-
Posty
301 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Jurek Opole
-
Kończąc temat dylatacji... W sumie życie za mnie zdecydowało, zanim zdecydowałem się ostatecznie co z tym fantem zrobić kafelkarz sam nakleił kafle (wcześniej rozmawialiśmy o tym i stwierdziliśmy, że podejmę to ryzyko). Plastyfikator był (wg. dawek zalecanych naopakowaniu - o ile specjaliści nie wylali go w glebę lub nie zabrali ze sobą ;( ) zbrojenie w formie "wiórek z włókniny" . Jak wspominałem zainwestowałem w dedykowany super elastyczny klej i liczę, że jakoś mi to (brak dylatacji w kafalach) ujdzie... Zobaczymy. Generalnie zaczęliśmy kaflować. Darek gratuluję chałupki i pomysłów (ewentualnie środków na pomysły ) Ładna, przemyślana, dopieszczona w szczegółach, generalnie reprezentacyjna posesja. Renia, niech ci się chowa ... psina
-
Darek mam takie głupie pytanie... te dylatacje, o których piszesz powyżej powinny być tez zachowane na kaflach ułozonych a tych dylatowanyvch powierzchniach? Tak jak piszesz mam zrobione dylatacje i powstał mi na wylewkach podział na 3 powierzchnie w ramach jedenj otwartej przestrzeni (jadalnia, salon, kuchnia) bardzo nie pasuje mi taki podział na kafalch które wyobraziłem sobie jako jedna, duża ciagła powierzchnia bez podzialów zrobionych przez listwy dylatacyjne. Zasatanawiam się nad przyklejeniem kafli na tych dylatacjach... klej super elastyczny Sopro No1, i cały czas się zastanawiam czy docelowo kafle pękną w miejscach tych dylatacji pod kaflami np. na skutek regulowania róznych temperatur w obiegach (rózna praca wylewek w ramach oddylatowanych powierzchni) Wydaje mi się, że znam odpowiedź ;( ale może się mylę i nie będzie tak źle ;( ... co myslisz?
-
Chyba wszyscy liczą na zimę jak co roku od 3 lat Sabu czy na pewno wszystko sobie przemyślałeś z tym dachem? Teraz masz dach zafoliowany? Czy oby na pewno jes szczelny, czy jest na tyle dobrze połacona ta folia by wam nie pofrunęła w czasie zimowych wiatrów? Wilogość - wełna też chłonie wilgość. Teraz będziesz ją miał tylko pod folią ... jesli rzeczywiście chcesz sta wełnę teraz układać. Będzie chłonąć wilgoć z powietrza, ewentualnie nieszczelnych folii, potem z parujących tynków (nie pamiętam czy tynkujesz czy kleisz karton gips na ściany) no i potem parujące wylewki... ta cała wełna to w sienie weżmie... Chyba, że kładziesz wełnę i od razu całą zaciągniesz folią paroizolacyjną. Na mój gust to chyba za wcześnie na wełnę. Pozdrawiam, Jurek
-
Cześć Renia... Zaimponowałaś mi - nie zła jazda z tymikaflami ... jestem poukładany ale na kafle się jeszcze nie porwałem ale skoro Ty kaflujesz to może i ja spróbuję Czekamy na zdjęcia. Pozdrawiam, Jurek
-
Dziękujemy. Co do klatki - nie pamiętam zmian Ani i Daniela, nasza klatka rzczej jest taka jak w projekcie. Przestrzeń do zabudowania chodów to "komin" (klatka schodowa) o podstawie w okolicach 2mx2,10 ... na tym wiele nie osiągniesz ale do przemyślnia możliwa zmiana to zlikiwdowanie wnęki w pokoju obok wiatrołapu (na ścianie frontowej) bedzie trochę mniejszy, przsunięcie drzwi korytarza do garazu w stronę pokoju ze zlikwidowaną ścianką dzięki czemu będzie dłuższa jedna ściana na której opierają się schody (a za nią mozliwa większa łazienka). Aby schody wyszły na górze trzeba by było w tym wypadku również przearanżoawać ścione działową oddzialejącą klatkę od pokoju z frontowym balkonem -prawdopodobnie przesunąć w stronę frontu, przsunąć drzwi do tego balkonu a co najważniejsze przeprojektować strop bo zwiększył by się otwór klatki schodowej. To tak na szybko - być może bez sesnu... Pozdrawiam,
