Skocz do zawartości

Jak umeblowac maly pokoik?


Recommended Posts

Jak w temacie ...
Jak umeblowac i jakimi meblami pokoj o wymiar podanych na rysunku?
W gre oczywiscie wchodzi wymiana mebli na nowe. Za przykladowe/pogladowe linki do mebli bede wdzieczny.
CZy ma ktos jakis pomysl?
Pokój dla 22 latka spedzajacego sporo czasu w tym pokoju z dziewczyna / studenta informatyki (wiec musi byc gdzies miejsce na laptopa icon_smile.gif

Ponizej 2 rysunki
JEden z umeblowaniem drugi bez:)
Brak obrazka



wymiary obecnego umeblowania nie proporcjonalne do wymiarow pokoju icon_smile.gif rysowane "na oko"
Brak obrazka

Pozdrawiam

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Czy w planach to ma być pokoik typu "zmieścmy tu ile się da" czy chciałbyś ocalić jak najwięcej z wrażenia że jest przestronnie?



Raczej cos w stylu "zmiescmy tu ile sie da"

Musze na czyms spac icon_smile.gif miec gdzie chowac swoje ubrania i mebelek na ktorym mozna by pracowac na laptopie.

Myslalem o szafie naroznej na ubrania ale sama szafa wolno stojaca raczej szpeci niz upieksza pokoj ale z drugiej strony jest dosc gleboka i praktyczna...

Co myslisz o meblosciance wzdloz sciany ? oczywiscie wzdloz tej sciany gdzie nie beda przeszkadzac drzwi.

SYSTEM PIANO
http://photos01.allegro.pl/photos/oryginal...94/51/362945156

lub

http://www.marmex.pl/files/Margo%20mlodziez2.jpg
Link do komentarza
Cytat

meble z UK to dość hmm.. ciekawa propozycja dla studenta. A co z Ikeą? Próbowałeś sprawdzać ich ofertę?




Moim problemem nie jest fakt gdzie kupic meble... tylko jakie te meble wybrac icon_smile.gif w miare przystepnych cenech icon_smile.gif
Licze ze ktos bedzie mial pomysl jak taki maly pokoik zagospodarowac.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Co myslisz o meblosciance wzdloz sciany ? oczywiscie wzdloz tej sciany gdzie nie beda przeszkadzac drzwi.



Obie ścianki są sympatyczne. W drugim wariancie krzesło jest .. to znaczy mi się nie podoba. Ale ja mam trochę inny pomysl. Jeśli pokój jest naprawdę mały a od czasu do czasu chcesz sprosić jakichś ludzi to potrzebujesz miejsca. I tak:
1. Ściana z oknem - można po obu stronach okna dać regały na ksiąki (są 30 centymetrowe) pod sufit.
2. Ściana z lóżkiem - są ciekawe rozwiązania łóżek mocowanych do ściany na kształt koi. Gdy potrzeba przypinasz łóżko do ściany i masz gdzie tańczyć.
3. Szafa , ok. Ale żeby zmieścić tam ciuchy dwóch osób kup składane wieszaki. (Jest to kilka wieszaków połączonych ze sobą tak że można ubrania wieszać w pionie, zstępująco). Na bluzki i inne lekkie ubrania w sam raz a więcej wejdzie do szafy.
4. Szafki na ścianach. Mogą optycznie zmniejszyć pokój ale miejsce na dole zostanie.
5. Stół. - Dla małego pomieszczenia świetny jest taki składany - rama ok 30 cm i dwa skrzydła ( w miarę potrzeb używasz jednego skrzydła na laptop itp lub obu podejmując rodziców obiadem. icon_biggrin.gif


Na razie tyle. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Obie ścianki są sympatyczne. W drugim wariancie krzesło jest .. to znaczy mi się nie podoba. Ale ja mam trochę inny pomysl. Jeśli pokój jest naprawdę mały a od czasu do czasu chcesz sprosić jakichś ludzi to potrzebujesz miejsca. I tak:
1. Ściana z oknem - można po obu stronach okna dać regały na ksiąki (są 30 centymetrowe) pod sufit.
2. Ściana z lóżkiem - są ciekawe rozwiązania łóżek mocowanych do ściany na kształt koi. Gdy potrzeba przypinasz łóżko do ściany i masz gdzie tańczyć.
3. Szafa , ok. Ale żeby zmieścić tam ciuchy dwóch osób kup składane wieszaki. (Jest to kilka wieszaków połączonych ze sobą tak że można ubrania wieszać w pionie, zstępująco). Na bluzki i inne lekkie ubrania w sam raz a więcej wejdzie do szafy.
4. Szafki na ścianach. Mogą optycznie zmniejszyć pokój ale miejsce na dole zostanie.
5. Stół. - Dla małego pomieszczenia świetny jest taki składany - rama ok 30 cm i dwa skrzydła ( w miarę potrzeb używasz jednego skrzydła na laptop itp lub obu podejmując rodziców obiadem. icon_biggrin.gif


