Skocz do zawartości

vega1

Uczestnik
  • Posty

    2 105
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    16

Posty napisane przez vega1

  1. Cytat

    Witam wszystkich

    Chciałbym zbudować dom w kształcie litery L i po zewnętrznej stronie tego kształtu obsypać po dach ziemią, dach płaski również zielony.
    Czy ktoś spotkał się z tym , robił tak? czy taki projekt przejdzie w urzędzie?
    Jeśli ktoś ma konkretne informacje to poproszę , jak zabezpieczyć ścianę od strony ziemi jeśli będzie np z Ytonga .
    Czy wystarczy obłożyć folią kubełkową czy konieczne będzie ocieplenie np styropian?
    Z góry dziękuję.

    od strony ziemi to doradzam ścianę żelbetonową. Beton komórkowy jak zauważył kolega
    MTW Orle to materiał nie nadający się na takie rozwiązania.
    Co do urzędników, sam jestem ciekaw jak to się skończy. U nas niczego nie można wykluczyć icon_biggrin.gif
  2. już pisałem kiedyś, że ytong nie lubi wody i mrozu. Budowę z tego materiału powinno się tak zorganizować, aby nie zostawić na zimę nie zabezpieczonych ścian wystawionych na działanie wody. Woda wnika w pory, rozsadza je i materiał ten częściowo traci swoje właściwości izolacyjne.
    Są na to sposoby, ale teraz już jest zima :( więc jak to mówi młodzież: po frytkach
  3. bazuje na swojej wiedzy praktycznej a nie na teoretycznych artykułach. Nie robię co prawda "w drewnie" a w innej dziedzinie budowlanej.
    To aż dziwne, że na tylu budowach których byłem, tyle konstrukcji drewnianych co widziałem, i nigdy nie trafiłem na takie zjawisko o jakim piszesz.
    Skoro to takie powszechne, to albo ja mam pecha, albo Ty robisz z takiego drewna, które Ci powszechnie pleśnienie, sinieje i kto wie co jeszcze się mu dzieje.
  4. Fobos nie jest ani bardziej trujący ani mniej niż inne środki do tych celów. Dodatkowo jest tańszy niż wiele innych, zabezpiecza częściowo przed ogniem oraz całkowicie przed grzybami, pleśniami i owadami-szkodnikami.

    Podaj jakiś konkretny argument, bo coś mi to wygląda na gadanie dla gadania.

    A dodatkowo napiszę. Dlaczego pleśń zakwitła? Zanim zabijecie efekt, poznajcie przyczynę.

  5. Cytat

    Nie przesadzajmy - drewno z tartaku, a jeszcze pozyskiwane w lecie, ma wilgotność uniemożliwiającą praktycznie wchłonięcie impregnatu w ilości wystarczającej do skutecznego zabezpieczenia. Jest to taka sztuka / dla sztuki. Drewno wbudowywane powinno mieć wilgotność => niż 15%. Dopiero wtedy nadaje się do wbudowania jako drewno konstrukcyjne (z niewielkimi wyjątkami, ale my tu nie o tym). To, że wbudowane mokre pleśnieje po okresie jesiennym jest normalne!
    Odradzam też używanie do impregnacji takiego drewna impregnatów solowych typu "Fobos" - świat przez ostatnie 40 lat poszedł żwawo naprzód. Możesz mieć pretensje do wszystkich i pozostawać w błędzie (zabudowa mokrego drewna), a możesz podejść do rzeczy racjonalnie i jednak poczekać z ostateczną impregnacją aż osiągnie założenia projektowe.

    wow, a co jest nie tak z Fobos?
    Kolego bombel6622 - to nie jest normalne tak jak pisze Irbis, oraz nie zdarza się nagminnie.
  6. Cytat

    Żeby zrobić strop gęstożebrowy (czyli np. taki jak w systemie Porotherm), pomieszczenie musi mieć odpowiednie wymiary - maksymalnie to jest 8,25 m. Trzymając się wytycznych producenta (mam to na świeżo, bo jestem tuż przed układaniem stropu u siebie Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_biggrin.gif" border="0">) dotyczących osadzenia belek, maksymalna szerokość pomieszczenia to 8 metrów. Jak jest szerzej, to trzeba już inwestować w tzw. podciąg, czyli podpórkę stropu, która wzmocni konstrukcję. Tu trzeba oczywiście rozważyć czy to w ogóle ma sens... Trzeba by też sprawdzić jaka jest wytrzymałość murów i czy w ogóle wytrzymają tego typu operację. Gotowy strop to niestety spora waga i obciążenie dla każdego muru... Sama belka o takiej długości będzie ważyła ze 200 kg, a do tego jeszcze trzeba dołożyć pustaki plus nadbeton, także będzie tego kilka ton z pewnością!

    spokojnie można zrobić strop gęsto żebrowy do długości 11 metrów bez podciągów.
    Co do tej stodoły, nie widzę powodu dla którego nie można by na niej zrobić stropu. Strop można zrobić na wszystkim. Pytanie jest inne. Za ile?
    Niestety autor pytania, uraczył nas zbyt małą dawką informacji aby coś napisać/doradzić.

    Wszystkiego Dobrego w NOWYM ROKU dla wszystkich!!!!
  7. oto kolejny przykład absurdu w naszym chorym kraju.

    Zetknąłem się ostatnimi dniami z firmą: http://www.workwonders.pl/aktualnosci2.html
    W tym kraju nie rejestruje się pracowników legalnie bo są a duże koszty. Firmy uciekają w szarą strefę i jakoś sie wszystko kręci.
    Teraz pojawia się na rynku wyżej wspomniana firma, i zajmuje się pośrednictwem pracy. I tak pracownik typu pomocnik dostaje od tej firmy 8-9zł za godzinę pracy. Ale firma pośrednicząca za jego pracę pobiera o 4-5zł więcej.
    Pracownik "wykwalifikowany" otrzymuje załóżmy 14zł za godzinę pracy, ale pośrednik za jego pracę pobiera o około 5 zł więcej. Firma ta (pośrednik) zatrudnia ludzi na umowę zlecenie. Firma wynajmująca nie płaci ZUS itd bo nie musi. Woli zapłacić pośrednikowi 4-5zł więcej, niż dać pracownikowi umowę o pracę i opłacać mu składki.

    Teoretycznie wszyscy są zadowoleni. Pośrednik trzepie kabonę, firma wynajmująca (w tym wypadku był to PRKiL) ma spokój. Tylko szary pracownik znowu czuje się jakby mu ktoś od tyłu...

    Gdzie sens a gdzie logika? Pośrednicy znajdujący prace za granicą rozumiem. Ale żeby już nawet w tak biednym kraju, było miejsce na pośrednika pracy który z tak niskich pensji dostaje jeszcze lwią część Twojej wypłaty?? icon_biggrin.gif
×
×
  • Utwórz nowe...