Skocz do zawartości

Kolosalne koszty ogrzewania w spółdzielni.


Recommended Posts

Napisano
Od dwóch lat mieszkam w mieszkaniu spółdzielczym. Mieszkanie ma 51m*,czynsz wynosi 270zł,z tego 150zł przechodzi na ogrzewanie. Rocznie jest to 1700zł,a ja po sezonie grzewczym dostaje rachunek-do dopłaty 2000zł. Co mam zrobić żeby nie płacić takich rachunków??? Nasówa się jedna odpowiedż-zakręcić ogrzewanie,ale tak się nieda(już próbowałam).
Napisano
W Polsce nie ma w dużych sieciach hydobalansu (hydrauliczne zrównoważenie sieci cieplnej) i tak naprawdę to płacisz za ciepło wytworzone a nie za odebrane. Jak dasz licznik i zakręcisz kaloryfery to jeszcze bardziej wzrosną dopłaty. Ciepłownia nalicza administracji kary za zwrot ciepła.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tutaj tak wiele zależy od polityki prowadzonej przez gminę, że żadnego "drogowskazu" nie dostaniesz, Dla przykładu opiszę Ci sytuację z mojej wsi. Aby stworzyć działki budowlane gmina podzieliła kawal gruntu na cztery działki. Takie po 8 - 10 arów.  I wystawiła to na przetarg. Ale wszystkie działki kupił jeden człowiek, dysponujący dolarami, bo chciał je scalić i na takiej dużej działce wybudować swoją rezydencję. Działo się to gdzieś dwadzieścia lat temu. I do dzisiaj nie wbito w ziemię tych działek ani łopaty. Bo gdy burmistrz dowiedział się o planach gościa to publicznie zapowiedział, że nie po to wydzielano działki aby je teraz scalać. I gmina nie wydala mu zgody na budowę w tym miejscu gdzie on chciał stawiać dom.    Tak więc widzisz, w teorii wszystko jest możliwe, ale dopóki nie zasięgniesz wiedzy o zamiarach gminy, to wszelkie podpowiedzi będą nic nie warte. 
    • Kurcze wiecie co jestem w szoku.Ja nie mieszkam w polsce i dom remontuje.Zgnietliscie mi glowe.Dobrze ze ktos inny ma wiedze.I tak fachowca musze wezwac to moze zrobi.Myslicie ze przez takie cos moze sie ulatniac czad?Czyli wszystko trzeba jeszcze raz zrobic.Dziekuje bardzo za pokrzepienie mojego serca oraz dodanie do mojej listy kolejnego punktu.
    • W ofercie są też jednoosobowe. Taki wpisałem w wysłanym esemesie. Teraz się zaczynam dopiero zastanawiać - a może komuś zależało aby spać w pokoju ze mną? Śmiało! Nie krępujcie się.  
    • Zakładam, że piwnicy jednak nie ma? W takiej sytuacji jakaś szczególna dbałość o izolację pomiędzy ławą i ścianą fundamentową nie ma sensu. Za to warto użyć betonu z dodatkami uszczelniającymi na ścianę fundamentową. Do tego pokryć ławę i ścianę jakąś emulsją uszczelniającą (bitumem).
    • Witam, rozważam zakup działki o powierzchni ~1000m2, na której zgodnie z MPZP dopuszczalne jest wybudowanie bliźniaka. Problem polega na tym, że najmniejsza działka może mieć 750m2. Wiem, że możliwe jest wydzielenie mniejszej działki pod istniejącym bliźniakiem jeśli są odrębni właściciele, ale jak to w praktyce wygląda? Mój koncept polegać miał na wybudowaniu takiego bliźniaka (sfinansowanego częściowo kredytem hipotecznym), doprowadzeniu go do stanu deweloperskiego, a potem sprzedaży połowy i z tego spłacenia kredytu plus wykończenia "swojej" połowy. Czy jest to do zrobienia? Jako osoba fizyczna? Ile trwa taki podział działki i na jakim etapie można go zrobić? Czy potencjalny nabywca połówki bliźniaka mógłby posiłkować się kredytem hipotecznym? A może jest jakiś inny patent? Sorry za zalew możliwe że kompletnie absurdalnych pytań, ale ciężko znaleźć gdzieś cokolwiek co by mnie naprowadziło na prawidłową odpowiedź, a chciałbym wiedzieć czy to w ogóle nie jest pomysł z definicji niewykonalny zanim zapłacę specjaliście za konsultacje etc...
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...