
awaria
Uczestnik-
Posty
184 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez awaria
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8
-
Ta rura MA swój koniec w kominie. Chyba, że zdjęcie przedstawia luksusową komorę gazową ...
-
Spróbowałem , jest ok. Pali się dość długo, daje mało dymu, szybę kopci nawet jakby mniej niż dębina, sadzy nie zauważyłem, popiołu z tego jest niewiele. Jedyny mankament to zapaszek w stylu stacji kolejowej z lat 70- tych, który raz udało mi się wpuścić do domu, gdy za szybko otworzyłem drzwiczki. Nie wiem kto to robi, brykiet ma wytłoczoną nazwę: REKORD. Cdn. ...
-
Spróbowałem , jest ok. Pali się dość długo, daje mało dymu, szybę kopci nawet jakby mniej niż dębina, sadzy nie zauważyłem, popiołu z tego jest niewiele. Jedyny mankament to zapaszek w stylu stacji kolejowej z lat 70- tych, który raz udało mi się wpuścić do domu, gdy za szybko otworzyłem drzwiczki. Nie wiem kto to robi, brykiet ma wytłoczoną nazwę: REKORD. Cdn. ...
-
Te 80% to kit i nie wierz w to. Realne oszczędności to 25 - 30%. Mam coś takiego i po blisko roku użytkowania tyle mi wychodzi. Jak dla mnie: warto było .
-
A z wiekiem coraz trudniej pokonać grawitację i zaczyna się człek przerzucać z praktyki na teorię...
-
Pewnie czynnik, którego pan T.B. nie jest w stanie zmierzyć swym czambułem czujników - fale gorąca podczas pewnych czynności...
-
Mam pytanie do fachowców i nie tylko.... W trakcie poszukiwań drewna zahaczyłem o skład opałowy i tam, w trakcie rozmowy sprzedawca zaproponował mi brykiet z węgla brunatnego Gościu był bardzo przekonujący, na tyle, że nie wiem czy mówił prawdę , czy mnie wkręcał? Pytanie do zainteresowanych: można tym palić bez ryzyka rozpieprzenia czegoś, np. kominka , komina...?
-
Panowie, spokojnie! A może tu chodzi nie o izolację budynku, tylko o kaloryczność gazu. Przecież płacimy za m3, a nie za ilość energii.
-
Ok. Aby temat nie zamarł dorzucę przepis na ciasto, które właśnie robię, które zawsze się udaje, nie wymaga specjalnych zabiegów typu " mieszaj tylko w jedną stronę". Nie ma nazwy, do wykonania potrzebne są dwie duże blachy i dwie godziny czasu. ( 1 ) 1 szklanka mąki 3\4 szklanki cukru 1 szklanka śmietany kwaśnej 1 jajo + szczypta soli 1 łyżeczka sody (płaska) 1 łyżka octu 2 łyżki zmielonego maku (pełne) ( 2 ) 1 szklanka mąki 3\4 szklanki cukru 1 szklanka śmietany kwaśnej 1 jajo + szczypta soli 1 łyżeczka sody (płaska) 1 łyżka octu 2 łyżki kakao (czarne) ( 3 ) 1 szklanka mąki 3\4 szklanki cukru 1 szklanka śmietany kwaśnej 1 jajo + szczypta soli 1 łyżeczka sody (płaska) 1 łyżka octu 1 szklanka bakalii (rodzynki , orzechy , morele , migdały) ( wszystkie tak samo ) Jajo utrzeć z cukrem i śmietaną (dokładnie) , dodać mąkę z sodą i makiem ( 2 – kakao , 3-bakalie ),na końcu dodać ocet. Upiec w 180st.C. KREM 1 szklanka cukru 3 jaja 1 szklanka mleka 1.5 łyżki mąki masło lub miękka margaryna kieliszek spirytusu olejek rumowy Mleko zagotować , dodać wymieszane : jaja , cukier , mąkę . Powstały budyń wystudzić do temp. ok 30 st.C , dodać masło , olejek i spirytus. Przełożyć placki kremem . Na wierzch wylać polewę. Uwaga! Śmietana ma być 18% gęsta (nie podrabiana). Mak ma być zmielony na sucho. Ciasta piec na pergaminie !! Po wystudzeniu ciasto wyjąć z blachy i delikatnie zdjąć pergamin. Czas pieczenia to ok. 25 min. dla każdego placka. Najlepiej smakuje po 2- 3 dniach. SMACZNEGO!!!
