Skocz do zawartości

Stary dom, stan surowy - kilka problemow.


Recommended Posts

Napisano
Witam serdecznie. Niedawno odziedziczylem po dziadkach stary dom (ponad 25 lat). Jest w stanie surowym: wszystkie sciany gole brak okien drzwi, jakiejkolwiek instalacji. Dach sie posypal bylem zmuszony do jego calkowitego uprzatniecia. Przez kilka lat sam dach znajdowal sie w fatalnym stanie, nie jest trudno sobie wyobrazic tego konsekwencje - w ulewne dni woda doslownie plynela strumieniami po scianach, zima mozna bylo sie przegladac na oblodzonej podlodze itd. Wiadomo sciany po takich przejsciach sa mokre (zbudowane z pustakow piankowych starego typu i bialej cegly). Jak juz wczesniej wspomnialem "resztki dachu zostaly uprzatniete, w najblizszym czasie zamierzam polozyc nowe pokrycie dachowe oraz wstawic okna i drzwi a nastepnie pozadnie wygrzac caly budynek wstawiajac tzw "grzybki" aby sciany mogly mozliwie jak najszybciej obschnac. I tutaj rodzi sie pytanie: Czy moj tok myslenia ma szanse sprawdzenia sie? Po jakim czasie zabrac sie za remont wnetrza? Jesli nie to co moge zrobic w opisanej sytuacji? Dodam ze do uzytku zamierzam przeznaczyc jak narazie piwnice oraz parter, pietro chce zostawic na nastepny rok. Pozdrawiam.
Napisano
Na początku sprawdź jaki jest stan prawny tego domu. Jeżeli jest to stan surowy to na pewno jest to już samowola budowlana i wszelkie prace które będziesz tam wykonywał też będą samowolą. Dowiedz się w swoim PINB jak ta sprawę wyprostować.

Poza tym po tym co piszesz to zastanawiam się czy bezpieczniej nie byłoby tego wyburzyć i postawić od nowa.
Napisano
Zgadzam się z Deggialem, ja bym nie ryzykowała tylko rozebrała i budowała od nowa, może okazać się to również ekonomiczniejszym rozwiązaniem.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Pytałem dlatego, ze do przenośnych lepszy jest przewód z oplotem bawełnianym, taki jak przy żelazkach, Ale do stacjonarnego ten może być. 
    • Dzięki za szybką odp. To jest zwykły piekarnik do zabudowy (Whirlpool), więc stacjonarny.
    • Podsumujmy sytuację, bo nie jestem pewien czy dobrze rozumiem. Jeżeli coś jest inaczej to proszę o sprostowanie. Ciśnienie i przepływ wody zimnej są wystarczające.  Zbyt niskie jest ciśnienie i/lub przepływ wody ciepłej. Tu proszę o doprecyzowanie - jest mały strumień wody pod dobrym ciśnieniem, czy duży strumień wody pod zbyt niskim ciśnieniem? Jak jest przygotowywana woda ciepła? Bo z opisu wnioskuję, że jest ona jakoś centralnie podgrzewana w budynku, jednak nie jest wystarczająco ciepła i dopiero na poddaszu dogrzewa ją do wystarczającej temperatury elektryczny podgrzewacz.    Układ jest więc nieco dziwny, ale tak zrozumiałem opis.  Trzeba przede wszystkim sprawdzić jakie jest ciśnienie i jak duży jest strumień wody przed tym podgrzewaczem. Jeżeli przed podgrzewaczem, na jego przyłączach jest wszystko w porządku to problem tkwi w podgrzewaczu. On może bardzo zmniejszać strumień (przepływ) wody i jej ciśnienie. To typowa cecha modeli przepływowych. Jak się to ustali to można myśleć co robić dalej.
    • Nie chodzi mi nawet o formalną ekspertyzę, ale o to żeby temu przyjrzał się konstruktor. Bo o ile płytkie rysy nie są zmartwieniem, to głębokie pęknięcia mogą stanowić już poważny problem. A na odległość nikt tego nie jest w stanie sprawdzić.  Warstwa wyrównująca ze styrobetonu lub jakiegoś innego betonu z lekkim kruszywem (keramzyt, perlit) jak najbardziej może być. Trzeba tylko pilnować pewnej minimalnej grubości bo takie lekkie betony są słabe. Próby wyrównywania dużych nierówności samym styropianem zdecydowanie odradzam, tego się faktycznie nie da zrobić dobrze. Co jest na dole, jakie są pomieszczenia poniżej tego stropu? Bo od tego oraz źródła ciepła zależy na ile skutecznej izolacji cieplnej potrzebujemy. Jeżeli i tak są tam pomieszczenia ogrzewane, zaś ciepło zapewnia kocioł to izolacja cieplna może być słaba, po prostu strop będzie się nieco bardziej nagrzewał i część ciepła oddawał ku dołowi. Wtedy wystarczy styrobeton, bez warstwy styropianu.  Przy czym nawet w tym wariancie dałbym folię budowlaną na styrobeton. Jako warstwę rozdzielającą go od jastrychu. Na to rury ogrzewania podłogowego, na nie siatka stalowa i jastrych. Dzięki siatce dość cienka warstwa jastrychu będzie pewniejsza, a tu raczej nie będzie można zbytnio go pogrubiać ze względu na masę. Ale dopuszczalne obciążenie to właśnie powinien określić wezwany konstruktor.  Przy okazji uprzedzam, że mocowanie rur, gdy pod folia nie ma styropianu jest nieco upierdliwe. Ale się da to zrobić. Dajemy dwie warstwy w miarę grubej folii i spinki wbijamy w nią pod skosem. 
    • Może i więcej, bo metr przewodu to jakieś 4 PLN, a wtyczka w sklepie 3,95 PLN.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...