Skocz do zawartości

energia na działce rekreacyjnej


liczek

Recommended Posts

Napisano
Zakupiłam piękną działkę rekreacyjną na leśnej polanie.
Posiadam warunki zabudowy. Warunki przyłączenia energii są jednak dla mnie dość dziwne.
Zakład ENERGA proponuje podciągnięcie prądu do słupa oddalonego około 1 km od działki i to tylko pod warunkiem, że będzie to prowizoryczne zasilanie placu budowy (mam dostarczyć pozwolenie na budowę i ją rozpocząć).
Nie zamierzam tam na razie nic budować, a jedynie postawić przyczepę lub coś innego na kołach. Ponoć w takim przypadku nie mogą mi dostarczyć energii!!!
Jakie przepisy regulują takie postępowanie? Może ktoś wie?
Napisano
Zakład energetyczny nie ma obowiązku wykonania przyłącza do "pustej" działki. Dostawa prądu łączy się bowiem z konkretnym jego wykorzystaniem – na cele mieszkalne, komercyjne itd. a przyczepa nie jest budynkiem. Pozostaje więc kupienie agregatu prądotwórczego.
  • 1 rok temu...
Napisano
Cytat

Zakupiłam piękną działkę rekreacyjną na leśnej polanie.
Posiadam warunki zabudowy. Warunki przyłączenia energii są jednak dla mnie dość dziwne.
Zakład ENERGA proponuje podciągnięcie prądu do słupa oddalonego około 1 km od działki i to tylko pod warunkiem, że będzie to prowizoryczne zasilanie placu budowy (mam dostarczyć pozwolenie na budowę i ją rozpocząć).
Nie zamierzam tam na razie nic budować, a jedynie postawić przyczepę lub coś innego na kołach. Ponoć w takim przypadku nie mogą mi dostarczyć energii!!!
Jakie przepisy regulują takie postępowanie? Może ktoś wie?


Witam Ja tez zakupilam dawno temu piekna dzialke 2,500 m w lesie. Obecnie, na emeryturze mam zamiar postawic w tym roku domek typu holenderski. Pojechalam do Zakładu Energetycznego, wypełnilam wniosek o przyłaczenie pradu potrzebnego do uzytkowania tejze przyczepy , juz mam odpowiedz pozytywna, zaplacilam i czekam na przylaczenie. Pozdrawiam! icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Zakupiłam piękną działkę rekreacyjną na leśnej polanie.
Posiadam warunki zabudowy. Warunki przyłączenia energii są jednak dla mnie dość dziwne.
Zakład ENERGA proponuje podciągnięcie prądu do słupa oddalonego około 1 km od działki i to tylko pod warunkiem, że będzie to prowizoryczne zasilanie placu budowy (mam dostarczyć pozwolenie na budowę i ją rozpocząć).
Jakie przepisy regulują takie postępowanie? Może ktoś wie?



Zamówiłeś w składzie budowlanym 250m2 papy, a odebrać chcesz 250m2 dachówki?
To jest dokładnie taka sama sytuacja.
W momencie otrzymania WZ, w zasadzie, działka stała się budowlaną, z pełnymi konsekwencjami w tym zakresie.

Piszący wyżej, uzyskał zgodę na przyłącze, bo działka jest rekreacyjna i nie posiada zgody na budowę, w związku z czym uzyskał "prąd rekreacyjny" - czyli taki o jaki wnioskował.

Ps. Widzę, że to stary post, ale może się komuś przyda.
  • 6 miesiące temu...
Napisano
Witajcie serdecznie! to mój pierwszy post wiec za bardzo nie krzyczcie icon_smile.gif

podpinam się tutaj bo mam podobną sytuację...

