Skocz do zawartości

vlad1431

Uczestnik
  • Posty

    3 272
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    20

Posty napisane przez vlad1431

  1. Czy w międzyczasie planujesz jakieś zmiany, które wpłynęły by na tę charakterystykę energetyczną? Bo dla mnie to zwykłe naciąganie. Nie wydaje mi się żeby wspomniana charakterystyka miała odniesienie do rodzaju źródła ciepła. Jedyne co może mieć wpływ, to czy będzie zastosowane ogrzewanie podłogowe czy tradycyjne, to ma zdecydowanie duży wpływ.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  2. Ja mam pompę ciepła od 21 lat ... i działa. Od 2011 mam glikol i pionowe odwierty (wczesniej uklad woda-woda, czyli studnia czerpalna i zrzutowa). Do tego mam PV. Koszta eksployatacyjne bliskie zeru. Co do za wysokiego napięcia - tak może być. O ile Tauron ma wszysko w D... to PGE sprawnie po zgloszeniu awarii reguluje na transformatorach. Nie uznaje pomp ciepła powietrze-powietrze. Jak ktoś mi pokazuje na 150m2 dom zużycie 50kW/h na dobę to ja się śmieje - jeszcze jak ktoś kaloryfery ma do tego to już szczyt głupoty.
     
    W NAJGORSZE lata gdy mrozy były po -20*C+ w styczniu moje 8kW na glikolowych 2x100m odwietrach brało 1000kWh/miesiąc co dało 32kWh/dobę MAX MAX MAX aby utrzymac 23*C w domu (na parterze i ok 2-3*C mniej na piętrze) i 45*C CWU. UWAGA : Tylko podłogówka bez kaloryferów. Przeciętnie zima 2020+ to obecnie 600-700kWh/miesiąc w powiedzmy styczniu - widać od razu ze jest cieplej niz 10 lat temu z moich danych.
     
     
     
    Ja mam 8kW na 175m2 użytkowej (ogrzewanej) - na odwiertach glikolowych, bo jak chcesz 7.6kW na pompie powietrznej to żart. Moje 8kW dziala OK do mniej więcej -15*C, ponad już widać, że pompa znacznie więcej potrzebuje, ale radę daje. Od -20*C+ grzeje w kominku aby pompe odciążyło, choć obecnie takie temp. to rzadkość a drewno mam jeszcze sprzed 15 lat chyba...
     
    Siostra, która ma bliźniaka i ma pompe 10kW - tam ten problem nie istnieje. Też glikol i 2x100m odwierty pionowe.
     
    Czyli twierdzisz, że na te 160m2 powietrznej 10kw byłoby ok? Tak naprawdę w cenie przy całej inwestycji już niewielka różnica między 8 a 10kw.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  3.  
    Dobrze byłoby też sprawdzić, czy jest - i to w odpowiednim kierunku - spadek powierzchni na tym balkonie... wbrew pozorom jest to dość częsta przyczyna zaciekania ścian...
    Otóż to, też mi pierwsze do głowy przyszło. Roztapiający się śnieg to się zgodzę, ale woda zanim gdziekolwiek wcieknie powinna raczej wcześniej ze spadkiem po prostu spłynąć.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  4. Do niedawna użytkowaliśmy podobny podgrzewacz, spróbuj jeszcze przeczyścić filtr wody, ja raz w roku czyściłem i deko się polepszało. Przy ciśnieniu 3.5-4 bar w miarę się załączał. Takie podgrzewacze są stosunkowo czułe na ciąg w kominie, ale jak się zapala i nie gaśnie, pomimo że długo to trwa zamim się zapali to ciąg raczej jest ok. Ten nasz to jest Junkers kupiony 17 lat temu za chyba 1600zł i jak na tyle lat złego słowa nie można powiedzieć, bo palcem go nie tknąlem poza czyszczeniem filtra od wody. Ale nigdy więcej w taką protezę nie zainwestowałbym. Teraz po wymianie kominów go nie odpalamy. Palimy co wieczór łatami z dachu i na cały dzień woda ze 160L boilera jest, a syn ma radoche że sobie zakopci co wieczór.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  5. Wodę trzeba odprowadzić, a przede wszystkim odizolwać/oddzielić budynek od napływającej wody. Czyli trzeba jej wytyczyć nowe miejsce do odpływu, ale nie da się przed nią odgrodzić, jak tamą na rzece. Ja w podobny sposób męczyłem się kilka lat, ale w tamtym roku udało się zrobić meliorację i wody już nie ma. Woda wejdzie wszędzie, a betonowanie nic nie da, bo woda wejdzie albo pod beton, albo pierwszą lepszą dziurą w to samo miejsce gdzie jest teraz.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka





