Ken i Ela
-
Posty
141 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Ken i Ela
-
-
Cytat
Ja też uważam,że gont jest o wiele lepszym wyborem od blachy.
Z wlasnego doswiadczenia : poprzedni dach na domu kryty gontem, obecny dach (cztery lata temu) zmeniony na pokrycie blacha trapezowa ktora bardzo, bardzo polecam. Szczegolnie jesli mieszkamy tam gdzie wieja bardzo silne wiatry( w obecnej sytuacji klimatycznej to chyba wszedzie wieja silne wiatry!!ha,ha,), gont jest bardzo niepraktyczny.
Moja porada:odradzam gont, polecam blache trapezowa. POzdrawiam Ela.0 -
Cytat
Ta odmiana jest naturalna czy ktoś ją wyhodował?
Te mocno fioletowe z Peru sa orginalne bez "przerobek". Niektore inne sa wychodowane ale tez juz od wielu lat lata 70-te lub 80-te. POzdrowionka,Ela.0 -
Cytat
Witam Państwa serdecznie,
od kilku lat mieszkam poza Warszawą w spokojnej miejscowości. od roku wybudował się obok mnie sąsiąd, któremu zaproponowałem zrobienie pomiędzy nami betonowego ogrodzewnia nie mniejszego niż wys. 2,10 m, z uwagi na fakt, że mam 2 psy, a on ma 4 dzieci. niestety moja propozycja zakończyła się fiaskiem, gdyż sąsiad unika mnie jak ognia jak zaczynam rozmowę o ogrodzeniu. Wczoraj stwierdził, że zrzygał by się jakby miał na takie ogrodzenie patrzeć. narzeka tylko, że boi się o dzieci, gdyż może któreś z nich włożyć rękę przez siatkę i będzie nieszczęcie. a ogrodzenia robić nie chce. w tej chwili to ja mam ogrodzenie: fundamet, słupki i siatka maetalowa, dodoatkowo wzmoncniona linkami usztywniającymi, jedna przy fundamecnie a druga 5 cm wyżej, po to aby psy nie wyszły na zewnątrz na działkę sąsiada. pewnie finał będzie taki, że na własny koszt wykonam betonowe ogrodzenie i mam pytanie, czy bez zgody sąsiada może być wyższe niż 2,10 m. jeśli nie to czy można zdobyć takie pozwolenie.
A na dzień dzisiejszy czy muszę się przejmować sąsiadem i jego obawą przed moimi psami, przecież biegają pod moim ogrodzeniem, bo on nie ma własnego. uważam że jeżeli tak bardzo się boi i nie odpowiada mu trwałe, a przede wszystkim bezpieczne ogrodzenie zaproponowane przez mnie niech wykona własne.
Proszę o radę co w tym wypadku mam zrobić.
Pozdrawiam Krzysztof
Mysle ze skorzystaj z kazdej porady i postaw ogrodzenie z kilku elementow. Moze jednak zrezygnuj z betonowego (za duzo pracy i zachodu i materialu) i postaw panele lub drewniane. Potem, od Twojej strony postaw siatke i potem posadz zywoplot--roze i tym podobne pnace rosliny. Wyglada to moze na sporo pracy ale mysle ze oplaca sie miec taki parkan jesli ma byc solidny , tlumiacy cisze i ladny. A na koniec zeby psy nie niszczyly zywoplotu zainstaluj "niewidzialny parkan" dla zwierzat domowych-ktory jest wkopany w ziemie wiec zupelnie niewidzialny dla oka--BARDZO SKUTECZNY!!!. Pisalam o tym na innym post--tylko nie jestem pewna czy takie urzadzenia sa dostepne i w sprzedazy w Polsce. Podam Ci strone jednego z takich sklepow internetowych--jest po angielsku ale mozesz wszystko zobaczyc dokladnie i przeczytac i przetlumaczyc. Gdyby nie sytuacja ciszy i ze pewnie raczej nie chcecie widziec sie nawzajem--to tylko moglbys postawic ogrodzenie z siatki, zywoplot i "niewidzialny parkan". Tak byloby taniej i ladniej. A swoja droga--sasiad powinien pilnowac i nauczyc dzieci zeby nie wkladaly reki przez siatke--przeciez to jest w jego