Skocz do zawartości

Studzienka w piwnicy


warlusz

Recommended Posts

Witam:

Buduje dom podpiwniczony na terenach zagrożonych zalaniem. Planuje wykonać w piwnicy studnie/zagłębienie na 40-50 cm aby w przypadku zalanie wrzucić tam pompę a nie wylewać wody łopatą. Opcie się narzucają : wstawić jakiś gotowy element lub wylać taką studzienkę od razu w posadzce. starałem sie znaleźć jakieś standardowe rozwiązanie ale nigdzie tego nie ma ? Jak coś takiego się rozwiązuje ? Są jakieś szczelne gotowe elementy ? jakieś wskazówki dzo szałowania - uszczelnienia takiej lanej studni żeby to nie okazało się najsłabsze miejsce w podłodze. Z góry dziękuej za rady bo wydaje się że albo nie ma macherów od takiej roboty albo nikt o tym nie myśli.

Mariusz
Link do komentarza
Cytat

Witam:

Buduje dom podpiwniczony na terenach zagrożonych zalaniem. Planuje wykonać w piwnicy studnie/zagłębienie na 40-50 cm aby w przypadku zalanie wrzucić tam pompę a nie wylewać wody łopatą. Opcie się narzucają : wstawić jakiś gotowy element lub wylać taką studzienkę od razu w posadzce. starałem sie znaleźć jakieś standardowe rozwiązanie ale nigdzie tego nie ma ? Jak coś takiego się rozwiązuje ? Są jakieś szczelne gotowe elementy ? jakieś wskazówki dzo szałowania - uszczelnienia takiej lanej studni żeby to nie okazało się najsłabsze miejsce w podłodze. Z góry dziękuej za rady bo wydaje się że albo nie ma macherów od takiej roboty albo nikt o tym nie myśli.

Mariusz


musisz jeszcze napisac jakiej wody sie spodziewasz czy wyciskajacej sie z gruntu czy tez przez np wjazd do garażu moze nastąpic zalanie ?
bo jesli od gruntu to studnie chłonna mozesz zrobic w odległosci 1-3m od domu i o 2-3m głebiej niz jest pozziom posadzki w piwnicy i wtedy zadna woda nie grozi ,natomiast jesli to zalanie zpowodowane przelewanie sie wody przez otwry dzwiowe czy okienne w piwnicy to są inne sposoby
to co proponujesz to stary i sprawdzony sposób ale niestety powoduje cały czas niemiły zapach w piwnicy i wiele innych nieprzyjemnych rzeczy
Link do komentarza
Cytat

Witam:

Buduje dom podpiwniczony na terenach zagrożonych zalaniem. Planuje wykonać w piwnicy studnie/zagłębienie na 40-50 cm aby w przypadku zalanie wrzucić tam pompę a nie wylewać wody łopatą.



Mnie zdziwiło, że świadomie można się budować na terenach na których wiadomo, że będą podtopienia... Podziwiam odwagę.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Naturalny wygląd Podkreśla strukturę drewna – słoje i naturalne usłojenie stają się bardziej widoczne i wyraziste. Matowe lub satynowe wykończenie – wygląda bardziej naturalnie niż połysk lakieru. Oddychająca powierzchnia Drewno zachowuje zdolność do oddychania, co pomaga w regulacji wilgotności w pomieszczeniu. Mniejsze ryzyko wypaczeń przy zmianach temperatury i wilgotności. Łatwa konserwacja i naprawa Nie trzeba cyklinować całej podłogi przy uszkodzeniu – można punktowo odnowić fragment. Regularna konserwacja (np. środkiem do pielęgnacji olejowosków) wydłuża żywotność wykończenia. Przyjemność użytkowania Ciepłe i przyjemne w dotyku – idealne dla osób chodzących boso lub z małymi dziećmi. Mniej śliskie niż lakierowane podłogi. Ekologia i zdrowie Produkty olejowoskowe są często na bazie naturalnych olejów i wosków – bezpieczne dla zdrowia. Brak intensywnego zapachu chemii, przyjazne alergikom.   Osmo to jedna z najbardziej znanych marek oferujących wysokiej jakości olejowoski do podłóg drewnianych (i nie tylko). Produkty tej firmy są bardzo cenione zarówno przez profesjonalistów, jak i osoby samodzielnie wykańczające wnętrza.
    • Zgadza się, dlatego uważam że w skrajnych przypadkach, czyli pewnie dwie noce w roku lepiej dogrzać grzałką, niż przepłacać za większą pompę i martwić się o taktowanie. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Mam człowieka na miejscu. Będzie obserwował.
    • Dziś po południu test obciążeniowy z tego co mi tutaj alert pogodowy wysyła.  
    • To nie do końca tak. Po pierwsze T-CAP nie są jedynymi pompami na rynku, które utrzymują nominalną moc grzewczą w skrajnie niskich temperaturach (-20°C lub mniej). Ale inne o takiej charakterystyce są od nich wyraźnie droższe.  Po drugie, zdolność do utrzymywania mocy nominalnej w trudnych warunkach nie oznacza większej skłonności do taktowania. W praktyce jest wręcz odwrotnie. Taka pompa jest w stanie utrzymać moc nominalną w całym przewidywanym zakresie pracy (mniej więcej od -20 do +15°C). Ale równocześnie to i tak są pompy inwerterowe, czyli z możliwością automatycznego dostosowywania mocy do chwilowych potrzeb. Dla większości pomp powietrze/woda minimum to 30%. Czyli pompa nominalnie np. 9 KW jest w stanie działać w sposób ciągły już z mocą ok. 3 kW.  Natomiast w typowych pompach, których moc spada wraz ze spadkiem temperatury zewnętrznej, też mamy nominalnie np. 9 kW. Ale osiągane dopiero np. przy +7°C na zewnątrz. Natomiast przy -10°C taka pompa będzie miała np. 5-6 kW mocy. Właśnie wtedy będzie potrzebne użycie grzałek. Natomiast przy wysokiej temperaturze zewnętrznej i tak potrzebne będzie wykorzystanie funkcji inwertera. Ale co się stanie, jeżeli wiedząc o spadku mocy wraz z temperaturą zewnętrzną, zdecydujemy się na pompę nominalnie już nie 9 lecz 12 kW? Wtedy powyżej 0°C zakresu regulacji mocy może już zabraknąć.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...