-
Posty
3 021 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
24
Wszystko napisane przez Draagon
-
Dobre żarty ;) ale przynajmniej PGE wie co to jest e-mail ;) Ale fajnie byłoby zrobić im psikusa i zmienić dostawcę PS. Właśnie dzisiaj podłączyli mi prąd - bezpiecznik 20A mi oddali a założyli 10A Na jedną fazę przypada mi 2100W - więc szlifierka da radę i czajnik też - byle nie razem
-
Co do offtopika to się ludziska nie przejmujta - byle by nawiązywało chociaż odrobinę do poruszanych przeze mnie zagadnień - a do gangu olsena mam jakąś taką słabość - ten ich język... A co do wizualizacji - z wykształcenia jestem grafikiem komputerowym to w wolnych chwilach staram się nie zapomnieć. A program to 3D Studio Max - jeżeli go nie używałeś nigdy to daj sobie spokój - ja go bez mała 10 lat poznaję i ciągle mnie zdumiewa - to taka głupia pasja . Z prostszych programów mogę polecić Arcon 6 - wersja trialowa spokojnie pozwoli na zwizualizowanie obiektu marzeń.
-
Nie napisałeś czym kryjesz - a odpady muszą być - ten dach z całą pewnością nie jest dwuspadowy. Jeżeli masz wątpliwości - to prześlij ten projekt do innych wykonawców np za pośrednictwem oferia.pl
-
Z kolejnej ciekawostki - pojawiły się "sąsiedzi" - czy to prawda, że bocianom trzeba gniazdo zbudować ?
-
Ja u siebie położyłem sadolin classic - mahoń - co do koloru to rzecz gustu - ale jestem zadowolony, po paru godzinach rypnął deszcz, a farba się nie spłukała ( aczkolwiek do drewna pokost duuużo lepszy - ale chyba go nie produkują już ) Tak dodam jeszcze odnośnie trwałości - jeden bal został przysypany śniegiem - jest ok. Na razie bale mają po 2 lata. A czy ktoś malował tym co jest najlepsze i na wszystko ?
-
No coś TY Bigl ! !! ! A ogród ?!?
-
Odnosnie twoich mocowań - ja zrobiłem ten sam "błąd" ale poszedłem po rozum do głowy - zamiast gotowych elementów dosyć drogich - kupiłem płaskownik gr 5mm i go wygiąłem w "U" i dopiero zabetonowałem.
-
Przed Po - można zerknąć. Wniosek jest jeden - w piątkowe popołudnia lepiej nie zamawiać towaru ;)
-
Dzisiaj miałem dość nietypową sytuację, aczkolwiek pewnie niejeden inwestor przez to przechodził. Jak wiadomo, z miejscem na składowanie towaru generalnie zawsze jest problem, ale to co dzisiaj zastałem u siebie podczas rozładunku stali... to jakaś masakra była. Chłopaki mogli to zrobić w 15 minut - a tak zeszły im bez mała 2 godziny i konieczna była interwencja właściciela firmy. Co równie ciekawe, świadkiem ostatnich minut "operacji" był wujek z rodziny "miejscowych" i całą sytuację podsumował słowami, że teraz materiału to ja już w żadnej hurtowni nie kupię i nikt mi nic nie przywiezie bo oni mają obowiązek dowieźć do granicy działki a rozładunek mam zapewnić sobie we własnym zakresie - i teraz jak pójdzie fama ( o co na wsi nie jest specjalnie trudno ), że u Mnie trzeba właściwie towar rozładowywać to nikt więcej się nie pojawi.. - no cóż, jeżeli takie ma się podejście do klienta i taki prestiż- to faktycznie - ja za cienki w uszach jestem dla takich bonzów i pewnie będę zamawiał materiały z hurtowni położonych te 5km dalej - aczkolwiek jestem szczerze przekonany, że właściciel hurtowni ma całkowicie odmienne zdanie niż "transportowcy" i mój własny wujo. Dla podsumowania zapodam zaraz fotki " przed" i "po" akcji. Z ciekawostek dodam tylko, że poprzedni transport stali na fundamenty z konkurencyjnej hurtowni w zbliżonej ilości trwał niespełna 15 minut i właściciel hurtowni sam rozładowywał mi towar, i mało tego równo układał by nie było żadnych niedomówień.., a tu chłopaki nawet na stemple drewniane trafić nie potrafili a o układaniu żadnej mowy nawet nie było...
