Skocz do zawartości

proszę o pomoc:


Recommended Posts

Napisano
mam problem z ociepleniem sufitu w pomieszczeniu znajdującym się bezpośrednio pod tarasem ... taras ten nie posiada żadnej izolacji zewnętrznej ... sufit pomieszczenia będzie podwieszany na profilach CD60 do których to przykręcone będą płyty gipsowo kartonowe o grubości 12,5 mm ... płyty na wszelki wypadek będą wodoodporne ... i tu zaczynają się schody ... co umieścić pomiędzy płytą a oryginalnym sufitem czyli tarasem ... może wełna, styropian, folia paroizolacyjna ... nie chciał bym być niemile zaskoczony pewnego dnia gdy to obudzę się mając nad głową grzyba czy też zacieki ... co zrobić by nie skraplała się woda ... proszę o pomoc ... z góry dziękuje ...
Napisano
Ciężka sprawa - takie rzeczy dużo lepiej jest ocieplać od zewnątrz...
Musisz oddzielić dopływ pary wodnej do izolacji termicznej i stropu pod tarasem. Czyli możesz dać wełnę pod strop (zakładam, że taras nie przecieka). Pod to folię izolacyjną (szczelnie) i płyty KG.
Napisano
Jeśli do ocieplenia użyje się wełny mineralnej konieczna będzie folia paroizolacyjna mocowana bezpośrednio pod płytami. Natomiast przy zastosowaniu styropianu nie jest to konieczne.
Napisano
taras nie przecieka, jednak w zimie pojawiają się na suficie przemrożenia, takie jak by plamy ... tak więc ciężko jest określić czy po zamontowaniu podwieszanego sufitu nie wystąpi problem w postaci skraplającej się wody, która to w pewnym czasie może znaleźć sobie ujście ... to mnie trochę odstrasza ... myślałem o wentylacji ... tz. otwór z jednej i z drugiej strony pokoju ... oczywiście wentylacja ta znajdowała by się pomiędzy podwieszanym sufitem, a oryginalną płytą .... i tu pojawia się pytanie CZY TO COŚ DA??? ... człowiek się namęczy, a efekt będzie podobny do tego który miałby miejsce i bez wentylacji ... tak więc lepiej się dopytać niż orobić bez wyraźnych tego efektów ... z góry za odpowiedzi wielkie dzięki ...
Napisano
Wilgotne plamy na suficie są efektem kondensacji pary wodnej zawartej w powietrzu na zimnej powierzchni betonu. Po ociepleniu kondensacji nie będzie, oczywiście jeśli od środka zapewni się izolację paroszczelną pod płytami gipsowo-kartonowymi.
Napisano
tylko jak dokładnie wygląda to ocieplenie ... wiem jedno na pewno będę stosował uni mate (wełne dokładnie 100) ... i chcąc niechcąc pojawia się tu pytanie czy taka wełna powinna wypełniać całą przestrzeń pomiędzy oryginalnym sufitem, a podwieszanym, czy może powinna zajmować pół tej przestrzeni ... wiem także to, że bezpośrednio pod płyty (pomiędzy profile, a płyty) daje się folie paroprzepuszczalną (żółtą) ... kolejność jest mniej więcej taka ... taras - powietrze, wolna przestrzeń - wełna 100 - profile - folia - płyty wodne ... i kolejne pytanie czy takie myślenie w zupełności wystarczy ... a może tak jak pisałem wcześniej, jakaś wentylacja dla pewności icon_smile.gif
Napisano
Cytat

tylko jak dokładnie wygląda to ocieplenie ... wiem jedno na pewno będę stosował uni mate (wełne dokładnie 100) ... i chcąc niechcąc pojawia się tu pytanie czy taka wełna powinna wypełniać całą przestrzeń pomiędzy oryginalnym sufitem, a podwieszanym, czy może powinna zajmować pół tej przestrzeni ... wiem także to, że bezpośrednio pod płyty (pomiędzy profile, a płyty) daje się folie paroprzepuszczalną (żółtą) ... kolejność jest mniej więcej taka ... taras - powietrze, wolna przestrzeń - wełna 100 - profile - folia - płyty wodne ... i kolejne pytanie czy takie myślenie w zupełności wystarczy ... a może tak jak pisałem wcześniej, jakaś wentylacja dla pewności icon_smile.gif



