Skocz do zawartości

janosh

Uczestnik
  • Posty

    127
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez janosh

  1. Podepnę się pod temat. Mam "zwykły" piec C.O. 12KW i tylko sterownik pompy + wymiennik GALMET 120L z płaszczem wodnym, ocieplany. Żeby nagrzać wodę wystarczy rozpalić i wrzucić kilka kawałeczków drewna. Problem w tym, że kiedy woda się nagrzeje a w piecu już sie nie pali to woda z wymiennika ogrzewa resztę instalacji (w okresie grzewczym grzeje grzejniki a latem krąży między piecem co ją wychładza. Za każdym razem po nagrzaniu wody muszę zakręcać zawór przy wymienniku... Czy macie jakieś inne rozwiązania np. elektrozawór + dodatkowy sterownik? Jakieś pomysły?
  2. Dziękuję za odpowiedź Ale chodziło o czas schnięcia chudego betonu żeby położyć na nim folie, styropian i zrobić już wylewke.
  3. Witam! W pokoiku 5m x 2,5m zerwałem starą, drewnianą podłogę. Usunąłem zdechłe myszy, ślimaki, pająki Nawaliłem gruzu 20 cm i zrobiłem wylewkę 2-3 cm. No i zostało mi 10 cm na styropian i podłogę. Dać 5cm styropianu i 5 wylewki czy 6 styropianu i 4 wylewki? Pewnie powiecie że za mało styropianu ale tak mi kilka osób powiedziało że starczy. Czy należy robić dylatacje przy scianach i jak długo czekać na wyschnięcie pierwszej wylewki żeby położyć kolejne warstwy?
  4. Myjka faktycznie odpada No i gładkich powierzchni to tam nie ma, wszystkie porowate i kanciate. No ale coś wymyślę
  5. Ja tłukę kapciem ale to działanie w afekcie...
  6. A czasem nie z "motyką"...? a to zupełnie coś innego...
  7. To samo jeśli zastosujemy folię zamiast deskowania - też szczelina dylaktacyjna musi być, chyba ze folia wysokoparoprzepuszczalna...
  8. Ale to dotyczy zakładania foli kiedy pokrycie dachowe już istnieje i nie będzie zmieniane. Wtedy można własnie kombinowć roziągając folię między krokwiami. Moim zdaniem albo deskowanie albo folia jeżeli robimy cały dach. A co jest lepsze - nie wiem... Czytałem, że komuś po kilku latach z foli nic nie zostało ale nie wiem dlaczego.
  9. Będe próbował "naprawić" kamień najpierw w drugiej części łazienki /jest przegrodzona/ żeby żonie nie brudzić i zobaczymy co z tego wyjdzie;) W tej drugiej części będą schody na poddasze i kamień ładnie by się tam prezentował.
  10. I oby tak zawsze... Co dwie głowy to nie jedna Wierzcie mi, że zdjęcie nie po to wstawiłem żeby się pochwalić tylko pokazać kamień z którym nie wiem co zrobić...<br>A żeby nie było, że nic nie robie to możecie porównać kuchnię i zapewne też nie ma sie czym chwalić ale powoli, powoli i zrobi sie wszystko... Przed i Po
  11. Chętnie zostawił bym całą ścianę gdyby kamień był ładny. Robiąc obore raczej nikt nie myślał o estetyce Ale w wolnej chwili spróbuje pokombinować - wyszoruje i jakieś fugi porobie i zobaczymy czy sie nada. Jednego kika razy z ojcem szorowaliśmy. Jak mokry to nawet super ale po wyschnięciu...Moze polakierować?
  12. I lepszy bajer: zamontować poidło dla krów zamiast sedesu i koryto zamiast wanny
  13. A nic nie szkodzi, ze tynku bedzie jednak dość grubo (5-7 cm)?
  14. To jest łazienka ze spiżarni. Tak już było kiedy kupiłem dom. Obecnie jest w połowie przegrodzona, w drugiej połowie będą schody na poddasze no ale tam też jest ten kamień...Ojciec próbował czyścić Szopem ale ciężko go domyć, pomieszczenie dawniej było chyba "białkowane?" i w dziurkach jest chyba te wapno.Na dodatek zapaćkany zaprawą bo między dużymi kamieniami są szerokie szczeliny z których sie zaczyna sypać i pająków pełno... Myślałem też o płytach GK ale stelaż raczej odpada bo zależy mi żeby jej nie zwęzić (170 cm), z przyklejaniem ich też problem ze względu na krzywe kamienie. Jedynie tynk. Ale jaki żeby trzymał się kamieni?
  15. Witam! Ma ktoś może pomysł co zrobić ze ścianą z kamienia w łazience? Zbyt brzydki i krzywy żeby zostawić. Czy da sie toto otynkować? Musiało by być w niektórych miejscach dość grubo zaprawy. Foto1 Foto2