-
CYTAT(nomeczka @ 28 11 2008, 12:03 )Ładny kominek... ze zdjęcia wynika ze w salonie sufit sobie podwiesiłeś??? Dziękuję, miał być prosty bo salon będzie też raczej "nowoczesno prosty" ... by nie powiedzieć ubogi Tradycyjny też mi się podoba ale nie pasowałby do tego prostego wnętrza. Zobaczymy jak będzie wyglądał na gotowo. Co do sufitu podwieszanego - tak podwiesiliśmy w pasie od wykusza do wejścia bo potrzebowałem przestrzeń na docieplenie sufitu pod balkonem na wykuszu. Gdyby było jak w projekcie (tak jak u Was) nie musiałbym tego robić - czyli gdybym miał sufit nad wykuszem zrobiony jako płyta (jak w projekcie) a nie jako przedłużenie terivy z pomieszczeń jak mam teraz dzięki wykonawcy... Gdyby było jak w projekcie to podłogę balkonu na wykuszu zbudowałbym na 15 cm styropianu pod wylewką i na pewno nie przemarzał by nam sufit pod balkonem a tak nie było miejsca na 15 cm styropianu (tylko skąpe 5 cm) więc musiałem zabezpieczyć sobie ten sufit przed przemarzaniem i stąd podwieszany sufit w którym pod balkonem + 50 cm w głąb pomieszczenia dałem odpowiednio grubą wełnę mineralną, reszta sufitu podwieszanego jest pusta. Dodatkowo rozwiązałem temat "w którym miejscu dać oswietlenie górne dla tej części salonu - u nas jadalnia. Teraz mogę sobie zrobić punkty świtlne w dowolnym miejscu -mam tam wyciągnięty kabel elektryczny. W wolnej chwili zrobię fotki tego pomieszczenia - mam nowy aparat z szerokim kątem widzenia więc powinno się złapać więcej pomiesczenia aby oddać efekt przestrzeni
-
@: ostrowcy: dziękujemy, rzeczywiście z punktu widzenia gospodarowania przestrzenią to straciliśmy miejsce do zagospodarowania pod schodami. Myślę, że w tym projekcie to fajna sprawa tj. wylewane schody, pod którymi można zorganizowac podręczny "schowek: chociażby na buty czy garderoba na bieżące okrycia lub inne pomysły na podręczene i często korzystane. Powowdzenia w budowie - pozdrawiamy.
-
Zima przyszła i cisza nam nastała w naszym dziale... Z powodu pracy (ogólnie brak czasu na kontrolę terminów naszych wykonawców) i nie dorobionego gościa od kominków mieliśmy mały przestuj ale wydaje się, że znów się ruszyło z robotą. Mamy już schody >>> ZOBACZ TU <<< i obudowany kominek, który docelowo dostanie jeszcze z boku szklane półki z podświtleniem (standard ) >>> ZOBACZ TU <<< W poniedziałek ruszamy z kaflami na podłogach. Po cichu liczę na kolejną "niby zimę" i może jakość podciągniemy stracony czas Acha zmieniliśmy ten "brzydki" dach nad garażem, który tak głupio wyszedł po równaniu dachów - >>> ZOBACZ TU <<< - chyba lepiej (zostały rynny ale popracuję nad tym jak będą cieplejsze dni) Od kiedy ktoś wspomniał o wyciągnięciu przedniej ściany garażu do linii ściany z kuchni (front) nie mogę przeboleć, że o tym nie pomyślałem. Byłby konfort przemieszczenia się w garażu z samochodem w kierunku do pomieszczenia za garażem a tak auto stoi nam tam na styk.... Inne aktualności: to banki ale to wiecie... kurs franka poszybował jak nasze kaczory (do Brukseli - na przekór wszystkim) na pocieszenie LIBOR spad do nieziemskiego pułapu. Mam teraz oprocentowanie kredytu na wysokości 2,6% - oczywiście chwilowo - oby jak najdłużej bo franeczek spada z lekka i robi się niezła parka w przeciwieństwie do naszych kaczorków Napiszcie co u Was.
