Skocz do zawartości

budowa domku


Axl2

Recommended Posts

Napisano
Witam szanownych kolegów i koleżanki

Szukam pomocy gdyż nie jestem obeznany w tematach budowy. Moja dziewczyna próbuje mnie namówić na mieszkanie ale moim marzeniem jest dom. Nie wielki ok. 100m2 ale zawsze swój. Wychodze z założenia iż branie kredytu w wysokości 100tys zł na mieszkanie i płacenie jeszcze czynszu jest troche bez sensu. Głównym problemem (jak u większości) jest brak funduszy, w tym wypadku w gre wchodzi tylko kredyt. Zakładam kredyt 200tys z czego ok. 40tys przeznacze na działkę. Pytanie dla osób które mają rozeznanie: czy za ok 150tys zł jestem w stanie postawić domu 90-100m2 w którym można zamieszkać? Nie wiem jakie materiały policzyć i jak zrobić tego typu kosztorys, wiem jedynie że dom musi być murowany, parterowy z poddaszem użytkowym, garażem jednostanowiskowym i ewentualnie podpiwnieczenie. Proszę znawców o orientacyjny koszt budowy zakładając dzisiejsze ceny materiałów i robocizny. Ciekaw jestem również jakie macie zdanie w kwestii mieszkania czy domu (mi się wydaję że jak kupię mieszkanie to już raczej nigdy z niego nie wyjdę).

Z góry dziękuję
Napisano
nie jestes w stanie raczej. W moim regionie liczy się w tej chwili dom pod klucz tak min 2500 za metr. Domek postawiony do wprowadzenia się za 250-300 tys to jest bardzo tanio. (mówię o domku wykończonym). Ale mówiąc szczerze prawie tyle kosztuje duże mieszkanie w średnim miescie (nie wspominam o Warszawie czy Krakowie oczywiście). Są gdzieś jeszcze w Polsce działki za 40 tys? Wow.
Ale z drugiej strony........jesli mówimy o mieszkaniu to przeciez sens ma kupowac tylko większe (jesli ma się rodzinę lub chce ją mieć) bo małe zaraz będzie za małe... więc moze naparwde koszt mieszkania byłby niewiele mniejszy niz domu? Wychodzisz tak wogóle z bardzo dobrego założenia- czynsz był u nas głównym argumentem za budowa-tylko chyba musisz troszkę podwyższyć poprzeczke kredytowąicon_smile.gif Jak każdy z nas:)
Tak dla przykładu- moi znajomi którzy mieszkają już 2 lata w domu- dom ok 150 m2, prosty, niedroga technologia system gospodarczy- pod klucz licząc z kostką wokół domu ale bez ogrodzenia jakieś 350-380 tys.
Napisano
Temat jest cięzki, ale powiem tak: Jeżeli zrezygnujesz z garażu, podpiwniczenia i władujesz w ten dom baaaaaaardzo dużo pracy własnej lub rodziny (odpada budowa systemem zleconym) to masz szanse (przy metrażu poniżej 100 m2) zamieszkać na parterze takiego domu, ale nie licz na rewelacje.

Kropeczka jak już pisałem - ten twój domek to chyba patyną kryty icon_smile.gif

Pozdrawiam.
Napisano
A ja uważam, że jest możliwe wybudowanie takiego domu 160 tys. oczywiście bez wykończenia, ale z położonymi instalacjami.
1. dom parterowy wymaga mniejszych fundamentów, wystarczy postawić ściany i założyć dach, odpadają koszty wylewania i zbrojenia stropu, wyższego komina itd itp.
2. ceny materiałów i usług spadły
3. dużą część prac na budowie można wykonać samemu, np. ławy, fundament, budowa ścian (o ile ma się o tym pojęcie)

Jeśli tylko wybierze się projekt domu parterowego, o nie skomplikowanej bryle, nie skomplikowanym dachu to można zmieścić się w tych kosztach. Proponuje przejrzeć blogi budowlane typu www.mojabudowa.pl i popytać kilku ludzi budujących domy takiej wielkości ile oni płacili za budowę.
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
A jest możliwość uzyskania miej więcej aktualnych cen materiałów budowlanych? Powiedzmy że chce budować najtańszym sposobem (materiałami)? Jak ktoś jest w stanie coś takiego wycenić będę bardzo wdzięczny! Proszę również o opinię na tematu budowy domu z płyt np. (www.zielonedomy.com.pl) z tego co się orientowałem wychodzi dużo taniej. Proszę o opinię kogoś kto się już budował w tym stylu bądź zna się na temacie. Jeżeli ktoś wie również gdzie podobna firma znajduję się na Śląsku proszę o namiary (nie potrafię znaleźć).

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
    • Nie mam pojęcia, po co chcesz sobie skomplikować aż tak ten malutki kawałek instalacji  Użyjesz to kilka razy w ciągu pierwszych dni, a potem i tak będziesz światła używał lokalnie...   Ale wiem - to Twój wybór, Twoja decyzja...
    • Zwróć uwagę na ten fragment tekstu   Znajdziesz takie?
    • tak poproszę o taka rozpiskę, podoba mi się opcja gaszenia wszystkiego z łóżka 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...