Na razie tyle. icon_biggrin.gif




I wlasnie o takie pomysly mi chodzilo icon_smile.gif
Dziekuje i pozdrawiam icon_smile.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Przypominam, że właśnie chodzi o naprawę i wyrównanie powierzchni.      No właśnie. Kostka. Policz brutto, nie netto. Dostawa trzy razy tyle co towar. A pod kostkę też trzeba kleje i zaprawy.     Policzono. Dwa razy więcej kasy. Co najmniej.       Dokładnie o to chodzi. Wszystko jest chodnikiem, Tylko co na chodnik poza odcinkiem pod dachem, tego jeszcze nie wiem. Najpierw muszę wyrównać i nie mogę go podnosić zbyt wiele. Ta tarasowa jest rzeczywiście niezbyt tania, a chodnik długi. Czyli nikogo w błąd nie wprowadzałem. To Ci się tylko wydaje.     Nie wiem, czy kumam, dla mnie ta dyskusja jest pozytywna.    11 x 9,43 = 103,73 z dostarczeniem dokładnie w miejsce, gdzie będzie układane. Koszty ułożenia żadne, a przytnę se sam.  Do betonu trzeba kupić kostkę, przywieźć, rozładować i zamówić ekipę do układania. Nie wiem jak liczysz koszty.
    • Kombinujesz jak Kopcia koń pod górkę Chcesz, abyśmy upewnili Cię w tym co i tak masz już niemal postanowione...   A tu dochodzi i kasa - no chyba, że to Ty zgarnąłeś ostatnią kumulację z Jackpota...   Zrób tak jak ja radzę, a będziesz zadowolony   1 m2 Twojego wynalazku to ponad 125 zł,    A kostka betonowa:       Do tego 2 obrzeża       I taczka suchego betonu...   Pod furtkami rzucisz na chudy beton - ewentualnie podocinasz do słupków - po 4 płyty,.. (nawet jak popękają, to i tak wiatr ich nie wywieje)     Bez kupy roboty i kasy na wyrównywanie podłoża... To Twoje wytrzymało tyle lat - wytrzyma i kostkę...     A poza tym - sam porównaj swój pierwszy post (chodzi o zawarte w nim informacje o "lokalizacji" problemu), w którym apelujesz o pomoc:     a postem #29, w którym nieco inaczej i szerzej opisałeś problem...   A my już po pierwszym dywagujemy,,, Kumasz o co mi chodzi?   Rób jak uważasz - Twoja decyzja, Twoje małpy w Twoim cyrku...    
    • Jak posadzisz rośliny błotne to tej wody może być 5 cm nad poziomem gruntu. Ale sam piach spowoduje, ze rośliny nie będą rosły, bo skąd miałyby czerpać substancje odżywcze? Chyba, ze robiłbyś torfowisko wysokie z rosiczka
    • Jedna płytka ma co najmniej 50 punktów podparcia, bo zaczepy są wydłużone na dół i krawędzie na nich się opierają, aby boki się nie uginały.
    • Nie macie racji bo nie znacie budowy tej płytki. Ona pod spodem ma kratownicę, w narożnikach której znajdują się nie punkty, tylko takie wysunięte rurki i to na nich wspiera się cała płytka. Tych rurek jest ponad 30. Cała płytka jest więc uniesiona 4 mm nad powierzchnią podłoża i pod spodem swobodnie przepływa powietrze, Poza tym, boki płytek nie przylegają do siebie, oddzielone są tymi zaczepami, którymi się je łączy. Właśnie dlatego nie chciałem deski kompozytowej, bo deska ma płaszczyzny, wprawdzie rowkowane, to jednak. Te "rurki", czyli takie słupki mają 8 mm średnicy każda i to jest cała powierzchnia do której może nie być dostępu powietrza. Może, a nie musi, bo przecież beton nie jest super szczelny, z czasem i spod nich wilgoć wywieje.   Dla mnie, po przemyśleniach, najważniejszą rzeczą jest wytrzymałość dodanej warstwy naprawczej na betonie, bo właśnie krawędzie tych rurek - słupków będą przy nacisku atakowały tę powierzchnię. Płytki nie mocowane, mogą się minimalnie przemieszczać, więc ścinanie na krawędziach może być duże I tego sie obawiam, nie wilgoci.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...