Nie wiem skąd takie dane, ale upierasz się jak przedszkolak...
Ale to i tak nieistotne
Pamiętasz "skrót" PZU?
Przeznaczony Zawsze Ubezpieczony... Tu bym zmienił na Zabezpieczony...
Twój wujek
miał takową, bo WIEDZIAŁ, że nie ma na swoim podwórku np. gliny, która bardziej jak podatna na przemarzanie i MOŻE tak ją poprowadzić...
Jak wspomniałeś,
- czyli JEDNAK ZAMARZŁA , a NIE POWINNA!!! Dobrze, że rurki, nieizolowanej termicznie nie rozsadziło - bo chyba nie rozsadziło (???)...
I dlatego, jeśli nie masz na piśmie (!) gwarancji, że nie zamarznie, to zabezpiecz swoją studnię tak, jak Ci radzi @animus
Gwarancja na piśmie nie zabezpieczy przed przemarznięciem, ale zwróci szkody z nim związane...
A mogą być niemałe