Generalnie lenistwo, jak patrzę tu dookoła, to ludzie czekają i z Mopsu dostają węgiel, którego nie starcza na całą zimę, więc palą śmieciami.
Państwo miesza ludziom w głowach, przyzwyczaja do lenistwa, trzeba zamiast węgla, dawać talony na gałęziówkę, niech pójdą popracują, a tak całymi dniami siedzą, siorbią wino i palą ruskie fajki.
Przecież gałęziówka jest bardzo tania, powinni zacząć ich przyzwyczajać do normalnych zachowań, pracy, myślenia do przodu, że przyjdzie zima, wyrobić drewno, sezonować i palić nim.
Dzieci z takich rodzin, będą jeszcze bardziej roszczeniowe.