tak, możemy też wspomnieć o sklejce szkutniczej itp itd, ale są one właściwie obrobione i zabezpieczone, zazwyczaj mają brzegi "zabudowane" lub "schowane" pod listwami, co pozwala je uchronić przed owymi wpływami w przypadku wykonania żaluzji mamy małą powierzchnię zabezpieczoną "firmowo" a długie mb wymagające zabezpieczenia własnoręcznego (rozumiem, że cięte na "placu budowy") wykonanie precyzyjnego cięcia (bez "strzępienia"), właściwych obróbek (choćby zaobleń rantów) i dokładne ich zabezpieczenie to jest clou tematu, domowym sposobem mało realne i moim zdaniem, sklejka typu budowlanego tu się zupełnie nie sprawdzi, a szkutnicza, czy z drewna egzotycznego to inny poziom cenowy, może lepiej byłoby użyć desek kompozytowych lub innego materiału lub można też co roku 'bawić" się jak z porządną łajbą ze sklejki, ale to już raczej terapeutyczne zadanie dla właściciela oczywiście to moje zdanie, a nie tylko moim - jest pochwała dla polskiej sklejki, przynajmniej budowlanej niemniej nie zniechęcam - spróbuj, sam jestem ciekaw