Skocz do zawartości

pęknięcia poziome


Recommended Posts

Napisano
proszę o odpowiedż czym mogą być spowodowane mikropęknięcia na ścianach nośnych zewnętrznych ok 10 cm od sufitu?? takie pęknęcie pojawiło się na ścianie piwnicy i garażu jest to pęknięcie poziome na długości całej ściany w piwnicy i na długości drugiej ściany w garaży (nie jest to jedna ściana tylko dwie niezależne)pęknięcia pojawiły się po śniegach są niewielkie dodam że jest to nowy dom. wcześniej pojawiały się pęknięcia pionowe w dwóch miejscach ale zostały określane ajako pęknięcia związane z osiadaniem budynku ,ale czym mogą być spowodowane pęknięcia poziome???dodam że pojawiające pęknięcia mnie przerażają czy są one rzeczą normalną? (jak twirdzą niektórzy)
Napisano
Cytat

skoro jest to nowy dom to masz jeszcze inspektora który nadzorował jego budowę - ściągnij go



Jakbyś wrzucił foty to coś można by pomyśleć.
Napisano
ja juz nie wzywam inspektora bo ona twierdzi że dom siada i pęknięcia będąsię pojawiac zwłaszcza po zimie, więc pogodziłam się z pęknięciami pionowym(choć jest ich niewiele doslownie 2 na cały dom)oraz z pęknięciami na łączeniu płyt k-g. Ale opisane pęknęięcie jest dziwne poziome i pojawiło się na dwóchróżnch ścianach jedna z garażu a jedna w piwnicy są one długie ale cienkie jak nitka-nie jest to pęknięcie na spoinachbloczków i nie wiem czy nie jest to czasem pęknięcie tynku a nie ściany- trudno określiść bo jedna ściana jest w ziemi a druga ze strony zewnętrznej pokryta granitem więc nie wiem czy na zewnątrz też jest.
Napisano
Cytat

ja juz nie wzywam inspektora bo ona twierdzi że dom siada i pęknięcia będąsię pojawiac zwłaszcza po zimie



w zasadzie budy dzielą się na takie które popękały , pękają lub będą pękać - inspektor jest od tego żeby określić czy poszczególne pęknięcia lub ich suma jest zagrożeniem dla konstrukcji budynku i wymaga podjęcia natychmiastowych działań czy można z nimi poczekać do najbliższego remontu i przy okazji zaszpachlować
Napisano
no inspektor twierdzi że będzie pękać zagrożenia nie ma, ale należy obserwować(sama nie wiem dlaczego wybrałam właśnie jego za inspektora), martwi mnie jednak fakt że te pęknięcia sie pojawiają i nie wiem czy tak jest u wszystkich czy to ja mam to szczęscie??????wczesniej mieszkałam w bloku więc nawet nie zwracałm uwagi bo wiedziałam że to problemy spółdzielni mieszkaniowej a teraz to mnie po kieszeni bije bo naprawde wykończyliśmy bardzo ładnie dom i każda rysa boli och bardzo boli. Jedni twierdzą że pęknięć nie mają a inni twierdzą że każdy nowy dom popęka zwłaszcz dlatego że jest wybudowany szybko-1 rok( z tym że fundamenty stały dłużej, kilka lat-fundamenty solidne dodatkowo zbrojone). czytałam teorie na temat pęknięć i są opisane przykładowe przyczyny, ale mowa jest o pęknięciach pionowych związanych głównie z osiadaniem lub pionowo ukośnych ale o pęknięciach poziomych wogóle nie ma mowy na całym necie.
Napisano
Cytat

czytałam teorie na temat pęknięć i są opisane przykładowe przyczyny, ale mowa jest o pęknięciach pionowych związanych głównie z osiadaniem lub pionowo ukośnych ale o pęknięciach poziomych wogóle nie ma mowy na całym necie.



więc z pełną odpowiedzialnością informuję cię że występują icon_smile.gif
u mnie np. był to efekt niewłaściwie zamocowanego parapetu zewnętrznego pod-ciekło przymarzło i pod górnym rzędem bloczków piękna rysa .
pewnie powodów będzie równie wiele jak przy pęknięciach pionowych.
jeśli są stałe w rozmiarze znaczy problemu nie ma jeśli się powiększają znaczy problem jest ta zasada jest z grubsza przy wszystkich rysach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
    • Własny taras to dodatkowa przestrzeń, która podniesie jakości codziennego życia. Decydując się na budowę lub kupno domu z tarasem, oczekujemy miejsca, w którym można odpocząć po ciężkim dniu, zorganizować letnie przyjęcia czy po prostu złapać oddech, bez konieczności wyjazdu z miasta. Dla wielu z nas taras jest głównym argumentem za wyborem konkretnej nieruchomości - w końcu to namacalny luksus posiadania własnej strefy relaksu tuż za progiem. Jednak aby w pełni cieszyć się jego funkcjonalnością, warto zadbać o odpowiednią ochronę przed intensywnym słońcem. Jak optymalnie wybrać: zalety markiz czy pergoli? Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/wokol-domu/tarasy-i-balkony/polecane/113531-wymarzony-taras-jak-go-urzadzic-i-oslonic-przed-sloncem-i-deszczem
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...