interesie i w interesie bezpieczenstwa jego dzieci--jaki z niego rodzic zeby nie uczyc elementarnych podstaw zachowania?? A wiec ze swojej strony zabezpiecz sie ogrodzeniem przez ktore dzieci nie beda mogly wcisnac reki. Tutaj, wlasciciele psow i kotow tez!!! raczej nie stawiaja "solidnych murow" i innych takich barykad--tylko ogrodzenie z siatki i to wcale nie wysokie moze 1.5metra i wlasnie ten "niewidzialny parkan" a czasami nawet tylko "niewidzialny parkan" bo on dziala znakomicie na zachowanie sie psow . Piesek musi przejsc mala tresure i nosic specjalna obroze. Acha, strona www.radiofence.com Zycze Ci powodzenia, Ela.0 -
Cytat
To trochę dużo trawy do koszenia
Nie jest tak zle kochana. Jeden wiekszy traktor drugi mniejszy i pare recznych kosiarek, jedna elektryczna, jedna spalinowa i jedna na baterie i jakos z tym osprzetem trawe trzymamy w ryzach-ha,ha,ha. Ale nie scinamy wszystko i wszedzie--sa "dzikie ostepy" ale przyjemnie wygladaja. Poza tym przeciez jestesmy farma -i uprawy tez zajmuja spory kawalek naszej posiadlosci. Pozdrowionka, Ela.0 -
Cytat
Witam wszystkich,
mam następujące pytanie. Jakie kolory najlepiej sprawdzają się w sypialni. Myślimy właśnie nad odnowieniem mieszkania i wogóle nie mamy pomysłu na sypialnie. Pomieszczenie jest dość spore około 20 m2 z dużą ilością dziennego światła.
Mysle ze najbardziej pasujace i odpowiednie do sypialni sa kolory z tonacji spokojnej--najlepiej blado-zielone lub blado-zolte. Sa to kolory spokojne i dobrze wplywaja na nas i nasz odpoczynek. Jesli pokoj jest duzy i sloneczny to raczej wybralabym kolor zielony--ktory stonuje i uspokoi otoczenie. Zolty jeszcze bardziej rozswietli pokoj i moze nie za bardzo korzystnie wplynac na nasz odpoczynek.
Ale mozecie tez pobawic sie z kolorami i moze blado-rozowy bedziecie chcieli--to taki buduarowy kolor i do wykwitntnej i delikatnej sypialni pasuje. Zycze powodzenia w sypialni!!!! i oczywiscie wybor nalezy do Was. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Interesujące. Gdyby nie forum to bym pewnie o takim ogrodzeniu nie wiedziała. A czy jest drogie?
Spojrzalam na kilka stron www i z tego co mi wiadomo to oczywiscie cena zalezy od wielkosci-dlugosci ogrodzena, ile mamy psow itd. ale mniej wiecej okolo 160m biezacych (po przeliczeniu ) i taki standartowy system na jednego psa kosztuje od $270. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Chodzi Ci o skórkę czy całość ziemniaka? Bo takie o fioletowej skórce to są.
Czesc laro. Tak,tak, calosc ziemniaka to znaczy skorka i srodek jest fioletowa-ciemna i ten rodzaj jest podluzny i o nazwie "peruwianskie paluszki". Jasno fioletowe sa bardziej okragle. Tak samo te o kolorze zurawiny--caly kartofelek jest w tym kolorze. Sa tez takie o nazwie "francuskie paluszki"--tez o wydluzonej formie, skorka jest w kolorze rozowo-brazowym a srodek zolty. Poza tym sa "paluszki rosyjskie"--te naprawde sa bardzo dlugie i cienkie kartofelki, skorka biala a srodek zolty szczegolnie po ugotowaniu nabiera mocnej zoltej barwy. Sa tez takie o nazwie "szweckie orzeszki-fistaszki" naprawde o takim ksztalcie jak fistaszki. Gdy robie salatke z kartofelkow dorzucam jeszcze biale kartofelki i oczywiscie koperek i mam naprawde slicznie, apetycznie kolorowe danie. Pozdrowionka, Ela.0 -
Cytat
Hmm.. a to aby legalne ?