  6. No, chyba że zrobił to nieroztropnie i od początku miał z wodą w piwnicy problem...
    Myślę że tak było. Tak jak opisałem, żeby zrobić to dobrze - melioracja całego budynku > studzienka > wypompowywanie wody np na trawnik. Koszt całej imprezy szacuje 30-40tys jak miałaby to robić firma.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  7. Takie kombinacje ze studzienkami to wszystko półśrodki. Melioracja całego budynku i odprowadzanie wody do studzienki na kilka kubików i dopiero z tej studzienki wypompowywać jak spadu nie ma na tyle dużego żeby sama woda odpłynęła. Albo podlewać trawnik z tej studzienki. Jest taki dom w mojej okolicy, gdzie po każdych roztopach czy deszczach stoi w wodzie.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  8. Starzy fachowcy piszą, że pompę powinno się liczyć ×1.2 i oczywiście bufor jakieś 300L. Z tego co mi się wydaje chyba każda pompa ma grzałkę, żeby w tych najniższych temperaturach dogrzać. Bufor według mnie powinien najbardziej zabezpieczyć pompe przed taktowaniem, bo np te 300L wolniej zagrzeje niż zład wody np 100L i jeszcze trzeba obrócić ten zład przez całą instalację, a w buforze cyrkulacja jest lepsza. Ja bym wziął 10kw. Wolę mieć zapas, niż wierzyć w kalkulatory. Zwłaszcza że o tym ×1.2 piszę fachowiec z 30 letnim doświadczeniem, w pompach podejrzewam 15 letnim.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  9. [
    Diabli wiedzą, ale nie byłbym zdziwiony, gdyby jednak nie.
    A ja coś podobnego widziałem u brata, gniazdko było tuż nad umywalką, ledwo tam weszło, ale weszło, tak z 10 cm od baterii. To byli najatańsi z trzech fachowców wziętych z Internetu. Ten pierwszy chciał 2 razy więcej niż ci najtańsi. Efekt między innymi teraz jest taki, że ciepła woda leci 2 razy szybciej niż zimna.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  10. Kurcze.
    Będzie git, zobaczysz....
    Szkoda że nie wiedziałem wcześniej, albo inaczej.
    Że decyzję podjęliście późno.
    Miałem fantastyczne mebelki do zabudowy.
    Piecyk, szafki, różności, bajery....było co wykorzystać.
     
    Piecyk akurat w sam raz na zimowe wojaże. Jeszcze telewizor, co by być na bieżąco z propagandą.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


  11. No cóż, może niebawem zostaną opatentowane podgrzewacze do wody w spłuczkach. Znany slogan, zamiast zająć się przyczyną, trzeba będzie opracować nową metodę walki ze skutkiem. Nie wiem dlaczego, ale ostatnio wiele sytuacji kojarzy mi się z walką ze stonką w PRL.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



  12. Zabezpieczenia masami i innymi wynalzakami jest ważne, ale zadaniem melioracji jest zebranie wody i po to się tę meliorację robi. Z rynną betonową chodziło mi o to, żeby zabezpieczyć dren (rurę drenażową) przed osiadaniem, bo piszesz, że było kombinowane i grunt jest grząski. Jak wysoko będziesz sypał ten kamień? Ja sypałem do samej góry i na samej górze na suchym betonie położone są krawężniki, żeby ziemia bezpośrednio nie stykała się ze ścianami piwnicy. Cieki podziemne to jedno, a drugie to, że wilgoć siedzi w gruncie. Dlatego ja nie izolowałem ścian piwnicy, bo stwierdziłem że jest to zbędne. A woda i tak sobie popłynie gdzie będzie chciała, nawet jakbyś nasypał i ubił 2 metry ziemi.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



  13. Kup rurę 350 i zrób betonową rynnę, bo wiem że w takich przypadkach tak robią. Na to włóknina, peszel i kamień. Podsypki takiej jak jest, ani gliny nie ubijesz niczym. Woda i tak będzie w to wsiąkać. Zwykle drenaż robi się na rodzimym gruncie, ale tam już coś było kombinowane i raczej nie będzie innego wyjścia, chyba że jakąś folią budowlaną i zawinąć ją na ławy.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



  14. Na problem z wilgocią składa się wiele innych czynników niż podciąganie kapilarne. Właściwy drenaż budynku, izolacja pozioma przede wszystkim, a na koniec odpowiednia wentylacja. A to co opisujesz może się dziać w przypadku kiedy te trzy wyżej nie działaja tak jak trzeba. Wtedy nawet ten kawałek jakby był zaizolowany wilgoć by się pojawiła.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

  15. Ja bym nie sypał w ogóle nic pod peszel. Woda do góry nie popłynie. Jak się martwisz, a ja twierdzę że bezzasadnie o to że Ci ławy podmuli, to tym bardziej bym tam nic nie kombinował, tylko na w miarę ubitym, w tym wypadku piasku położyłbym włókninę, obsypał kamieniem i o temacie zapomniał. Ja mam spadku 1%, czyli na 10m to jest grubość peszla. Według mnie to jest minimum, bo przy idealnie płaskim podłożu pod rurką jest możliwe, że kiedy np w połowie tego spadku peszel będzie 2cm niżej, to zostaje jeszcze 8cm przepływu. W przypadku 0.5% spadku, masz dwa razy dłuższy odcinek ewentualnego zamulenia peszla niż w przypadku spadu 1%. W książce jest rozpatrywane wiele negatywnych wariantów, ale według mnie z podmuleniem ław to trochę bzdura, bo skąd niby ta woda ma się wziąć tam, skoro zadaniem rury jest odrenowanie konkretnego odcinka, czyli woda ma płynąć peszlem, pod warunkiem że jest drożny i woda z rynien ma osobne pełne rury. Piszę o rynnach zawsze, bo był przypadek, że ktoś wpuścił wode z rynien do melioracji i wtedy wszystko podmyło.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka





  16. Nie wiem czy jest o co się martwić, bo do tej pory już by coś wyszło. Jak masz dobrze wentylowany dom, czyli nigdzie się nic nie dzieje w związku z ewentualną wilgocią, to według mnie pierwsza warstwa pod i nad chudziakiem jest najważniejsza. Wszystko co wyżej nawet jakby była papa tam gdzie jej teraz nie ma sytuacji nie zmienia.

    Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

×
×
  • Utwórz nowe...