Z tego co wyjdzie ci taniej.
Jeśli nie zależy ci na szczególnych właściwościach materiału nośnego ścian, to nie ma żadnego znaczenia, z czego zbudujesz, poza finansowym (no i by spełniało warunki obliczeniowe konstrukcyjne).
Ja mam dom z silikatów, ale zależało mi na tym by ściana nośna była jak najbardziej cienka (liczył się każdy cm działki) i najbardziej wygłuszała dżwięki (linia zabudowy blisko drogi). Z tym, ze z racji właściwości materiału instalacje mam poprowadzone na wierzchu ścian (nie wkuwane) i w przypadku rur ukryte zabudową z k-g (przewody to oczywiście pod tynkiem)