Jak do tej pory--nie bylo zadnych klopotow--i to w obydwie strony. Przywozilam nasiona i male roslinki z Polski i do Polski nie jeden raz. A w czasach PRL-u to nawet i wedline z USA do Polski przewiozlam pare razy. NIeraz przesylam nasiona w paczkach do znajomych lub rodzinki do Polski i wszystko jest OK. Gorzej jest przewiezc wedline z Polski do USA--szczegolnie teraz--pieski na lotniskach wesza w bagazach--i trzeba dobrowolnie wszystko wyrzucic--ooooops!!!!Niestety!!!!tak musialam zrobic ze wspaniala kielbaska--prywatnie zrobiona i uwedzona przez mojego kuzyna--och jak mi bylo szkoda!!!Pozdrowienia, Ela.0 -
Cytat
Dzięki serdeczne No to czekam na mały szmugiel .
Ale czasy zamiast zielonych dolarów, będziesz szmuglowała zielone roślinki
ha,ha,ha, tak, napewno dam znac kiedy i co. Aha, jeszcze jedna ciekawostka--nie wiem czy Ci znana i czy znana w Polsce--sa kartofle o kolorze fioletowym ciemnym i jasnym i mocno rozowym, takim prawie kolorze jak zurawiny. Moze i te kartofelki tez przywioze. POzdrowionka, Ela.0 -
Cytat
Czyli mogę ją traktować okrutnie trzymać w pomieszczeniu przycinać regularnie a ona i tak odrośnie i ochroni przed komarami?
Moze jednak nie traktuj jej "okrutnie"ha, ha. Ale tak, jest latwa w utrzymaniu-- w lecie trzymaj na dworzu-raczej na slonecznym lub polslonecznym stanowisku i oczywiscie podlewaj, bedzie rosla dosyc szybko a w zimie trzymaj w pomieszczeniu ale z dobrym swiatlem slonecznym i nie zapomnij o podlewaniu. Najlepsza metoda sprawdzenia czy trzeba podlac--to wlozyc wlasny paluszek do ziemi na glebokosc 2, 3 cm.--jak sucho to znaczy trzeba podlac. Ja czasami zapomnialam ja podlac i dopiero jak zobaczylam ze jest taka troche "oklapnieta" i zwiednieta--to ja podlalam- i zawsze odzyla i dalej rosnie. Jesli jestes na dworzu, zerwij listek lub dwa, zgniec w reku i posmaruj skore--napewno komary nie beda dokuczac. Jesli jej pozwolisz rosnac pol metra i wiecej- citronella moze zakwitnac- kwiatki-bardzo mile--o kolorze bialo-fioletowo-rozowym(jadalne!!--np. mozna polozyc na ciasto, ciastka lub do zimnych letnich napojow) -nie za duze, o wygladzie i ksztalcie kwiatow pelargonii. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
A to było na baterie na jakieś sztuki z różnicą ciśnień czy jeszcze jakoś inaczej?
Male fontanny, jak i inne ogrodowe i wodne ozdoby, oswietlenie, itp. sa "zasilane" specjalnym slonecznym ekranem/panelem na baterie na energie sloneczna lub bezglosnym silniczkiem na "sloneczne" baterie i dzialaja na zasadzie zamknietego obiegu wodnego o okreslonej pojemnosci. Niektore male przenosne fontanny o fikusnych ksztaltach mozemy miec w domu w czasie zimy i sa w tym celu wyposazone w specjalny przelacznik na "normalny" prad. Sa takze swiatla ktore maja ksztalt i wyglad podluznych neonowek sasilane slonecznym panelem i swiatla takie mozemy zainstalowac w naszym domku ogrodowym jesli doprowadzenie "normalnego" pradu do domku ogrodowego jest utrudnione. Swiatlo takie, energia swietlna z panela slonecznego starczy na okolo 4 godziny. Podam strone internetowa jednego z wielu katalogow ktore maja przerozne urzadzenia ozdobne i praktyczne wyposazenie i narzedzia do ogrodow www.GardenersEdge.com lub www.collectionsetc.com Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
I to są te najlepsze gatunki do niepodlewania ? Świetnie:) Bardzo dziękuję.
Aha i mam proźbę. Gdybyście tak mogli w miejsce słowa "zona" używać "strefa" . Niby to samo a od razu sympatyczniej
Okey dokey nie ma sprawy--strefa klimatyczna. Chyba uzywalam obydwa okreslenia w moim post. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Jak miło że jednak tu zaglądasz Sprawdzę czy w kraju można ją kupić. Chyba Marcyśka była zainteresowana fontannami. Wielkie dzięki
Ciesze sie ze przydaja sie moje porady i jak tylko mam pare wolnych chwil to napewno bede pisac. A jak nie ma w kraju pelargonii cytronelli to moze uda mi sie ja przeszmuglowac jak przyjade do Polski!!!ha,ha,--do zobaczenia na lotnisku!!!--moze na jesieni!!!. Acha i nasionka waleriana tez przywioze!!!. Zycze Ci powodzenia w ogrodzie i z rybkami tez!!. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Bardzo pożytewczna porada. . Jak szybko rośnie taka pelargonia i jakie może osiągać rozmiary?
