Skocz do zawartości

Czy mrówki atakują styropian?


Recommended Posts

Napisano
W ogrodzie mam niesamowite ilości mrówek. Czy to prawda, że mogą się zagnieździć w styropianie? Czy należy podjąć jakieś środki ostrożności podczas zakładania styropianu?
Napisano
Nie jest to zjawisko częste, ale rzeczywiście spotkałem się z opisem takiego przypadku.

Jeżeli chcą Państwo podjąć dodatkowe środki ostrożności proponuję, po wykonaniu warstwy zbrojącej zabezpieczyć listwę cokołową od spodu poprzez zaciągnięcie uszczelniającym szlamem elastycznym (np StoFlexyl).

Najlepiej jednak zwrócić się bezpośrednio do producenta systemu ociepleniowego, który Państwo stosujecie, aby zaproponował swoje, sprawdzone rozwiązanie.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Może zjawisko nie jest częste, ale... Pod wpływem powyższych postów sprawdziłem ocieplenie na domku gospodarczym. MASAKRA. Mrówki urządziły sobie w ociepleniu mrowisko!!!
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Chciałby również przestrzec tych co planują ocieplać ściany styropianem. icon_sad.gif Mrówki atakują styropian to mało powiedziane. Robią w nim jedno wielkie mrowisko. U mnie najwięcej korytarzy zrobiły pod samą siatką z klejem i siatka prawie sama odpada. Na zdjęciu widać pojedyńcze fragmenty kleju gdzie jeszcze siatka się trzymała. Styropian wygląda jak ser z bardzo wielką ilością dziur. Styropian ten wyciąłem po 12 latach z fundamentu gdzie zatarty klejem i siatką częściowo był zasypany ziemią.

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

A czy istnieje jakiś skuteczny sposób zwalczenia takiej inwazji?


próbowaliście substralu na mrówki to taki niebieskie granulki, które rozsypuje się w miejscach ścieżek, lub przebywania mrówek. Mróweczki znoszą go do gniazda, a tam się nim raczą i po mrówkach.
Pozdrawiam
  • 3 tygodnie temu...
Napisano
Cytat

próbowaliście substralu na mrówki to taki niebieskie granulki, które rozsypuje się w miejscach ścieżek, lub przebywania mrówek. Mróweczki znoszą go do gniazda, a tam się nim raczą i po mrówkach.
Pozdrawiam


Cholerka! Za radą aci użyłem tego co poniżej. Chyba trochę pomogło. Mniej tego tałataństwa się zrobiło icon_smile.gif

DSC01446.jpg

Napisano
Cytat

Cholerka! Za radą aci użyłem tego co poniżej. Chyba trochę pomogło. Mniej tego tałataństwa się zrobiło icon_smile.gif


Stosuj do skutku tzn, aż nie znikną całkiem, a potem przyglądaj się miejscom wokół domu, bo w dalszych częściach ogrodu mrówki bywają pożyteczne.
Pozdrawiam
Napisano
Cytat

Stosuj do skutku tzn, aż nie znikną całkiem, a potem przyglądaj się miejscom wokół domu, bo w dalszych częściach ogrodu mrówki bywają pożyteczne.
Pozdrawiam


Dzięki wielkie! I pozdrowienia icon_smile.gif

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mam tylko pralkę i ma już swoje lata  Naprawiana była już kilka razy, czas wymienić   A skoro teraz takie cuda dają, to dlaczego nie spróbować?  
    • Przecież "ten dom" już nie istnieje (prawnie). Z tego co piszesz, w budynku wyodrębniono dwa niezależne byty prawne (czy mają założone księgi wieczyste?) i nie ma już "domu". On jest już tylko tworem fizycznym, ale w sensie prawnym nie istnieje. Więc teraz wszelkie kombinacje ze zmianami i z zamianami mogą być prowadzone jedynie przez właścicieli tych dwóch wydzielonych części. Bo nikt inny nie ma nad nimi władzy. Tylko ich właściciele.    a o dofinansowanie zawsze się można starać na prace w tej części, do której ma się tytuł własności.
    • Czemu pralko - suszarka nowa? Co zrobisz ze starymi? I gdzie tu ekologia? 
    • Witam Nie jestem pewna, w którym dziale powinnam zamieścić post. Tytułem wstępu podam kilka według mnie istotnych faktów. Jakiś czas temu mój ojciec nabył od Lasów Państwowych część nieruchomości (pierwotnie był to dom jednorodzinny, który został wstępnie podzielony na dwa lokale). Nieruchomość została podzielona w sposób delikatnie mówiąc mało uczciwy (patrząc na to z perspektywy mojego ojca). Podziału lokalu NIE dokonano po granicy ściany działowej domu, która jest od piwnicy po strych, a z zabraniem części pokoju na parterze celem utworzenia klatki schodowej umożliwiającej wejście do pokojów mieszczących się na piętrze. Patrząc na budynek istniała inna możliwość np dobudowanie klatki (rozbudowanie ganku na szczycie budynku, w którym jest wejściem do budynku i zrobienie tam klatki z wejściem do pokojów na górze). Po podziale ojcu pozostał jeden maleńki pokój, duży pokój, kuchnia, łazienka na górze i strych do zagospodarowania. Sąsiadka otrzymała łącznie 3 pokoje, łazienkę, kuchnię. Piwnica podzielona po ścianie głównej na dwa oddzielne pomieszczenia. Działka podzielona "umownie". No i teraz do brzegu... Od niedawna jestem nowym właścicielem tej części domu przypadającej po ojcu. Ojciec już niestety nie żyje  Pytanie moje jest następujące. Czy istnieje możliwość wystąpienia o ponowny podział tego domu w taki sposób, aby stanowił faktycznie dwa odrębne lokale łącznie z dachem?   Pytanie jest podyktowane głównie brakiem dobrego kontaktu z właścicielką drugiej części (fizycznie tam nie zamieszkuje, wynajmuje jakimś ludziom), w niedalekiej przyszłości trzeba będzie przeprowadzić remont dachu, a przy takiej komunikacji widzę marne szanse na porozumienie. Poza tym, chciałabym ubiegać się o dofinansowanie na remont w ramach "czyste powietrze" i nie wiem, czy istnieje taka możliwość w takim układzie jaki jest teraz. Co można z tym zrobić?  Będę wdzięczna za każdą podpowiedź. Pozdrawiam serdecznie Julia  
    • Jak poprawnie zaprojektować i wykonać wentylację dachu z pełnym deskowaniem, pokrytego papą i blachodachówką, przy połaci o długości 10 m i kącie 30°?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...