Wentylacja nad ocieplonym sufitem podwieszanym to doskonały pomysł na... spowodowanie zawilgocenia. Ciepłe powietrze z pomieszczenia zetknie się z zimną płytą tarasową i woda kropelkami będzie nawilżać wełnę mineralną.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Od dołu folia paroizolacyjna bezpośrednio pod płyty g-k, chociaż jeżeli zaraz nad nimi jest OSB to i tak para wodna zbytnio przez nią nie przejdzie. Bardziej mnie zastanawia całość od góry, bo skuteczność wentylacji przestrzeni z wełną będzie bardzo słaba, gdy zostawimy 2 cm poziomej szczeliny pomiędzy wełną i płytą OSB, płyty też rozsuniemy po 2 m. Bezpieczniej byłoby od góry ułożyć deski i pomiędzy nimi zrobić odstępy po 2 cm. Płyty to jest jednak duża ciągłą powierzchnia. 
    • Po pierwsze, skoro to podłoga na legarach to jak wygląda sprawa z konstrukcją i izolacją tej podłogi? Ile tam jest lub będzie izolacji? Czy rurki mają być zalane w warstwie jastrychu? Po drugie, skoro w tej łazience jest dość chłodno to czym jest teraz ogrzewana? Jakimś grzejnikiem? Na ile gorąca woda do niego trafia? Wtedy będzie można ocenić jaką ma moc. Po trzecie, mam nadzieję, że podłogówka ma tu uzupełniać ogrzewanie grzejnikiem, nie je całkowicie zastąpić? Bo prawdopodobnie w takiej słabo izolowanej łazience nie będzie w stanie tego zrobić. Ta łazienka jest mała, powierzchni z podłogówką będzie tam więc ok. 1,5 m2. Nawet naprawdę mocno grzejąca podłoga (jak na podłogówkę) nie odda więc do pomieszczenia więcej jak ok. 200-300 W mocy. To mało, jako jedyne źródło ciepła się nie sprawdzi. Przy okazji, dlaczego nie zaplanowano ogrzewania pod prysznicem? Po czwarte, nie wiem czy warto w takiej łazience męczyć się z robieniem wodnej podłogówki. Efekt ciepłej podłogi z powodzeniem zapewniłaby tam elektryczna mata pod płytkami. 
    • Tego nie wiem, ale kiedyś wydawało mi się, że pozyskiwanie drewna wyłącznie zimą wynikało raczej z cyklu rocznego życia na wsi, po prostu w pozostałych porach roku nikt nie miał na to czasu, ale kiedy dorastałem wujek wyprowadził mnie z błędu. Owszem, czasem zdarzało się pozyskiwać drzewa w innych porach roku, były przecież wiatrołomy po burzach, czasem jakieś drzewo było nagle potrzebne na jakiś gospodarczy plot, ale takiego, letniego drewna nikt nie stosował na elementy konstrukcyjne. Zima ma jeszcze tę zaletę, ze szkodniki wtedy śpią i drewno z zimowej obróbki daje gwarancje, ze nie zostało zarobaczone w drodze z lasu przez tartak do odbiorcy. A suche, odkorowane drewno już nie jest tak przystępne dla robactwa.
    • Podobno nawet faza księżyca miała znaczenie, ale jakie, to sam z ciekawości chciałbym się dowiedzieć. Nasze krokwie są z poszczególnych klocków, czyli nie tak jak teraz, że tnie się z jednego grubego na kilka krokwi, tylko nasze są po prostu cienkie z oflisem, są takie co mają niewięcej niż 10cm średnicy, a mimo to dachówkę betonową przez jakieś 60 lat utrzymały. Po zamontowaniu okna dachowego musiałem podciąć dosłownie 1-2cm na długość pół metra, bo płyta GK by nie weszła. I tak sobie myślę, 5 minut roboty. Cieliśmy te 3 krokwie chyba z 3 godziny i jeden łańcuch musieliśmy wymienić na świeżo zaostrzony, bo nie brał już w ogóle. Te krokwie dokończyły mi tą piłę, która za swojego żywota ścięła chyba z 50 kubików. Sprzęgło się rozleciało. Poskładałem, ale na następny raz przy gałęziach już był amen. Jak teraz wkręcałem haki pod płyty, to wkrętarkę trzeba było mocno trzymać. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Na marginesie wspomnę, że kiedyś drzewo na budowę było ścinane wyłącznie w zimie, inaczej mówiąc w okresie kiedy ustawało krążenie soków wewnątrz drzewa. I tylko takie drewno było używane. Oczywiście, dzisiaj tej zasady nikt nie przestrzega, ale jeśli ktoś będzie to czytał i przygotowywał się do budowy, to polecam o tym pamiętać. Stolarze i cieśle mówili, ze drewno zimowe ma lepszą jakość niż to z okresu wegetacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...