Tak, naprawde ta pelargonia cytronella poradzi sobie z komarami i rosnie dosc szybko. W srodowisku naturalnym--tam gdzie rosnie--w tropiku--moze oczywiscie rosnac doslownie bez konca--bo to pelargonia. Ale trzymana w donicy, przez lato moze urosnac 50cm. lub wiecej a wiec trzeba ja uwiazac do jakiejs podporki lub pozwolic zeby po prostu zwisala z donicy. Ale raczej nie daj jej rosnac wzywz wiecej jak 50, 60cm. bo bedzie taka wybujala i korzenie nie beda za silne. Mozna ja przycinac w kazdym sezonie i to poprawi korzenie a takze bedzie sie rozrastac wrzez. Moja pelargonie ktora przywiozlam z Florydy od mojej mamy, 7 lat temu, przesadzilam juz cztery razy do coraz wiekrzych donic--bo rosnie bardzo dobrze. Scinam ja pozna jesienia--zostawiam moze 15cm. zeby dobrze przezimowala. W tej chwili ma juz pewnie pol metra. Jak za wysoka urosnie za miesiac to znow ja zetne pewnie w polowie. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
A właściwie to dlaczego nie można mieć prawdziwej ścieżki czyli wydeptanej w trawie?
Jak najbardziej, mam tez kilka takich sciezek. Przeciez nie sposob brukowac sciezki na 3 ha. A te blizej domu tez sa rozne--z kawalkow kamieni-bardzo ciekawe-tylko troche pracy z wyrywaniem chwastow, wydeptane, z betonu, a nawet z kompozytu "udajacego" plaski i okragly kamien w ktorym sa swiatelka zasilane energia sloneczna. Ta sciezka swieci sie delikatnym ale wyraznym swiatlem w nocy. A wiec taki ogolny "melanz" sciezkowy i wcale nie obawiam sie ze jest "passe" tylko jest ciekawie ladnie i praktycznie.Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
No proszę kto by pomyślał, że w temacie o ogrodach tyle pożytecznych porad od wymiany gleby poprzez operacje plastyczne i nowinki kulinarne Świetnie :!: Wanilii nie próbowałam rozkładać ale instynktownie posadziłam miętę i tam gdzie (teoretycznie) powinny być komary nie ma ich
lara, jeszcze jedna roslina ktora bardzo skutecznie odstrasza komary to Pelargonium citronellum czyli Pelargonia cytrynowa. Nalezy do rodziny pelargonii czyli jest spokrewniona z popularna roslina-kwiatem doniczkowym ale ta cytrynowa jest roslina tropikalna wiec trzeba ja trzymac w duzej donicy i przechowywac w zimie w domu. Nawet to i lepiej bo mozna ja stawiac w lecie na tarasie, w poblizu gdzie siedzimy. Nawet delikatne musniecie tej rosliny wydziela zapach cytrynowy.Mozna tez oczywiscie zrywac liscie (ja tak robie) bo wlasnie one zawieraja ten olejek-aromat cytrynowy i zgniatac je w reku Daje to duzo aromatu cytrynowego ktory unosi sie w powietrzu--a ktorego komary nie znosza!!.Mozna takim zgniecionym listkiem posamrowac odslonieta skore na naszych raminach i nogach i nietylko!! Naprawde bardzo dobrze dziala odstraszajaco na komary. Mam ta rosline juz od kilku lat. Bardzo latwa i nie wymagajaca w chodowli. Rosnie dosc szybko przez cale lato do sporych rozmiarow. Trzeba tylko ja podlewac czesciej jesli chodujemy ja w donicy. Wymaga gleby lekkiej-piaskowej. Mozna ja rozmnazac za pomoca odciecia kawalka lodygi i wlozenia do wody--po pewnym czasie wypusci korzonki. Na jesieni mozna ja sciac nisko a po pewnym czasie wypusci nowe pedy i lodygi. Roslina ta jest zaliczana do ziol. Miedzy innymi jest uzywana w produkcji tych zapachowych swieczek o zapachu cytrynowym ktore wlasnie zapala sie wieczorem na zewnatrz dla odstraszenia komarow. Mozna tez ususzyc liscie--te suche tez pachna cytryna. Podaje strone www.plantzafrica.com i www.herbsociety.org jest tam dobra informacja o pelargonii cytrynowej.