  16. Bo to już tak z władzą jest, nie ma zwyczaju troszczenia się o naród. Ekspertów to oni słuchają ale tych co mówią im na czym jeszcze można sie szybo dorobić. Mają czasem tylko 4 lata żeby sie nachapać... Nigdy nie byłem na wyborach...i nie pójde. Mi bez różnicy kto kradnie bo nawet jeśli będzie ktoś, komu naprawde zależy to szybko sie przekona że sam przeciw wszystkim nic nie zrobi a skoro już tam jest i są możliwości...A ludzie jakoś sobie rade dadzą...Bezrobocie przecież spadło...bo ludzie pouciekali za granice Ale zawsze jeden problem z głowy i niewielkim kosztem...
  17. To trzeba udowodnić - czy i ile osób zachorowało dlatego że obok stał dom pokryty eternitem. Nie mam nic przeciwko jego usuwaniu ale nie na mój koszt. Co byście powiedzieli gdyby sie okazało, ze materiał z którego zbudowaliście dom jest ponoć rakotwórczy i rząd pokryje część kosztów utylizacji i wyburzenia ale budujecie się od dowa za własne pieniądze? No, może dorzuci kredyt na dogodnych warunkach....
  18. No to jeszcze dodam, że kładliśmy kilkanaście lat temu eternit na rodzinnym domu. Ojciec docinał płyty na krajzedze...Teraz jest na emeryturze, całe życie przepracował w odlewni aluminium gdzie pyły są na porządku dziennym. Na zdrowie nie narzeka i oby tak dalej Nie twierdze, że pył azbestowy nie jest w ogóle szkodliwy ale nie warto panikować zwłaszcza, że żyjemy w świecie gdzie już mało co nie jest szkodliwe/rakotwórcze a pewnie o wielu innych jeszcze nie wiemy... A to, ze płyty leżą sobie na dachu? Przecież nie pylą a jak już jakiś pyłek sobie poleci z wiatrem przez świat... Ludzie giną w wypadkach samochodowych i jakoś nikt nie nakazał pozbycia się ich. Na papierosach i alkoholu tylko wprowadzono informację o szkodliwości. A zakazać produkcji sie nie da - to są ogromne pieniądze tak jak z rynku zbrojeniowego. Był kiedyś przypadek gdzie linie lotnicze nie naprawiały wadliwych drzwi w samolotach u których wykryto tę wadę bo taniej by ich wyniosło wypłacenie odszkodowań rodzinom ofiar...
  19. Szczerze to już jakiś czas temu czytałem wypowiedzi Adamisa na różne tematy w których całkowicie się z nim zgadzałem aczkolwiek byłem/jestem tu "nowy" i wolałem nie narażać się ogółowi zwłaszcza, że pomagacie mi w różnych problemach...
  20. I tak biorą podatki i wydają je jak chcą...Ewentualnie jak coś zostanie to położą 10m chodnika przy przystanku autobusowym. Fakt, jak zapłacą kary, zostanie mniej kasy to albo ukradną mniej albo mniej zrobią... Ale ze mnie optymista
  21. Pewnie chodzi o różnice w ogrzewniu domu a mieszkania w bloku A to faktycznie koszt znacznie większy zwłaszcza kiedy mieszkanko w środku, grzene przez sąsiadów ze wszystkich stron. Raczej żadne ocieplenie nie bedzie tak efektywne
  22. Sam mam dach pokryty eternitem i u sąsiada sporo tego. Niektóre gminy częściowo pokrywają jego zdjęcie i utylizację tyle że to nie wystarczy. Ci, którzy mieszkają pod eternitem to ludzie biedni z reguły a ci bogatsi mają już inne pokrycia i pewnie dlatego że ładniejsze bo o zdrowiu mało kto myśli. pijąc pod sklepami mają inne zmartwienia. A koszt wymiany takiego dachu to jenak spory wydatek. Ok 4 tys za demontaż i utylizacje 100m2 + nowe, tanie pokrycie 6 tys + robozina 4 tys = 14 tys. Że gmina pokryje z tego nawet całą utylizacje to zostanie 10 tys. Razem z żoną mamy 2 tys na rękę miesięcznie. Od tego paliwo na dojazd, opłaty, raty, kredyt, życie... Sąsiedzi obok z eternitem bezrobotni bez zasiłku, dalej rolnik wiążący koniec z końcem. Rząd NIGDY nie wymusi zdjęcia eternitu! Nawet podpisu kwalifikowanego nie wymusił i przesunął o kolejny rok. A osoby, które się wystraszyły straciły na tym. Im nie zależy na zdrowiu ludzi przecież! Jakie zyski z niewypłaconych emerytur gdyby ludzie zaczeli umierać! Światem rządzi pieniądz i tylko on sie liczy. Robi sie szum żeby komuś nabić kase i tyle.
  23. Przepraszam ale sie pogubiłem w temacie a bede w sierpniu ocieplał dom z pełanej cegły, ściany 38 cm. To wilgoć będzie większa w środku? I tak mam jej juz troche za dużo...
×
×
  • Utwórz nowe...