usiek

Ja już z rok jestem bez podpisanej umowy bo na razie nie potrzebuję. Elektryk mi mówił, że nie mam żadnego terminu i żebym się nie spieszył jak nie potrzebuję...

Ale jeszcze chyba siatka by się przydała. Tam siatka jakaś widać była ale hydraulicy to rozpruli.

K... z tym bitem w szpachelce to możesz mieć rację.... a wyciągnąć go nie idzie Trzeba odpowiedni chwyt mieć żeby nie przeszkadzał... A jeszcze jedno bo o tym zapomniałem. Jak to połatać? Trochę posadzka tam wjechała..

No ale np tu jedzie taką gąbką Przeczytałem, że ten Kreisel 660 jest do obróbki na mokro i swojego jednego "majstra" pytałem. To mówił, że mogę tak zrobić.... zatrzeć to taką gąbką i na koniec jak wyjdzie takie mleczko to tym dużym nożem przejechać. A to fizelinę nie na uniflota? Byłby "atom" jak to moi murarze mówili

Kostki oglądałem ale na razie nie wziąłem. Uniflotem spojenia będę szpachlował. A później Kreisel 660... wziąłem też taka pacę z gąbką i ciekawe co mi wyjdzie z obróbki na mokro.... czarno to widzę Krawędzie gruntowane były od razu po przycięciu. 2-3 nie zagruntowalem, muszę odszukać które to i zagruntować.

Dobra kupione: Szpachelka 10cm Szpachelka 15cm... ta z bitem Paca 27cm Nóż do gładzi 60cm Kuweta na masę Dzisiaj pewnie szpachlowania nie zacznę ale zapytam. 1. Najpierw pakuję masę po obwodzie, między płytę GK a ścianę? 2. Później krawędzie cięte? I tutaj najpierw pakuję w tą szparę i czekam aż wyschnie czy od razu na to fizelina i kolejna warstwa na fizelinę? 3. Krawędzie oryginalne. Pakuję masę, od razu fizelinę i znowu masę i równam do równego z płaszczyzną płyt?

Jaki ja narzędzia będę potrzebował do spoinowania i do gładzi? Szpachelka 15cm Szpachelka 10cm Paca... jaka długa? Mam 28cm ale to chyba za mała do gładzi? Paca fasadowa (pióro)... jakie długie? 50cm czy nie dam tym rady? Żadnych pac profilowanych nie potrzeba?

Nie mam chyba żadnego kleju do płyt. Mam klej w piance do styropianu, piankę niskoprężną, klej do siatki w worku i uniflota

No połowa tej płyty była by w powietrzu... może lepiej czymś tam maznąć

@animus i reszta.... czym przykleić na dole tą płytę tam gdzie skułem ten kawałek tynku? Trzeba kupić Solbet / Multipor 5cm, lub 6cm, naciąć z niego pasków o odpowiedniej wysokości, odciąć szczelinę na taką głębokość, przykleić na brzegu na klej te paski płyty np. Multipor i zaszpachlować, wyrównać z tynkiem. A tu druga sprawa... ten solbet to jakieś bloczki betonowe? Czyli mam odciąć ten styropian gdzieś do połowy parapetu i takie "płytki" z tego solbetu tam przykleić 6cm szerokie x 3cm wysokie?

Tą płytę kręcę też do tego UD30? Bo przy wyłazie przykreciłem po obrysie do UD....

Wolałbym parapet założyć teraz bo raz, że muszę podciąć ścianę po bokach żeby parapet tam wpuścić, a dwa to muszę teraz naprawić tynkowanie ciepłego parapetu. Musiałbym zapytać animusa jak to zrobić bo już wstępnie mi pisał ale nie wiem czy się nie obraził na mnie

Na jednej sztuce na VACie zaoszczędzę 30pln. Przy 7 sztukach... z 200zł. A 2 tysie teraz na raz szkoda mi wydać.... na drzwi wejściowe zbieram

Doczytałem I doczytałem, że w sprzyjających okolicznościach potrafi się odbarwić. Ja planuje sukcesywnie dokupywać, w miarę potrzeb po 1 sztuce A jeszcze jedno... kolor dobiera się pod co? Pod okna, ściany, podłogę, swoje widzimisie...?

Na konglomeracie wczoraj się zatrzymałem... podobało mi się to, zacząłem szukać co to wogóle jest i zasnąłem

To tak właśnie pomyślałem.... jakby to naciąć z obu stron Jak wychodzą cenowo parapety wewnętrzne? Do wyboru mam MDF, konglomerat i granit? Jakiś pokręcone te wyliczenia cen na allegro. Wyliczyłem dla MDF, że za 1 szt (165x20x3cm) jakieś 120pln zapłacę. Jak od okna (styropianu ciepłego parapetu) do końca tynku mam 16,5cm to jaki szeroki powinien być parapet? Warto brać te MDF... to jakaś płyta wiórowa?

Jak przycinacie płyty np o 1cm? Bo zamiast równego pęknięcia jak przy odcinaniu np 30cm to wyszedł mi jakiś poszarpany i nierówny.

Ja zrezygnowałem z przesuwania bo architekt powiedział, że to cała procedura w starostwie od początku. A że chodziło mi o 1-2metry kosmetycznie to zrezygnowałem.

Czasem trzeba zaufać murarzom, kierownikowi budowy... bo my świeżaki naczytamy się internetów i później cudujemy :)

Ale kilka milimetrów grubości to nie psiknę... a przy odcinaniu odpadnie wszystko I własnie mnie natknęło, że dało się inaczej.... przesunąć łączenie pod drugiej stronie o jeden profil bliżej! K.... ale płyta już przykręcona Się zafiksowałem, że łączenie musi być tam gdzie było w planie i koniec Taki twór mi z drugiej strony wyszedł:

@animus, szparę 2cm między płytami na styku skosu to tym uniflotem zaszpachluję? Odcinek jakieś 20-30cm. Inaczej się nie da... płyta za krótka....

Więc tak... przespałem się z tymi blachami i zaryzykuję bez nich. Widziałem się tez z moim gościem od blach. Powiedział mi, że on od tylu lat robi tylko z tą blachą w skosie i nigdzie więcej i jeszcze się nie zdarzyło żeby mu ktoś mówił, że gdzieś coś pękło. Ale jak chcę to on mi natnie blaszek jakie będę chciał....

Skoro te blachy tam konieczne to mogłem te profile poprzeczne pomontowac Jutro powinienem się widzieć z tym od blach to go przy okazji zapytam czy by tam blachy jeszcze dawał. Opóźnienie będzie przez te blachy teraz...

Tam blachy? Nie mam bo tam ich nie planowałem... Co teraz jak ich tam nie będzie?

A to wkręty mam dobre. Te blachy w sumie nie wiem... mam to dałem A z otworami to tak wyszło, że wyszły prawie że na łączeniu płyty. Nie było ich na początku w planie i stąd tego nie przewidziałem. Wywierce albo teraz w tej płycie albo dopiero jak łączenia zaszpachluje.... będę uważał