Podaje takze strone katalogu gdzie mozna zobaczyc sporo ciekawych rozwiazan dla ogrodu, fontanny, itd.
strona www.GardenersEgde.com jest tam wlasnie Solar Pond Island czyli wysepka-fontana zasilana energia sloneczna. mozna ja polozyc na dowolnej tafli wody. Posiad trzy rozne rodzaje -ksztalty slupa wody. Nie sa bardzo wysokie--tylko do pol metra w zwyz ale takze skutecznie odstrasza-uniemozliwia legniecie sie komarow. Podam numer tego urzadzenia- LP18.
Po wejsciu na strone www wpisz numer tego urzadzenia w rubryke "do szukania"--(Search). POzdrawiam, Ela.0 -
Cytat
To się nazywa elektryczny pastuch.Faktcznie psy trzymają sie z daleka .Na meneli też sie przyda.
To o czym piszesz, "Elektryczny Pastuch" jest ogrodzeniem typowo dla bydla-krow i koni i nie nadaje sie dla psow i kotow. Zupelnie inne zasady i sposob dzialania. Male zwierzeta jak psy i koty moga bardzo latwo przesliznac sie pod tym ogrodzeniem w przeciwnosci do duzych rozmiarow krow i koni. Jest to ogrodzenie widoczne--to znaczy nie jest zakopane w ziemi tak jak ogrodzenie dla psow i kotow. Dla skutecznosci tego ogrodzenia nie trzeba zakladac specjalnej obrozy na zwierze. Nie sposob wkladac specjalna obroze na kazda krowke lub konika jesli posiadamy ich ze dwa tysiace i do ogrodzenia kilka ha. "Elektryczny Pastuch" dziala glownie na zasadzie dotyku. Ogrodzenie dla psow i kotow dziala na zasadzie impulsu elektronicznego za pomoca specjalnej obrozy. (OOOOps!!! chyba sie pomylilam w moim poprzednim post w slownictwie--mialo byc male impulsy elektroniczne nie elektryczne!!). Jest bardzo latwe i praktyczne w zastosowaniu. mozna dowolnie go wkopac wokol naszych ulubionych klombow i rabatek zostawiajac dla pieska tylko pewna czesc przestrzeni gdzie nie bedzie niczemu szkodzil. Oczywiscie cena tych dwoch urzadzen tez jest inna. Obydwa ogrodzenia sa calkowicie zgodne z przepisami i humanitarnym traktowaniem zwierzat i w zaden sposob ich nie krzywdza. Napewno bardziej humanitarne niz uwiazanie psiny na lancuchu i trzymanie go w budzie. Co do meneli--nie wiem--moze tez dziala--ale menel to zazwyczaj "sprytna i szczwana zwierzyna" i moze taka przeszkode ominac -przesliznac sie pomiedzy lub przeciac--mowie o "elektrycznym pastuchu". Ogrodzenie dla psow jest wogole nie odczuwalne dla ludzi--a wiec takze dla meneli!! Z wielu stron internetowych podam jedna www.radiofence.com gdzie wszystko jest dokladnie opisane o ogrodzeniach dla psow. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
No właśnie gdzie Oni są Mam nadzieję że się nie obrazili.
OK,Ok, lara, juz jestem!!!! oczywiscie ze sie nie obrazilam bo nie ma za co a nawet jak by i bylo to mozna "jednym uchem wpuscic a drugim wypuscic' i po krzyku--ha,ha,ha!!.
Ta nasza "nieobecnosc na linii" to oczywiscie spowodowana nawalem zajec na naszej farmie i w naszym byznesie i nawet dzisiaj jak mozecie zauwazyc pisze o bardzo poznej porze--i oczka mi sie kleja!!. Ale postanowilam juz napisac na temat trawy--bo wczoraj wlasnie odwiedzilam pare stron www na ten temat i wybralam jedna z nich. Przetlumaczylam troche tekstu i napisze jak dostac sie na ta strone i co na niej opisuja. A wiec donosze co nastepuje.
Strona www.allaboutlawns.com jest po angielsku, czyli w tlumaczeniu "wszystko o trawnikach".
