Książki mam w zamykanej oszklonej biblioteczce. Gry planszowe w zamykanych szafkach. Podobnie obrusy i zastawę świąteczną.
Jak patrzę na załączone zdjęcia, to te regały pełnią raczej formę rzeźby we wnętrzu, bo niewiele na nich przedmiotów stoi. A gdyby zastawić je bardziej przedmiotami, stworzyłyby wrażenie bałaganu
Skoro już remontujesz, to ogarnij lepsza wentylację. Bez tego, szkoda robić cokolwiek. Jeśli masz możliwość przebić się do komina wentylacyjnego, albo przez strop, to ogarniesz. Wtedy wykończ grzyba i obejdzie się bez klejenia płyt. Na pewno kiepskim pomysłem jest zamknąć sobie grzyba pod tymi płytami.