Skocz do zawartości

Czy jest niezawodny sposób pozbycia się starej farby z metalu?


Recommended Posts

  • 8 lata temu...

Ale kombinujecie. Proponuję ŚRODEK DO USUWANIA STARYCH POWŁOK ŻEL od V33. Z drewna usuwałem skutecznie farbę olejną po twórczości radosnej poprzednich właścicieli mieszkania. Śmierdzi trochę ale farba potem odchodzi po delikatnym skrobaniu.

 

W karcie tego produktu jest napisane, że usuwa farbę też z metalu.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Myślę że spokojnie. Ponieważ tylko z jednej strony kleisz do płyty GK, a z drugiej strony klej musi się przykleić do każdego innego materiału typu tynk, cegła pustak, czyli podejrzewam jak trzeba byłoby skleić dwie cegły czy pustak z cegłą, to oczywiście inny klej czy bardziej dedykowana zaprawa będzie lepiej trzymać, ale tu nie będzie żadnych sił używanych, tylko to ma po prostu stać w pionie i tyle. A podejrzewam, że jakbyś chciał tą płytę oderwać, to oderwałbyś w kawałkach. Niedawno robiłem na GS 20 i klej według mnie do ustawienia czegoś w pionie jest rewelacyjny, bo jest przede wszystkim elastyczny, czyli jak za bardzo dociśniesz, to można go odciągnąć i wymiar taki jak się chce utrzymać. Polecam tylko zagruntować dobrym gruntem, np Unigruntem, bo to jedyny grunt, który używałem, który robi porowatą strukturę. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Oprócz wylewki skuwam także tynk ze ścian. Na chwilę obecną mam skutą wylewkę z mniej-więcej połowy pomieszczenia. Miała grubość ok. 4cm. Pomiędzy wylewką a stropem były takie gumowe płyty. Na jednej z nich znalazłem karteczkę. Załączam zdjęcia, może Ciebie, albo kogoś to zainteresuje   Nie martwię się o zawalenie, bo tutaj najistotniejszą rolę odgrywają belki nośne. Natomiast mimo to nie chciałbym tego zostawiać w takim stanie. Jestem zdania by nie robić popeliny i jak już mam to pęknięcie na wierzchu, to aby coś z nim zrobić.  
    • spox, nie zawali się ile tego towaru skułeś? grubość?
    • Dzięki za odpowiedź.   Nie, od dołu nie widać tego pęknięcia. Ani na belce nośnej, ani na pustakach w miejscu w którym skuwałem tynk pod przewody. Tynk na suficie piętro niżej także nie był w tym miejscu pęknięty.   Skuję całą wylewkę i wtedy załącze lepsze zdjęcia. Będę również w stanie podać więcej szczegółów odnośnie nierówności stropu. Troche zmartwiło mnie to pęknięcie, to zainicjowało ten temat. Nawet jeżeli nie jest to nic poważnego (a na to wygląda). To na pewno chciałbym to pęknięcie jakoś naprawić.
    • skuj wszystko i albo niwelator albo poziomica laserowa (jakaś lepsza) i sprawdź jakie są różnice, podziel strop na siatkę, im gęstszą tym dokładniej będziesz wiedział jaką masz lipę i wtedy można coś dalej radzić potem możemy dyskutować co z tym zrobić   takie pęknięcie to pikuś, od spodu je widać? bo wygląda, że trzasnął nadbeton
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...