Wejdz na ta strone i kliknij na temat: Grass Types "rodzaje trawy"
Pod tym tematem bedzie dosyc dluga lista roznych innych tematow zwiazanych z trawa. Przejedz do konca listy i zacznij liczyc od konca czyli od dolu listy--13 temat pod tytulem: Cool Season Grasses czyli Trawy dla sezonu (klimatu) chlodnego (umiarkowanego) czyli takiego jak w Polsce. Otworz (kliknij)ten temat. Przejedz mniej wiecej do polowy strony tego tematu. PO lewej stronie, gruba czcionka bedzie tytul: Return to Grasses.....
Otworz to (kliknij na to). Otworzy sie nowy temat: Getting to know your lawn czyli Poznaj swoj trawnik.
Na poczatku tego tematu sa zadane trzy podstawowe pytania do wlascicieli trawnikow:
W jakim klimacie bedzie rosl Twoj trawnik?
Jaki rodzaj gleby posiadasz?
Jaki rodzaj trawy chcesz miec?
Poza tym bedzie tam mapa klimatyczna US a takze dosc szczegolowo opisana kazda strefa klimatyczna (zone) US i jaka trawa jest najbardziej odpowiednia dla danego zonu. Odnosnikiem polskiego klimatu bedzie zone 4 i 5 (w kolorach bedzie to kolor brazowy i ciemno-niebieski-mapa jest kolorowa)
W tych zonach najlepsze sa trawy: Kentucky Bluegrass, Bent grass Colonial, Fescue, Ryegrass Perenial.
Z tego co przeczytalam i z tego co powiedzial moj maz, najbardziej odporna na mala ilosc wody w chlodnym klimacie (czyli jesli nie ma dlugo deszczu lub nie mozemy podlewac przez jakis czas), jest trawa o nazwie Fescue, druga w kolejnosci jest trawa Ryegrass Perenial.
Nie wiem czy w Polsce sa dostepne te rodzaje trawy ale moze sa ich odpowiedniki. O to musicie sie spytac w sklepie.
Sa takze opisane inne cechy tych traw, tak jak odpornosc na duzy ruch (bawiace sie dzieci), ktora trawa moze dobrze rosnac w cieniu, jak duzo pracy wymaga dana trawa aby ladnie wygladal trawnik itp.
Ale moze to opisze pozniej, bo oczki mi sie naprawde kleja!!!! a moze bedziecie mogli sami przetlumaczyc.
Acha, na glownej stronie jest takze temat: Weeds czyli Chwasty!!. jest opisane o konczynce ze nie powinno sie jej zwalczac!!!bo jest bardzo pozyteczna!! dla trawy i gleby!! tak jak pisalam poprzednio!!!Owszem moze byc troszke niebezpieczna ze wzgledu na pszczolki!! ale o pszczolki tez trzeba dbac!! i nie niszczyc konczynki!!Ok, juz koncze, pozdrawiam wszystkich, moze jeszcze cos napisze przez weekend, do zobaczenia, Ela i Ken.0 -
Cytat
Od kilku dni mam psa. teraz jest malutki (ma 7 tygodni) i mieszka w domu, ale gdy będzie starszy będzie mieszkał w budzie na podwórku. Nie wiem jak wydzielić dla niego miejsce na działce - na co zwrócić uwagę. Zależy mi na tym, aby nie biegał sobie samopas po całym podwórku - gdyż jak to pies- będzie obsikiwał wszystkie rosliny no i one padną. Może macie jakieś dobre albo złe doświadczenia z psiakami na podwórku? Napiszcie.
Jesli jest dostepny w Polsce, to proponuje tak zwany "niewidzialny parkan". Nie mamy psa chociaz miejsca jest pelno(tak, ale bardzo duzo pracy i czasu trzeba poswiecic zeby wyrosl "zrownowazony piesek") , ale z tego co widze tutaj gdzie prawie nikt nie ma typowego ogrodzenia tak jak w Polsce, wlasciciele psow zakladaja "niewidzialne ogrodzenie". Z tego co mi wiadomo dziala to na zasadzie b. niskiego woltazu elektrycznego a piesek ma na sobie obroze ktora go "ostrzega" ze zblizyl sie za bardzo do ogrodzenia. Ogrodzenie to jest wkopane w ziemie wokol parametrow ogrodu wiec takze nie widoczne dla oka. Piesek musi przejsc mala tresure. Takim "ogrodzeniem" mozna ogrodzic ogrod i miejsca gdzie nie chcemy miec obecnosci pieska i pozostalosci po nim--ha,ha,ha!!. Ogrodzenie to psuje widoku ogrodu i jest naprawde bardzo skuteczne. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Mąż mówi że pasztet jest ok ale co wam koniczyna przeszkadza?