Do rzeczy: jestem posiadaczem działki leśnej (LsVI wg planu zagospodarowania, gm.Kościerzyna, pomorskie) i od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem postawienia na niej przyczepy kempingowej. Niestety, działka nie jest uzbrojona, toteż zabrałem się (a w zasadzie próbuję się zabrać) za "podłączanie prądu". Z tego co widzę, wszyscy sąsiedzi dookoła mnie prąd posiadają-nawet na działkach o tej samej klasyfikacji. Człowiek od którego działkę kupiłem, powiedział, że mogę podłączyć tzw. prąd budowlany. Wiem że jest dużo droższy od normalnego, ale co tam...Zadzwoniłem dziś do energi, żeby dowiedzieć się co jest im potrzebne do wykonania przyłącza. Przemiła pani powiedziała mi wszystko, z tym że połączyła jeszcze z kierownikiem, a ten stwierdził, że i tak nie wyda pozwolenia na przyłącze budowlane, z tego względu, że jest to działka leśna-a oni się w "elektryfikację dzikich budów bawić nie będą" bo niby jakieś kary dostali. Pamiętam, że jakiś czas temu była akcja, że wszystkim dookoła po prostu poodłączali prąd i pozabierali kable, nikomu nic nie mówiąc. Rzeczywiście dookoła są samowolki, ale ja nie mam na celu tam niczego budować, (chcę po prostu mieć prąd do podłączenia przyczepy) zawsze to miło na wakacje na tydzień pojechać do swojego lasu i nie siedzieć w nocy po ciemku icon_smile.gif

i teraz podstawowe pytania:
Czy zakład energetyczny (Energa w Kartuzach) ma prawo według własnego widzimisię decydować czy podłączy prąd czy nie?
Czy są na to jakieś odpowiednie przepisy, uniemożliwiające podłączenie prądu budowlanego na działce leśnej?
Czy jest wogóle jakaś szansa na podłączenie prądu (jak to ktoś wcześniej nazwał rekreacyjnego) na tej działce?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam
[/quote]
Napisano
Cytat

Witajcie serdecznie! to mój pierwszy post wiec za bardzo nie krzyczcie icon_smile.gif

podpinam się tutaj bo mam podobną sytuację...

Do rzeczy: jestem posiadaczem działki leśnej (LsVI wg planu zagospodarowania, gm.Kościerzyna, pomorskie) i od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem postawienia na niej przyczepy kempingowej. Niestety, działka nie jest uzbrojona, toteż zabrałem się (a w zasadzie próbuję się zabrać) za "podłączanie prądu". Z tego co widzę, wszyscy sąsiedzi dookoła mnie prąd posiadają-nawet na działkach o tej samej klasyfikacji. Człowiek od którego działkę kupiłem, powiedział, że mogę podłączyć tzw. prąd budowlany. Wiem że jest dużo droższy od normalnego, ale co tam...Zadzwoniłem dziś do energi, żeby dowiedzieć się co jest im potrzebne do wykonania przyłącza. Przemiła pani powiedziała mi wszystko, z tym że połączyła jeszcze z kierownikiem, a ten stwierdził, że i tak nie wyda pozwolenia na przyłącze budowlane, z tego względu, że jest to działka leśna-a oni się w "elektryfikację dzikich budów bawić nie będą" bo niby jakieś kary dostali. Pamiętam, że jakiś czas temu była akcja, że wszystkim dookoła po prostu poodłączali prąd i pozabierali kable, nikomu nic nie mówiąc. Rzeczywiście dookoła są samowolki, ale ja nie mam na celu tam niczego budować, (chcę po prostu mieć prąd do podłączenia przyczepy) zawsze to miło na wakacje na tydzień pojechać do swojego lasu i nie siedzieć w nocy po ciemku icon_smile.gif

i teraz podstawowe pytania:
Czy zakład energetyczny (Energa w Kartuzach) ma prawo według własnego widzimisię decydować czy podłączy prąd czy nie?
Czy są na to jakieś odpowiednie przepisy, uniemożliwiające podłączenie prądu budowlanego na działce leśnej?
Czy jest wogóle jakaś szansa na podłączenie prądu (jak to ktoś wcześniej nazwał rekreacyjnego) na tej działce?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam


