rośliny najlepiej spożywać świeże, wtedy posiadają najwięcej związków czynnych, dalej mamy mrożenie a dopiero później suszenie.
×
×
  • Utwórz nowe...