OK pisze jeszcze raz o konczynce--zreszta nie tylko ja----ze oczywiscie jest bardzo pozyteczna dla trawy--i uzyznia glebe na ktorej rosnie trawa a koszac trawe scinamy takze konczynke. Naprawde nie warto sie meczyc i usilnie tepic konczynke. Ona nie jest wcale taka zla. POdaje strone na ktorej mozna poczytac o trawie a takze o zwalczaniu chwastow. Konczynka nie jest tak naprawde chwastem--i dlatego nawet profesjonalne strony na temat trawy odradzaja "walki" z konczynka, omawiajac jej zalety.
Strona www.allaboutlawns.com po otwarciu strony prosze kliknac na tytul Weeds. Strona jest w jez. angielskim ale w poprzednim moim post na temat konczynki przetlumaczylam czesc tej strony. Pozdrowienia, Ela.0 -
Cytat
Wiem że ozdobne, a skoro ozdobne to chyba hodowlane Mam taka nadzieję że się rozmnożą . Jeszcze są zbyt małe, nie wiem czy to samce czy samiczki i nie wiem jak to się sprawdza u ryb
lara, podaje Ci strone gdzie mozesz przeczytac o rybach koi. Jest to internetowa encyklopedia-Wikipedia. Jest po angielsku ale mozesz kliknac na umieszczony w spisie jezykow-- jez. polski i jest krotkie tlumaczenie artykulu na temat koi. Koi pochodzi z Japonii i jest to jak napewno wiesz karp tylko ze ozdobny. W doslownym tlumaczeniu z japonskiego--brokatowy karp.
en.wikipedia.org/wiki/Koi
Mam nadzieje ze rybki dobrze sie czuja. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Łoł
Dlaczego ja jeszcze żadnego takiego Polaka nie spotkałem?Czyżby wyemigrowali do USA?
A tak w ogóle,ludzie,wyluzujcie trochę.Ja ten temat traktuję raczej na wesoło,a tu takie poważne i wzniosłe wypowiedzi.
No a już ta to mnie po prostu rozbroiła.No i co ja mam napisać,kiedy nic takiego nawet mi w sercu nie drgnęło?
A co do wygodnictwa mojej nie katolickiej ale za to chrześcijańskiej wiary,to zapewniam,że standardy moralne mam o wiele ostrzejsze,niż niejeden gorliwy katolik.Nie palę,nie piję,nie przeklinam,nie zdradzam żony i nie zgadzam się na rozwody i powtórne związki,nie kradnę,znalezione oddaję,itd.Sprawami duchowymi się chwalił nie będę,bo to nie ładnie.Ilu znasz takich katolików?Bo ja ani jednego.Choć wiem,że są tacy.
A piszę to wszystko z uśmiechem,bom szczęśliwy a nie zgorzkniały i nienawistny.
Noooo,ale to pewnie nic nie znaczy,bo flagi nie wywieszam i nie jestem patriotą i jedynie prawdziwie wierzącym
A teraz pozwolę sobie na odrobinę uszczypliwości;
Jak myślicie,czy Pana Boga interesuje nasz patriotyzm?Bo ja uważam,że nic a nic.
Ma On z nami o wiele poważniejszy problem,niż nasze przyziemne ojczyzny i nasze sztandary.
I żałośnie nieświadomi są ci,którzy próbują Boga zaprzęgać do swoich patriotyzmów.
Amen.
Wierze ze jestes szczesliwy, prawy, moralny i OK ze piszesz to wszystko z usmiechem ale co do reszty Twojej wypowiedzi--mozna rozwinac spora polemike. Napisze tylko jedno: tak, Pana Boga interesuje wszystko w naszym zyciu--wlacznie z naszym patriotyzmem. To, w jaki sposob odnosisz sie do swojej Ojczyzny jest moralnie bardzo wazne. Chyba znasz to niesmiertelne motto: "Bog, Honor, Ojczyzna". Tak?
