Skocz do zawartości

Jurek Opole

Uczestnik
  • Posty

    301
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Jurek Opole

  1. Powyższe to tylko dyskusja - potraktujmy to jako wymianę zdań. Kazdy z nas ma jakieś doświadczenia, warto o nich rozmawiać z korzyścią dla wszystkiech. Pozdrawiam,
  2. ad.1 a pewno coś kosztuje, wspomnieni sąsiedzi w tym momencie są przerazeni rachunkami za prąd. Mają zaprojektowane ogrzewanie gazowe, kominek z płaszczem wodnym i solary jako elementy systemu które przede wszsytkim mają ogrzewać i dogrzewać dom ale również grzać i dogrzewać c.w.u. Niestety dominujący operator gazowy ma czas na podłaczenie gazu i zwodzi ich już drugi rok więc wodę dogrzewają grzałkami a w zimę kominkiem, grzałkami i solarami w słoneczne dni. Niestety rachunki są duże ale jak już przegadaliśmy ten temat z sąsiadem częściową winą jest również to, że niestety instalacja wodna i co jest zrobiona bez pomyślunku w kierunku możliwie najwyższej sprawności z optymalnie niskimi nakładami finasowymi. Trzeba dobrego specjalisty co by to wszystko dobrze zaprojektował i zgrł ze sobą. ad.2 ile zapłaciłeś za uprawnienia? / Jakie są teraz ceny świadect energetycznych w Twoim regionie? ad.3 Dom pasywny - ładna idea - ile pieniędzy przeznaczyłeś na budowę i wykończenie swojego domu? Jest takie stare przysłowie, im starszy jestem tym bardziej w nie wierzę - "na oszczędność stać tylko bogatych" ale również podoba mi się "nie jestem bogaty więc nie stać mnie na tanie ubranie" Życzę powodzenia ad.4 - w jakim czasie ten rekuperator podgrzał to powierze z 3 st. do 22st. - jak często musi się włączyć aby utrzymać tą temperaturę przez 10 godzin, ile prądu zużywa w czasie tych 10 godz. "robienia" 22st z 3 st.
  3. Dziękujemy, stęskniłem się za Waszymi wpisami. Zaglądam tu codziennie a tu cisza Franek szalej cała nadzieja, że LIBOR utrzyma się min na tak niskim poziomie jak na koniec roku, wtedy jest szansa, że raty nie wzrosną... o ile zachłanne banki nie wymyślą kolejnych sposobów ściagania haraczów na pozioimie, do których się przyzwyczaili w czasach "dobrobytu" Włos się jeży jak czytam o poziomie aktualnych marż (6,5 % za kredyt we frankach vs 1% rok temu) i marżach - ja rok temu wynegocjowałem 0,9% co teraz zdaje się jest już nie osiągalne. Moje oprocentowanie kredytu we frankach w tym momencie przez najbliższe 3 m-ce to 1.69333%. Oby LIBOR się trzymał i franek spadał ambrozz: jak nie ma słońca to wodę dogrzewa grzałka zamocowana w 300l zbiorniku zbierającym wodę z solarów. Przy słońcu jakie jest ostatnio w te słoneczne dni solary dogrzewają wodę do 60st co wystarcza do podstawowego mycia wg. moich sąsiadów. U nas prawie skończyliśmy kaflowanie powierzchni na których mamy ogrzewanie podłogowe - zostało tylko fugowanie. Niestety wyziębił mi się domek - mam 3st więc czekam na cieplejsze dni bo nie chce mi się w połowie sezonu zakładać piec CO i kaloryfery, które musiałbym odkręcać do malowania. Wolę poczekać niż inwestować w opał Wstepnie wybraliśmy drzwi wewnętrzne i panele podłogowe. Mamy nadziję najpózniej w połowie roku zamieszkać w naszym domku. Pozdrawiam,
  4. Polecam: http://www.schody-wieczorek.pl w sumie to 43 km od Ciebie
  5. wszystko co dotyczy wykończenia otwartej przestrzeni jak w tytule
  6. Negocjacje ... Też kilka razy zrobiłem szybki deal na najlpszych cenach z najbardziej wygodnym dla mnie hurtownikiem - podobno najdroższym w okolicy "Money talks" powtarzając za AC/DC Co do gresu mamy hiszkpańską firmę Azulev,model Orion Beige 45x45... niby I-wszy gatunek, cena 65zł m2 (po negocjacjach 57 zl) ale jak teraz widać nie ma nic za darmo... lekko wypaczone ;(
  7. Darek, 6 lat rzeczywiście wiele tłumaczy My niestety wzięliśmy duży kredyt i z tego powodu musimy skończyć w 2 lata w innym wypadku moglibyśmy dłużej podobnie jak wy mamy gdzie mieszkać i nikt nas nie wygania ; Jednak 6 lat bym nie wytrzymał ... choć może ... z czasem można się oswoić ze wszsytkim. Nie wytrzymałbym bo jak to wszystko rośnie to chce się jak najszybciej skończyć. Miałem teraz przestój (musiałem skupić się w pracy na zarabianiu na to wszystko) i po oswojeniu się z tym przestojem tak bardzo mi to nie przeszkadzało, dlatego piszę, że być może bym wytrzymałał przez te 6 lat. Budowanie za swoje, w miarę możliwości finansowych ma tą wielką zaletę, że to wszystko Twoje i to rekompensuje chyba wszystko w tym momencie. U nas do póki nie spłacimy ostatniej złotówki zawsze jesteśmy od kogoś zależni. Naprawdę ładny domek. Klasyczny ale nie staromodny. Ma w sobie wszystko co najładniejsze z polskich szlacheckich dworków, począwszy od dachu z pięknym oczkiem, ładnie podkreslonym "karpiówka", zdrowo wyskalowane lukarny (nie za mała, nie za duże - w sam raz), ładne sztukaterie w otworach okiennych i drzwiowych (u ciebie pasują , u mnie byłyby eklektyzmem w najgorszym wydaniu a bardzo nam się podobały). Niby proste ale funkcjonalne i ze smaczkiem wykończone schody. Dużo przemyślanych szczegółów (nawet w połowie nie mam tak przemyślanych szczegółów ale dziękuję za komplement ;)Gratuluję i również życzę rychłej przeprowadzki. Pozdrawiam, Jurek
×
×
  • Utwórz nowe...