Skocz do zawartości

dom za 200 tys_czy to realne?


Recommended Posts

Napisano
I jeszcze jeden moje pytanie: czy realne jest postawienie małego, nawet 80m kw. domu pod klucz za 200 tys zł? ( oczywiście nie liczę kosztu działki). Zakładam że koszty robocizny przy wokańczaniu domu będą możliwie najtańsze, bo mó brat się tym zajmuje ( malowanie, kafelki , podłogi itp). Więc czy z takim założeniem mogę liczyć że uda mi się postawić jakikolwiek niewielki dom pod klucz za 200 tys. zł?
Napisano
sadzę ze tak! mój domek kosztował około 50tys wszelkie roboty były robione samemu z ojcem i bratem murarzami jest cena to wszelkie koszty zwiazane z materiałami, przyłacza wody i dokumenty itp.. on już jest dosyć daleko wciągnięty pod dach pełne deskowanie i papa okna i dzwi wstawione i dach ocieplony,wstępna posadzka i kanaliza, teraz na przyszły rok planowane tynki,ogrzewanie itp.....

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

sadzę ze tak! mój domek kosztował około 50tys wszelkie roboty były robione samemu z ojcem i bratem murarzami jest cena to wszelkie koszty zwiazane z materiałami, przyłacza wody i dokumenty itp.. on już jest dosyć daleko wciągnięty pod dach pełne deskowanie i papa okna i dzwi wstawione i dach ocieplony,wstępna posadzka i kanaliza, teraz na przyszły rok planowane tynki,ogrzewanie itp.....

To chyba rekord Polski pobiłeś w oszczędnym budowaniu.
Druga sprawa, że znacznie większe koszty zaczynają się przy robotach wykończeniowych, no chyba, że wykończenie ma być spartańskie.
Napisano
Cytat

albo buduje systemem cwaniackim .... bez zapłaty za towary i usługi ,no przykro tak stwierdzać ale tak to wygląda



Obraziłes mnie

Jak pisałem robota własna Ojciec i brat i szwagier (4 osoby)
cześć materiału było kupione okazyjnie pustaki,cegła,bloczki
ojciec pracuje w murarstwie od prawie 30lat i ma pewne znajomości

Kosztoryz

działka - własna
plany około 2tys
kierownik budowy - 600zł
geoneta - 400zł
Wykop- własny
pustaki - 8 tys
bloczki betonowe- 2 tys
wszystko było robione w betoniarce
cement + wapno - 4.800zł tys tyle wyszło z FV zbiorczej
50ton żwiru nie osiewanego 900zł na fundament reszta na posadzkę
40ton piasku 400zł na zasyp zostało trochę
50ton żwiru osiewanego 1000zł
Strop + nadproża 5tys
drut zbrojeniowy 2500zł 800kg
drzewo 4 tys
deski 5tys
papa 1000zł
wata 15cm + folia 1600zł
cegła- 3tys
wkład kominowy 1tys
cegła klinkier 600zł
okna 5tys
drzwi 1.5tys
woda materiały 500zł
dokumenty wody 500zł
robota przyłącza własna
styropian 1700zł
kanaliza 1000zł

wyszło około 53tys sa jeszcze inne drobne wydatki co pewnie pominąłem

Jak bym musiał mieć ekipę to na pewno by wyszło by mi 2 razy tyle za ten stan
jak ktoś robi własnymi siłami to jest możliwe tanio zbudować dom


Wiec jak ktoś oszczędza to na pewno można zbudować dom tanio i dobrze


Napisano
nie było to moim celem aby obrażac bo niby po co ..?????????
jest tak to przepraszam
poprostu mozesz sie cieszyc ze ktos jeszcze za obiad i dwa kielichy potrafi budowac znajomy tez tak budował i szlak mnie trafiał jak umnie dniówka przynajmniej 150 na osobe a u niego 20 zł na flaszke i 10 zł na kuraka i budowa idzie
fakt jesteś scześciazem zadko spotykanym juz w naszym kraju ale tym sposobem mozna faktycznie taniej wybudować

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
    • Przygotowuję się do odświeżenia łazienki. Kwestia tego, że nie chcę się pchać w generalny remont, ponieważ robiłam taki 13 lat temu i zasadniczo płytki "siedzą" porządnie.  Zdecydowałam się więc na metamorfozę. Płytki ścienne pomaluję na biało, jedynie w strefie prysznicowej (też zamieniam wannę na prysznic) zastosuję fornir kamienny lub płytę węglową, które przykleję na istniejące płytki. Na podłodze na istniejące płytki położę panele winylowe.  Zrobiłam kosztorys. Z wymianą wszystkich sanitariatów, mebli łazienkowych, drobnymi przeróbkami hydraulicznymi i zakupem pralko-suszarki wyszedł na kwotę około 17.000 zł.  Edit: zapomniałam dodać, że wszystkie prace wykonam samodzielnie z wyjątkiem przeróbek hydraulicznych. 
    • Przy 5 m² w bloku i wymianie wanny na prysznic plus nowe płytki, realnie trzeba dziś liczyć mniej więcej: remont podstawowy (bez „wodotrysków”): okolice 15–20 tys. zł z robocizną, bardziej „na bogato” (lepsza armatura, zabudowy, droższe płytki): spokojnie 20–30 tys. zł i wyżej. Wymiana samej wanny na prysznic (brodzik, odpływ, kabina + przeróbki hydrauliczne i płytki w tej strefie) to często już 5–10 tys. zł, zależnie od tego, co tam wyjdzie po skuciu starego. Najlepiej popytać lokalnie 2–3 ekipy o wycenę „pod klucz” na podstawie kilku zdjęć i przybliżonego metrażu – szybko się okaże, w jakim widełkach faktycznie będziesz się poruszać w Twojej okolicy.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...