-
W ub. sobotę malowałem farbą Bondex superlatex firmy Dyrup kupioną w Castoramie. Jest matowa, fajnie się kładzie, nie maże się, dobrze kryje(na upartego wystarczyłoby raz, ale było trochę tłustych plam, więc pomalowałem dwa razy) Kilka mies. temu malowałem u siebie tą farbą. Po dwóch tygodniach zdarzyło się małe nieszczęście i wtedy okazało się, że faktycznie jest szorowalna i po nieszczęściu nie pozostały żadne ślady...
-
Gumkę, to raczej do czegoś innego... Jeżeli zostało ci trochę farby, to śmiało możesz pomalować w tym miejscu jeszcze raz - nawet najmniej wyszukana farba nie powinna się odróżniać. Tylko ją dobrze wymieszaj i przed malowaniem przetrzyj to miejsce delikatnie papierkiem 120. Malowanie zrób tym narzędziem, którym malowałeś przed katastrofą.
-
Z tym sprzątaniem to cię trochę poniosło, za resztę dzięki. A swoją drogą , mamy zbyt mało czasu aby się boksować tzw. podziałem obowiązków...
-
http://www.wielkiezarcie.com/recipe22719.html Robię to ciasto co jakiś czas, znika w jeden dzień. Polecam - pycha!! Chcąc jednak "powalić gości na kolana" dodałem parę razy zamiast 200 ml. wódki , 300 ml. spirytusu... To jest to, ale nie dla dzieci
-
"Tanie mięso psi jedzą". Powiedzenie stare, ale nadal aktualne.
-
Jak to dobrze , że moja chałupa jest przedwojenną analfabetką . Jeszcze naczytałaby się czegoś i odwaliłaby kitę na jakąś chorobę...
-
Dlaczego dziwny? Niedawno kładłem coś takiego, była to stara , cięta licówka. Zobacz to, może ci się spodoba: http://www.ceglacieta.pl/content/view/14/34/.
-
Pewnie tak, ale w czym teraz nie ma chemii? I dlaczego ktoś nie pozostawia NAM wyboru? A może chodzi o to, aby częściej malować?
-
Jak chcesz zrobić prawdziwego chochoła, skoro słoma nie pognieciona jest nie do zdobycia?
-
Jeżeli masz odmiany łatwo przemarzające, okryj kopczykiem ziemi oczko i ew osłoń od wiatru. W naszym klimacie nie tyle mróz, a raczej wiatr rujnuje róże. Ze słomą uważaj, bo możesz im zafundować grzyba...
-
Proszę o pomoc. Podobno ze względu na jakieś kretyńskie zarządzenie został wycofany ze sprzedaży Diazinon. Próbowałem różnych środków "równie skutecznych". Może znajdzie się jakaś resztka z dawnych dobrych czasów w jakimś sklepie?
-
Jakiś czas temu malowałem ocynk (nówkę) Cynkalem. Z początku trochę mazała się podczas malowania, ale po dodaniu rozcieńczalnika jakoś poszło. Rozcieńczalnikiem do tego cuda jest ksylen. Jest niezła, porównywalna z dawnym Hammerite, nie obłazi, ale wymaga pewnej wprawy- trzeba malować bez przerw w pracy i dosyć szybko.
-
Nieeee. To tylko porównanie balustrady pomalowanej 8 lat temu i ławki pomalowanej 3 lata temu.
-
Zwłaszcza w sprzęcie RTV- wiem coś o tym Pierwsze pytanie pana z serwisu RTV- "co? wyłączało się klawiszem?"...
-
Gdyby pomalował zwykłym chlorokauczukiem, to po dwóch latach też by był nadal zadowolony.
-
Piana będzie trzymać, tylko musisz dobrze ten blat zaprzeć, żeby go nie podniosło...
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 8