Skocz do zawartości

Fundamenty - nietypowy dylemat


ecapitals

Recommended Posts

Otóż mam taki spory dylemat. Zrobiono wykop pod fundamenty (budynem mały, niepodpiwniczony) na gł. 100cm i szer. 40 cm. Ponieważ grunt jest bardzo dobry i stabilny z kierownikiem budowy ustaliliśmy, że lejemy beton w grunt bez szalowania do wysokości poziomu "0". Projekt przewidywał ławy 60cm x 30 cm i ścianę fundamentową o gr. 25 cm. Wszystko było fajnie do momentu, jak dzień po wykopie zaczęło lać i lało, lało, lało kilka dni. Efekt - poobsypywały się górne krawędzie, w niektórych miejscach dość znacznie. No i padły dwa pomysły jak to teraz rozwiązać ten problem.

Pomysł 1.

w wykop wstawiamy konstrukcję wykonaną z deski o gr. 2 cali, szer. ok. 30 cm, podpartą na króciakach. Konstrukcja opiera się na dnie wykopu, u dołu rozparta jest prętem stalowym, u góry zaś zbita króciakiem, który trzyma całość aby się nie rozjeżdżało w trakcie lania betonu. W miejsca, gdzie są spore ubytki ziemi wrzucamy cegły i zasypujemy ziemią. Lejemy beton do poziomu gruntu, a jak zastygnie usuwamy deski.

Pomysł 2.

na wykopie umieszczamy konstrukcję składającą się z poprzecznie położonego króciaka, zaklinowanego na obu krańcach kołkami, aby był stabilny. Do tegoś króciaka podwieszamy deski 2 calowe o szer. 30 cm, stosując oczywiście podpórki, aby deski nie rozjeżdżały się. Lejemy beton stospniowo do poziomu "A". Zanim operator pompy "obejdzie cały wykop dookoła beton powinien już na tyle złapać, że możemy lać warstwę od poziomu "A" do poziomu "B". Po co ta przerwa?? A po to, aby wyeliminować podniesienie konstrukcji z desek i wlewanie betonu pomiędzy deski a grunt. Tym sposobem otrzymujemy też gotową ściankę o grubości 25 cm, na której dalej będziemy stawiać pustaczki betonowe.

Za pomysłem 2 przemawia przede wszystkim strona finansowa, gdyż taki zabieg pozwoli zaoszczędzić ok. 3,5 m3 betonu i pozwoli w całości wykorzystać deski.

Ale proszę o opinie jak to widzicie, szczególnie osoby znające się na rzeczy. Jest to dla mnie ważne, gdyż nie ma raczej innego rozwiązania tego problemu, a jeśli się mylę, to będę wdzięczny za propozycje i podpowiedzi.

Mogę mailem przesłać zeskanowane rysunki obu wersji, których niestety nie mogę tutaj zamieścić.
Link do komentarza
Żadna z proponowanych technologii nie jest prawidłowa. Posadowienie budynku bez ław fundamentowych praktykuje się jedynie przy domach drewnianych - w innych przypadkach można to zrobić wyłącznie po zbadaniu gruntu i wyliczeniu nacisków jednostkowych pochodzących od konstrukcji budynku.

W przedstawionej sytuacji należy wylać ławy fundamentowe zgodnie z projektem a następnie wymurować ściany fundamentowe z bloczków betonowych.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • No właśnie nie wiem jak podejść do tematu. Konstruktorka przez telefon zbyla stwierdzając że jak 15 cm to musi być dzialowka i można burzyc... to że dom ma ponad 50 lat to jej nie interesowało... bardzo renomowana Pani inżynier... a mi się właśnie wydaje że to nie jest jednoznaczne 
    • Mieszkałem w budynku z lat 70-tych, który miał ścianę działową oddzielającą kuchnie od malutkiego pokoju. Ścianka z gipsowej Pro-monty. I jeszcze ta ścianka była wzmocniona słupkiem z dwóch cegieł. Tylko ten słupek dawano tak głupio, ze mocno w kuchni przeszkadzał. I żeby tę ścianę chociaż wyrównać, bo stołu nie dało się wstawić, jeden z sąsiadów w klatce ten słupek rozebrał. A wtedy temu z góry ugięła się podłoga. Po prostu wstawili inne płyty stropowe niż w projekcie i ten słupek to trzymał.  Musiał zapłacić za całą operację podnoszenia i mocowania tej płyty. Dlatego boję się budynków z tamtych czasów. Połowa mojej rodziny pracowała wtedy w budownictwie i wiem, że to była wolnoamerykanka. Nawet przebiegi linii magistralnych uzbrojenia (rurociągi) są poprowadzone o innych trasach, niż to jest w planach. Koszmar. Dlatego bądź ostrożny, nie umiem Ci podpowiedzieć konkretnie.
    • Tzn 4 kondygnacje łącznie... najpierw garaż i tam jest poprowadzona belka wzmacniająca, potem parter gdzie chce usunac ściankę, potem 1 piętro i tam tak samo 2 pokoje są podzielone z tym że ta scianka na 1 piętrze jest zbudowana z pustakow wapiennych czyli też raczej dzialowka... też 15 cm i na długości 4m ucieka aż 10cm na skos
    • A jaki jest strop? Dopiero teraz do mnie dotarło, że parter i 4 kondygnacje... Coś mi tu źle pachnie. Na górze też jest taka ściana?     Dom 50-letni, czyli lata 70-te. Najgorszy czas dla budownictwa. Wtedy było najwięcej odstępstw od dokumentacji.
    • Witam wszystkich Mam dość sporawy problem z sciana która chce wyburzyc. Dom ponad 50 letni, 4 kondygnacje, brak dokumentacji, sciana na parterze między 2ma pokojami. Nie mam pewności czy sciana jest napewno dzialowa ponieważ intuicja podpowiadała ze 15cm to dzialowa.. z tym że to stare budownictwo i nie wiem czy to ma znaczenie. Wykułem trochę ściany przy stropie... I jest zalane od góry czymś twardym.. ktoś wie co to może być i czy to może być dzialowka? Po wyburzeniu ściany 'nowy' pokój miał by wymiary 4x8,6 Dołączam zdjęcia.     
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...