Skocz do zawartości

Płytki elewacyjne klinkierowe na ogrodzeniu


Recommended Posts

Napisano

Witam serdecznie
Przedstawię swój problem . cztery lata temu wykonałem ogrodzenie ze zwykłej cegły palonej na której ułozyłem elewacyjne płytki klinkierowe. Po roku zauważyłem, że ....cytuję " płytki nie trzymają się podłoża, odchodzą, przy opukiwaniu słychać głuchy odgłos, po jakimś czasie spadają lub pozwalają się zdejmować. Bywa że zdjęta płytka prawie nie ma śladów po kleju, a bywa odwrotnie, płytka odchodzi z warstwą kleju i resztkami podłoża (farby/tynku/betonu).
Poniżej przedstawiam odpowiedzi jakie znalazłem na forum dotyczące przyczyn tego problemu:
- użyto nieprawidłowego kleju do danego rodzaju okładziny (zwykle zwykłego kleju do zamocowania gresów)
- użyto zbyt gęstego kleju
- urobiono i rozłożono zbyt dużą powierzchnię kleju i przy suchym i gorącym otoczeniu uległ on naskórkowaniu i nie ma przyczepnośc
- fakt odejścia okładziny wraz warstwą klejową i pozostałościami podłoża najpewniej świadczy o jego niespójności i braku nośności. ""

I pewnie bym się zgodził z powyższym gdyby nie fakt , że po pierwszym roku dokonałem generalnego remontu ogrodzenia stosując się ścisle do powyższych wskazówek z równoczesnym zastosowaniem wysokiej klasy odpowiednich materiałów (elastyczne , mrozoodporne, gruntowanie , fugowanie , impregnacja itd..) a teraz znowu widzę , że w kilku miejscach zauważalne są identyczne objawy - uwypuklenia płytek, głuchy odgłos, odchodzenie płytek z podłożem itp.
Prosze mi wierzyć w tym momencie rozłkadam ręce i nie wiem co mozna z tym zrobić , czy coś jest nie tak z fundamentem czy może fakt , że ogrodzenie jest przy samej ulicy po której porusza się min. ciężki sprzęt budowlany i drgania przenoszą się na ogrodzenie, ..nie wiem . Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł , poradę to bardzo o to proszę.
Z góry dziękuję i pozdrawiam

  • 5 tygodnie temu...
Napisano
Witam. Pierwsza sprawa to na ogrodzenie nie powinno sie dawać płytek. Ale o tym powinien Cię poinformować magik który te płytki kładł. Murek ogrodzeniowy nie jest odizolowany od gruntu i zaciąga wilgoć. Przychodzi zima i woda która w murku została w trakcie zamrażania odkleja płytki od podłoża. Jesyne rozwiązanie to płytki zdjąć, a murek dajmy na to otynkować.
Pozdrawiam. Daniel
  • 7 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...