Skocz do zawartości

za dużo wody z nieba, gdzie ją schować?


okiren

Recommended Posts

Napisano
Witam
Przybliżę problem opisany w temacie. Dom na podkarpaciu, roczna średnia suma opadów to 60cm. Powierzchnia dachu (dom+garaż) to 280 m2. Daje to łącznie w ciągu roku 170 m3 wody. Średnio 14 m3 miesięcznie (licząc również zimę).
Działka 20a o długości 80m ze spadkiem 2m na całej swojej długości. Dom w połowie działki, droga asfaltowa dojazdowa wyżej niż podłoga w domu. Cała działka jest na lekkim stoku - 1km w górę i 1,5 km w dół.

Problem jest następujący:
- nie mam rowu, do którego mogę odprowadzić wodę z rynien,
- nie mam za domem pola, lasu itp gdzie mogę odprowadzić wodę,
- teren nie jest podmokły, lecz do 1m to glina z domieszką piasku, poniżej 1m sama glina. Przez całą wiosnę woda gruntowo-opadowa jest na głębokości 10 cm pod powierzchnią,
- brak instalacji burzowej,

NIE MAM CO ZROBIĆ W WODĄ...

Do podlewania, spłukiwania toalety, mycia samochodu, prania da się wykorzystać. Plastikowe zbiorniki 1m3 mogę zakopać pod ziemią, ocieplić lekko przed mrozem, założyć pompkę i nie ma problemu. Ale ILE TYCH zbiorników? Dwa, trzy jeszcze zniosę finansowo. Rozszączanie wody nie ma sensu, bo i tak jest mokro, budowanie studni na wodę też chyba odpada.

Poradźcie coś proszę...
Napisano
Cytat

anie można wody spod rynien odprowadzić do kanalizy? może wymaga to po prostu stosownej zgody
no nie wiem, niech się wypowie ktoś kto się zna na tym



Niestety odporwadzanie deszczówki do kanalizacji fekalnej - komunalnej jest zabronione !!! Grożą za to nie małe kary jeżeli ktoś jest w stanie to sprawdzić.
Napisano
Cytat

Niestety odporwadzanie deszczówki do kanalizacji fekalnej - komunalnej jest zabronione !!! Grożą za to nie małe kary jeżeli ktoś jest w stanie to sprawdzić.


To polecam zbiorniki na deszczówkę i używanie wody do spłukiwania toalet, sprzątania itp. Można to zrobić profesjonalnie czystyzysk eu lub domowymi sposobami.
Napisano
Cytat

To polecam zbiorniki na deszczówkę i używanie wody do spłukiwania toalet, sprzątania itp. Można to zrobić profesjonalnie czystyzysk eu lub domowymi sposobami.



Autor tematu już rozważał taką opcję :

Cytat

...
Do podlewania, spłukiwania toalety, mycia samochodu, prania da się wykorzystać. Plastikowe zbiorniki 1m3 mogę zakopać pod ziemią, ocieplić lekko przed mrozem, założyć pompkę i nie ma problemu. Ale ILE TYCH zbiorników? Dwa, trzy jeszcze zniosę finansowo. Rozszączanie wody nie ma sensu, bo i tak jest mokro, budowanie studni na wodę też chyba odpada.
...

Napisano
Tak jak wspomniałem wyżej, bardzo chcę wykorzystać wodę gdzie się tylko da, ale nie potrzebuję jej aż tyle icon_smile.gif No chyba, że będę spuszczał wodę w ubikacji 50 razy na dzień icon_smile.gif
Odparowanie też nie wchodzi w grę (za kosztowne), podobnie jak rozkład na tlen i wodór icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Ostatnio wchodzę na poddaszę pod wieczór, a nagle się zachmurzyło, drzwi na przestrzał otwarte. Ubieram podkoszulek i nie wiem o co chodzi, bo podkoszulek mokry. Patrzę na higrometr, a tu 89%. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Dobrze, ze się w końcu dowiedziałeś. Przecież mrówki mają "mszycowe" farmy (albo fermy) i nie dadzą ich tknąć, bo mają darmową spadź, żarelko do oporu. Ja od dawna kleję lepem pnie wszystkich drzew i co się tylko da. To taka taśma, dwustronnie klejona. Jedna strona klei do drzewa (korę pnia trzeba w tym miejscu delikatnie zrównać, żeby szparami nie przechodziły pod spodem) i dookoła pociągnąć pasek, taki na 5 centymetrów. A wtedy warstwy wierzchniej żadna mrówka nie przejdzie. I po zawodach. Na rok jest spokój.     Nie skłaniaj się. Mnie schły gałązki wiśnio-czereśni. Wyszukałem gdzieś, ze to szkodnik, którego larwy żyją pod warstwą kory i stamtąd szkodzą. I ze walka z nimi jest bardzo trudna. Wiec drzewka poszły pod siekierę i mam spokój. U Ciebie też może być coś, co mieszka w ukryciu.  
    • Są układy do sterowania żyrandolem na dwóch przewodach + PE oddzielny (nawet w sklepie AVT są), więc nie ma problemu. 
    • Zrobiłem dziś doświadczenie ekologiczne. Zabrałem z Katalpy dwie żywotne larwy biedronki i przeniosłem na słoneczniki zaatakowane mszycami. W momencie zaczęły mszyce pożerać. Dwie minuty. Mrówki które o mszyce dbają, w momencie je zaatakowały. Tak agresywnie, że larwy biedronki okaleczone odpadły z rośliny jedna po drugiej. Wniosek? Tępić mrówki! Tępić! Nie ma z nich w ogrodzie pożytku.
    • Jeżeli autora pytania to interesuje to można z tego zrobić układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  To by wymagało zastosowania dwóch podwójnych łączników schodowych oraz podwójnego łącznika krzyżowego.  Jeżeli jest tym zainteresowanie to rozrysuję i opiszę układ połączeń.  Próbowałem jeszcze rozrysować układ z z potrójnymi łącznikami schodowymi i krzyżowymi, z lampami I i II zapalanymi i gaszonymi osobno, ale tu coś mi żył przewodów brakuje.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...