-
Z albumu Ogrzewanie
-
-
Z albumu PODDASZE I DACH
-
-
Z albumu Ogrzewanie
-
Z albumu Schody
-
Z albumu Schody
-
nie, to jest tzw podloga na gruncie. Na niej izolacja przeciw wilgociowa, ocieplenie i 3cm styropian z rurkami podlogowego a nad podlogowym min 6 cm wylewki podlogi wlasciwej. na parterze w mojej opini powinienes mieć razem +15 cm od podlogi na gruncie a wiec liczac od tylu 2 cm kafle / 6 cm wylewki / 3 cm ogrzewanie podlogowe (rurki ze styropianem)/ 4 cm styropian (ocieplenie nad podloga na gruncie)
-
A z mniej dobrych, że cena gazu wciąż rośnie tak jak cena ścieków. Co do gazu - pominę, nie ma złotego środka - pisałem już kiedyś na ten temat ale warto przemyśleć przydomową oczyszcalnie ścieków (ale nie te najtańsze z drenażem - warto pójść w bardziej zaawansowane nie koniecznie SRB ale coś po środku) Cena ścieków w okolicach 2012 będzie coś koło 15-20 zł za m3 w dużych moastach jak np. Wa-wa prognozuje się, że ścieki będą kosztować do 2015 ok. 50 zł za m3. Nie wiem jak dużą masz rodzinę ale można przyjąć, że wciągumiesiaca wygenerujesz 10 m3 ścieków co daje ci 150 / 200 zł m-c regularnego haraczu w skali roku masz 1800 / 24oo zł wyrzucone w ścieki. Sensowna, bezpieczna przydomowa oczyszczalnia ścieków to koszt ok. 10 tyś z. Dużo zwłaszcza, że szambo kosztuje ok. 4-5 tyś za 10 m3 ale wypróżnianie szamba regularnie raz w miesiącu u mnie na wsi to min jakieś 70 zł/m-c x 12 m-cy = min. 840 rocznie: Szambo: 5 tyś jeśli masz większą rodzonę to więcej (przyjmuje się 150 l na osobę w gospodarstwie / na dzień) Wywóz szamba: 6 lat x 840 = 5040 zł ============ 10 400 Przydomowa oczyszcalnia ścieków: Istalacja: 10 tyś 6 x 100 zł (opróżnienie zbiornika gnilnego 1 x w roku) = 600 zł ============ 10 600 zł Jeśli masz legalną (zgłoszoną) przydomową oczyszcalnię ścieków toNIE MASZ OBOWIĄZKU PODŁĄCZANIA SIĘ DO KANALIZACJI W przypadku gdy kanalizację podłączą Ci w następnym roku być może się nie opłaca... zależy ile wody zużywasz / tyle samo oddajesz do kanalizacji... trzeba przeliczyć. Pozdrawiam,
-
Ładne okienka. Te z łukami musiały Was nie źle kosztować ale efekt jest jak należy Kiedy zamierzacie założyć podbitkę lub kosze - nie boicie się o folię, że ją trafi na mrozie? @: ambrozz: być może da się obrócić bo klataka jest prawie kwadratowa - prawie. Wydajemi się, że średnio się da bo chyba ta ściana na łazience na której zawijały się schody jest krótsza i wtedy wyjdą ci bardziej strome schody, które i tak już są strome. Jeśli się da to będziesz musiał przerobić ściany na poddasz (działowe) ale to nie problem. Ktoś musiałby Ci te schody wyliczyć -naciągnij jakiegoś stolarza co robi w programie niech ci wyceni z rysunkem i wtedy się dowiesz ... nie musisz kupować.