W sumie rzeczywiscie, to zalezy od dzieci, ale lepiej jest chuchac na zimne i wczuc sie w dziecko, zejsc do jego poziomy widcznosci i pomyslec samemu, co dziecko mobloby wziac, o co zahaczyc, gdzie sie uderzyc, wsadzic palce, na co wejsc, co kusi i co neci itd...Ciekawskie dziecko wszedzie wsadzi palce i zawsze znajdzie okazjie zeby nabic sobie guza, ale oczywiscie dzieci w ten sposob sie ucza co wolno a czego nie ;]