Od dwóch lat mieszkam w mieszkaniu spółdzielczym. Mieszkanie ma 51m*,czynsz wynosi 270zł,z tego 150zł przechodzi na ogrzewanie. Rocznie jest to 1700zł,a ja po sezonie grzewczym dostaje rachunek-do dopłaty 2000zł. Co mam zrobić żeby nie płacić takich rachunków??? Nasówa się jedna odpowiedż-zakręcić ogrzewanie,ale tak się nieda(już próbowałam).