-
Irbis a mógłbyś zapodać jakąś fotkę jak to wygląda ?
-
Ogólnie projekt bardzo mi się podoba. Moje zmiany. 1) Drzwi do kotłowni - mogą być z przeszkleniem - zamiast okna - wynoszenie popiołu przez wiatrołap to niezbyt trafna idea. 2)Okno narożne w kuchni - jeżeli już ma być na północną stronę to bym je rozszerzył - obecnie masz na szerokość szafek - no ni cholery nic nie zobaczysz od północy - chyba, że narożnie chcesz patrzeć ;) 3) w łazience schody ?? Lepiej zobacz to sobie w trójwymiarze - bo nieciekawie to wygląda
-
Drodzy Państwo - nie wiem kiedy, nie wiem jak, ale graniczniki są już na swoim miejscu. Jednak wykonawca stanął błyskawicznie na wysokości zadania
-
W tym kraju to wiadomo jak jest ??? Pewny będę jak to poskutkuje. Ale tą informację mam bezpośrednio z PGE i elektryk, który mi robił przyłącze też ją potwierdził.
-
Z postępów cd.. Jak to się mówi - tam gdzie diabeł nie może, tam kobietę pośle... a gówno prawda . I kobieta nie dała rady. Więc mam jednak podpisaną umowę na prąd w taryfie C11 ( mały przedsiębiorca ;( ) w ilości umownej 5kW bezpiecznikiem 3x 10A ( na mój koszt - 56 zł - mimo, że skrzynka PGE ). Czy 5kW na 10A da radę - liczę, że da radę - w końcu tyle lat na 2kW agregacie się pracowało.. Na razie prądu ni ma - bo im się podnośnik zrypał, ale mają tak czy siak 7 dni na podłączenie. W taryfie C11 - prąd taryfowy dla placów budów - 0,3391 zł/kWh Oprócz tego opłata handlowa 17 zł/mc, 5x ok 5,60 zł za każdy przydzielony kW - razem 90 zł/ 2 m-ce - tylko za to, że mam skrzyneczkę na budowie - rocznie 540 zł. Gdybym miał agregat to miesięcznie lałem do niego ok 10 litrów paliwa - czyli 55 zł A tak ku pamięci - podsumowanie kosztów przyłącza. Kabel YAKY 4x35mm - 31m - 228,78 zł Kabel YAKY 4x25mm - 81m - 425,25 zł Skrzynka rozdzielcza z fundamentem 350 zł Skrzynka budowlana używana - 150 zł Akcesoria elektryczne łącznie 755 zł Bezpiecznik S303 3x10A - 56 zł Robocizna elektryk 500 Wykop z zasypaniem - 150 zł Wypompowanie wody z wykopu - 30 zł Razem: 2645,03 zł Pierwotną wycenę miałem na 4800 zł, a przed rozpoczęciem budowy zakładałem 10000 zł za przyłącze doliczając 2060,64 zł za przyłącze do granicy działki koszt całkowity wyniósł 4705,67 zł. Co do przejścia na taryfę G11 - z tego co się dowiedziałem to na chwilę obecną PGE żąda protokołu odbioru instalacji wewnętrznej, wraz z oświadczeniem o mieszkaniu w budynku - i wtedy można przejść już bez odbioru budynku. Podobno ludzie po 3 lata nie mogą załatwić odbioru budynku, dlatego PGE zmieniło zasady.
-
A może i animus masz rację - w zięmię kładli kabel YAKY 4x120mm - tylko skoro geodeta jeden graniczny przesunął to czemu drugi zaj... ?
-
No jakby wziąść pod uwagę ten "zaginiony" granicznik to "zyskałem" dokładnie 20033m2 ;) Dlatego mi właśnie zależy na odnalezieniu tego granicznika - na długości 410m właściwie każdy centymetr idzie już w metry. Natomiast z drugiej strony tego przesuniętego straciłem 51m2.