Skocz do zawartości

Ninna

Uczestnik
  • Posty

    108
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ninna

  1. Lotnisko - to dokładnie odzwierciedla moje biurkowe potrzeby, takie JFK, albo Heatrow, bo Okęcie to zdecydowanie za małe
  2. Poddasze jest najfajniejsze - marzyłam o takim pokoju kiedy byłam dzieckiem, wow...
  3. Fajne te łóżeczka, jak dla mnie klasyka wygrywa - ostatnie zdjęcie najładniejsze.
  4. Ninna

    Dywan

    Nie jestem specjalista od dywanów - mam tylko jeden zupełnie mały w domu, ale najlepiej czyści się te o krótkim włosiu, chyba.
  5. Też tak mi sie wydaje, choć ja nie mam takowych, ale w niektórych domach, to, że zacytuje klasyka oczywista oczywistość.
  6. Rozmiar rzeczywiście imponujący, ale jak dla mnie za mało w niej zycia.
  7. Po prostu moja ulubiona -kiedyś maiłam sześć takich ulubionych, teraz została sie tylko jedna - tym bardziej ja lubię
  8. O pomysłowe! Chętnie tez dowiem się czy istnieja takie rozwiązania.
  9. Mieszkanie w kamienicy nie dało nam szansy na mój wymarzony salon i kuchnię w jednym. I teraz mam kuchnie w osobnym pomieszczeniu, nie jest źle, ale czasem wolałabym mieć szerszą perspektywę niz tylko gary...
  10. Kiedyś nie ufałam zakupom w sieci, ale teraz nie wyobrażam sobie biegać po sklepach. Zakupy w necie to oszczędność czasu, że nie wspomnę o pieniądzach.
  11. Farby na ścianach z odporne na zmywanie - dziecko + oszołomiony kot + małżonek szanowny, to wystarczy by usmolić ściany. A ja tylko przecieram wilgotną gąbką i znów ściany są czyste jak nowe. Poza tym ziołowy ogórdek na parapecie w kuchni - pachnie, wyglada świetnie i zachwyca.
  12. Jestem daleka od tych dziwnych przesądów, jeszcze by tego brakowało, aby się zajmować zabobonnymi przesądami. A do ślubu tez nie miałam tych wszystkich niebiesko - pożyczonych rzeczy i dajemy radę.
  13. Rano: duża kawa z mlekiem w ulubionym starym kubku, po południu kawusia w boskiej filizance. Ot, takie przyzwyczajenia starej baby
  14. Moja wymarzona kuchnia to kuchnia w stylu prowansalskim, najlepiej w dużym domu gdzieś z dala od miejskiego zgiełku - jesli już mowa o marzeniach.
  15. Moi rodzice maja w domu dużą jadalnie, od zawsze wszelkie rodzinne święta własnie tam sie odbywają - kiedyś tez sie takiej boskiej jadalni doczekam.
  16. Oj zazdroszczę Ci tego dużego pola widzenia....
  17. Fajna, ja wybrałabym taka, ale w jasniejszym kolorze.
  18. Też mi się marzy takie rozwiązanie, niestety w mieszkaniu ciężko wyrzucic pralkę z łazienki ;(
  19. A u mnie mieszka kotek, uratowany z koszmarnego złomowiska, na część tego wydarzenia wabi się Złomek ). Jest naszym ulubieńcem, może dlatego uważa się za pełnoprawnego członka rodziny, wyjątkowo towarzyskie z niego zwierzątko.
  20. Mam biała kanape, ale na szczęscie ze zdejmowanym pokrowcem, który mogę wyprać i niestety muszę to dość często robić, bo inaczej biel robi się szaro - bura w ciapki.
  21. Ja musze mieć spore biurko, dośc często pracuję w domu i potrzebuję dużo przestrzeni, oprócz tego fajnie jesli ma podstawkę pod monitor, moge smiało korzystać z laptopa podłączonego do monitora. A tak to zwykle laptop zasłania mi monitor.
  22. Ninna

    Meble ekologiczne

    Sosnowe meble mają tylko jedną wadę - ciemnieją.... Wiem, że pewnie nie dla każdego to wada, ale ja nie jestem zachwycona tym zdechłym pomarańczem, który sie pojawia coraz intensywniej na moich ulubionych, jasnych kiedyś meblach.
  23. Tez mam mebelki z Ikei i spisują sie na 5+. Mebelki nie są typowymi meblami dla dzieci, ale dekoracje robią dzieciowy klimacik. Ikea nie jest zła.
  24. Ninna

    łóżka piętrowe

    Póki co ma jedno dziecko - więc problem z piętrowym łózkiem mnie nie dotyczy, ale większość moich znajomych obdarowanych dwójeczką, która musi mieszkać w jednym pokoju ma własnie takie łóżka. Zwykle chwalą sobie to rozwiązanie. W pokojach typowych dla wiekszości polskich mieszkań cięzko upchnąc dwa łóżka.
  25. Błekitny z zielenią i kolorem morskim - takie połączenie ostatnio mnie bardzo mocno inspiruje.
×
×
  • Utwórz nowe...