A wiec moze zakonczymy ten temat. Chcialam to napisac juz wczoraj na zakonczenie ze-- sprawdza sie znane powiedzenie--na tematy polityki i religii nie dyskutuje sie. Sa to tematy bardzo "sliskie" i niezmiernie glebokie a takze oczywiscie bardzo ososbiste i tematy ktore nie raz i dwa "sklocily" nawet dobrych przyjaciol. Podaje reke na zgode choc roznimy sie pogladami. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Nazwa zainteresowała mnie na tyle że zacząłem szperać. I oto co mi się wyszperało:
Gabiony są prostopadłościennymi koszami, wykonanymi z podwójnie skręconej siatki stalowej galwanizowanej cynkiem lub cynkiem i aluminium (zwane również galfan, galmac). Gabiony dostarcza się na budowę całkowicie gotowe i złożone na płask na czas transportu. W miejscu wbudowania wypełnia się je otoczakami, kamieniami łamanymi lub innym kruszywem. Siatki produkuje się i formuje w elementy skrzyń lub walców metodami przemysłowymi. Kosze, walce i materace różnią się między sobą kształtem koszy (wysokością, długością i szerokością).
ZASTOSOWANIE:
• do umocnień ziemnych (geotechnicznych) w budownictwie lądowym i wodnym (morskim i śródlądowym) jako:
• zabezpieczenia istniejących lub tworzonych zboczy i skarp przed utratą stateczności
• powierzchniowa ochrona skarp lub zboczy (obudowa techniczna)
• geotechniczne konstrukcje wsporcze i oporowe
• umocnienia brzegów rzek, kanałów, zbiorników wodnych, brzegów morskich (szczególnie klifów)
• konstrukcyjne elementy nabrzeży, pirsów itp. budowli i zabezpieczeń inżynierskich
ZALETY GABIONÓW :
• przepuszczalność - nie powodują retencji wody za budowlą,
• elastyczność - odkształcenia i osiadanie nie powodują spękań czy dezintegracji konstrukcji,
• pochłanianie hałasu - gabiony są stosowane do przegród dźwiękochłonnych wzdłuż autostrad,
• trwałość - odporność na korozję, pożar i promieniowanie ultrafioletowe,
• łatwość montażu - nie wymagają rozbudowanego placu budowy,
• są estetyczne architektonicznie i krajobrazowo - przyśpieszają rozwój roślinności. Szczególnie przydatne na stromych zboczach o znacznej erozji powierzchniowej.
Bardzo istotną cechą siatki, z której wykonuje się gabiony jest jej podwójny splot. Ten właśnie szczegół powoduje, że przecięcie pojedynczych drutów, z których spleciona jest siatka i wykonany z niej kosz nie stwarza żadnego niebezpieczeństwa rozprzestrzeniania się uszkodzenia.
Tylko.... że tu nie ma nic o ogrodzeniach.
Gabions--(gabiony)--Znana od dawna i popularna metoda na zabezpieczanie i umacnianie skarp i zboczy, szczegolnie dosc wysokich. Zastosowanie tak jak opisne powyzej. Widzialam wiele skarp umocnionych ta metoda a wlasciwie produktem. Szczegolnie przy drogach i ulicach publicznych gdzie ladnie komponuja sie z otoczeniem. Nawet zastanawiamy sie czy zastosowac ten produkt w umocnieniu jednej ze skarp na naszej posesji. Jest jednym z tanich i ogolnodestepnych produktow i tak owszem przyjaznych dla srodowiska a takze bardziej bezpiecznym-"elastycznym" niz lita, murowana sciana. Wlasnie dlatego duze zastosowanie przy drogach uzytecznosci publicznej (w razie wypadku-uderzenia samochodem a taki "mur").
Oczywiscie nie nadaje sie na ogrodzenie. Pozdrawiam, Ela.0 -
Cytat
Siemka.A właściwie to jaka szerokość wjazdu bo się pogubiłam.Całuski
Lekki "poslizg" z tematu-ha,ha.
A wiec, 4 metry, 5 metrow, moze wiecej??. Powinno zalezec od gabarytow samochodow jakie posiadamy lub jakie bedziemy chcieli miec. A takze czy jakiekolwiek samochody (ciezarowki?) dostawcze beda musialy wjezdzac na nasza posesje w przyszlosci. Pozdrowienia, Ela.0
Kamienna posadzka w łazience czy warto?
w Wykańczanie
Napisano
Zdecydowane nie, nie,nie. POzdrawiam, Ela.