Skocz do zawartości

usiek

Uczestnik
  • Posty

    839
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    2

Wszystko napisane przez usiek

  1. Zostanę bohaterem... za internowanie w imię "uwolnienia Mhtyla"
  2. Już 2 tygodnie siedzi w kwarantannie/na dołku... wypuścicie go bo i tak ten ban forum nie naprawił. Teraz kogoś następnego do kwarantanny
  3. Z wypożyczaniem to tak średnio bo albo pójdę na 3 godziny na budowę albo nie bo coś wyskoczy..... i tydzień bym to trzymać musiał. Kupiłem 3 woreczki klinów, powkładałem je i pianki trochę dałem. Te odstające kwadraty na razie trzymają poziom, może je skroce albo obetnę całe. Ten H40 powinien tak samo zadziałać jak te powklejane kawałki bloczków. To jakiś cudowny materiał jest po przeczytaniu worka stwierdziłem I nawet go w hurtowni mojej mieli.
  4. Szczeliny wentylacyjnej to bym szukał pod dachem... między wełną a deskowaniem. A, że jest piana to szczeliny nie będzie.
  5. Chciałem uniknąć cięcia tych bloczków... Ps. Ale część pomysłu wykorzystałem... odcięcie tego styropianu o 6cm
  6. Znowu sam sobie odpowiem Kupię jakieś kliny, obetnę ten styropian, podłoże pod niego na całej długości ze 3 kliny i wpsiknę pod niego piankę... może go nie wysadzi w górę tylko pianka pójdzie w pustak. Dziury w pustakach też zapiankuje, pożniej piankę odetnę i położę H40, położę parapet z konglomeratu i na piramidkach z klinów go od dołu ustabilizuje. Mam nadzieję, że nie przekombinuje i niczego nieodwracalnie nie zniszczę
  7. Przymierzałem parapet. Na szerokość chyba ja się walnąłem o 0.5cm ale za to parapeciarz dodał po długości 1.3cm. Ten parapet ze styropianu jest krzywo, musiałem go tam lekko podcinać od góry. Teraz parapet właściwy opiera się na nim. Ciężko było ale udało się wcisnąć pod samo okno. Plan był taki: odciąć na całej długości taki pasek jak tam teraz wyciąłem ten prostokąt, dać tam H40 aż do lica ściany i po sprawie. Ale ten styropianowy po obcięciu będzie wisiał w powietrzu, to H40 nie wiem czy nie wpadnie do pustaków. Parapet jest w ch... ciężki, on nie będzie miał się o co oprzeć tak mi się wydaje.....
  8. Dzisiaj poszła na sufit/skos Nida Perfect. Ostatnio było za rzadko a dzisiaj trochę za gęste. Ale tak fajnie szło, że machnąłem prawie całość zanim zacząłem ściągać. Przy tej temperaturze zaczęło już to wiązać i znowu wyszła lekka kiszka Pozostały kawałek wyszedł prawie idealnie. Jeszcze kilka metrów i dojdę do wprawy
  9. Ten H40 to Mapeii czy Kerakoll? https://allegro.pl/oferta/kerakoll-h40-bez-limitu-klej-zelowy-szary-5kg-7214802514?utm_medium=app_share&utm_source=facebook
  10. A parapety w bagażniku..... Mhtyl by wiedział co i jak
  11. Wapienna oddana. Stabilla nie ma i dałem sobie wcisnąć to co im najbardziej schodzi ;P @joksco myślisz? I co z tym kawałkiem sufitu z tą gładzią wapienną? Poprawić tym czy jak?
  12. Lampę postawiłem na dole i się wydawało ok. A, że w planach był drugi raz to się aż tak nie starałem. Szwagier przyszedł, lampę podniósł i ch...nia straszna, tak nie może zostać
  13. Nie znam się ale delikatne mi się to wydawało. Już szwagra wołałem bo akurat przyjechał. Szpachelką i to delikatnie i można szlifować. Szwagier nie wie.... nie robił tym nigdy Chciałem jeszcze druga warstwę dawać.
  14. Nic jeszcze nie tarłem.... Znajomy fachura mnie podkusił... bo tynk cementowo-wapienny bo coś tam.... oddychać będzie. Źle zrobiłem? Wczoraj w miarę dobrze poszło i dzisiaj jeszcze 2 worki dokupiłem. Jest szansa, że jutro wymienią
  15. A może ktoś wie czy ta wyschnięta gładź wapienna po przejechaniu ręką ma się sypać jak goły tynk?
  16. Nie. Bo kotła nie ma... Poszła pierwsza warstwa gładzi na sufit w tej garderobie. Trochę za rzadka mi się zrobiła ale to chyba dozwolone bo dobrze mi się tym robiło? I było ... dopóki nie zacząłem tym pół metrowym piórem jeździć i gąbką na mokro kombinować. Ta gąbką ściąga gładź albo z gładkiej jakieś badziewie robi. Może za szybko zaatakowałem tą gąbką
  17. Już kiedyś z animusem ten temat poruszałem.... ale muszę odświeżyć bo w piątek powinienem mieć parapety. ps. Ta tej drugiej fotce to jest złudzenie, że parapet będzie za wysoki. Ale będzie na styk.... 3cm wysoki. Ten rant tynku od czoła ciepłego parapetu już odłamałem i teraz mam zamiar oprócz wykucie po bokach odciąć ten styropian (ciepły parapet) w miejscu gdzie wbiłem tą szpachelkę. To będzie mniej więcej w połowie szerokości.... jakieś 6-7cm. Animus pisał o cięciu i przyklejaniu tam kawałków jakiś bloczków. A ja chcę łatwo, tanio i dobrze. Wiem, że takie rzeczy teraz tylko w Play Ale jakbym to uzupełnił np klejem do płytek? Tylko bez "szalunku" to mi ten klej stamtąd wypłynie. Druga sprawa to nie wiem czy nie za mała wysokość będzie do tego 3cm parapetu.
  18. Nie dobijajcie mnie Ja wiem, że ocieplenie konieczne ale może nie tak bardzo, nie teraz... Skarbonka jest pusta na tą chwilę. Ja mam 1 warstwę pustaka kozłowickiego 25cm. Szwagier wątpię żeby miał 2 warstwy. On miał inną cegłę - Wienenberger... jakaś taka jak klinkierowa wyglądała, że bez tynku ładnie wyglądało. Ale ładował za to sporo w komin.
  19. Przecież mieszkają bez ociepleń... Szwagier to chyba po 10 latach ocieplał dopiero
  20. No teraz wyschnie ale nie chciałbym żeby się znowu plamy pojawiły po gładzi i farbie bo zacieki będą jak piszesz. Najpierw chciałbym się tam wprowadzić... ale to jeszcze daleka droga a czasu mało bo bank patrzy
  21. Aaaa.... to znaczyło, że robię ocieplenie dachu w niższej części domu - nad garażem
  22. Niemożliwe, że tak napisałem... chyba, że po pijaku Nie ma ocieplenia i niewiadomo kiedy będzie... nie prędko. Jutro. Ale z tego co patrzyłem to 2 plamy są w miejscach na spoinach ciętych cegieł i niedokładnie zaprawą połatane. Tak "na oko" na dole tych spoin. Ale pozostałe dwie nie są cięte.
×
×
  • Utwórz nowe...