Zakład energetyczny nie ma obowiązku podłączania każdego odbiorcy (z wyjątkiem rejonów objętych MPZP przeznaczonym pod budownictwo) i od wewnętrznych uregulowań ZE, kogo i kiedy podłączyć. W opisanej sytuacji nie ma formalnych podstaw o staranie się o przyłączenie - na działce nie ma zabudowań a także nie jest prowadzona działalność gospodarcza, która obejmuje m.in. zasilanie placu budowy.
  • 1 miesiąc temu...
Napisano
Dzien dobry, mam znowu pytanie : czy ktos ma na dzialce agregat pradotwórczy i czy wiadomo na ile jest to przydatne, jaki kupic zanim elektrownia łaskawie prąd przyłaczy? Ja mam dalej problem, bo w moim domku holenderskim nie mozna sprawdzic takich przyłaczy do wody, nie można zainstalowac pompy wodnej, no nic zupełnie -icon_sad.gif Zlozone podanie rok temu, zaplacone a jak dzwonie to odpowiedziano mi ze nie jestem dla elektowni priorytetem. Eh..... rece opadaja. Jakby taki agregat był to chociaż pompa wodna by dzialala, łazienka byłaby użyteczna, a tak to przy lampie naftowej.
Napisano
Witam,
także posiadam działeczkę w tych rejonach. Tylko, że wcześniej była to działka rolna a przekwalifikowałam ją na rekreacyjną. Również nie obyło się bez problemów z przyłączeniem prądu. Trwało to około 1,5 roku jako, że były ważniejsze przyłącza niż moje icon_smile.gif W końcu po wielu telefonach (ciężko się dodzwonić), mailach (skuteczna forma) i odwiedzinach prąd został podłączony. Niestety koszty prądu budowlanego, jako, że także posiadam tylko przyczepę na działce, są spore. Z działki korzystam zaledwie kilkanaście dni w roku a koszta roczne prądu w moim przypadku to około 650zł. W zasadzie tyle, co płace przez rok w mieszkaniu, z którego korzystam cały czas.
Może mój post w czymś pomoże.
Pozdrawiam i Powodzenia !
  • 2 tygodnie temu...
Napisano
Witam
Podłączyłem sobie prąd na działce,która jest działką budowlaną.Jako,że czekam na pozwolenie na budowę prąd podłączono mi nie budowlany tylko do celów rekreacyjnych.Podpisałem oświadczenie w Enerdze,że prądu nie będe używał do celów budowlanych oraz do prowadzenia działalności gospodarczej.Planuję rozpocząć budowę w lipcu (tylko stan zero - wykop,fundamenty,bloczki betonowe).W enerdze powiedziano mi,że nie muszę zmieniać taryfy,jeśli będe miał pozwolenie na budowę i chcę budować tylko fundamenty.Mam jednak mały problem,bo będe musiał podłączyć betoniarkę.Czy zmienić prąd na budowlany czy podjąć ryzyko i liczyć na szczęście,że nikt z energi nie skontroluje do jakich celów używam prądu.Betoniarki zamierzam używać około 2 tygodni.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • To nie przepisy się zmieniły tylko ich interpretacja.  Te zawarte w rozporządzeniu w sprawie warunków technicznych w tym względzie nie zmieniły się od ich przyjęcia w 2002 r. Prawie tak samo brzmiały stosowne zapisy w rozporządzeniu z roku 1994 (to też § 14), chociaż były nieco bardziej szczegółowe i lepiej sformułowane. Największe znaczenie mają więc zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. 2022 Poz. 1225, z późniejszymi zmianami).   § 14. 1. Do działek budowlanych oraz do budynków i urządzeń z nimi związanych należy zapewnić dojście i dojazd umożliwiający dostęp do drogi publicznej, odpowiednie do przeznaczenia i sposobu ich użytkowania oraz wymagań dotyczących ochrony przeciwpożarowej, określonych w przepisach odrębnych. Szerokość jezdni stanowiącej dojazd nie może być mniejsza niż 3 m. 2. Dopuszcza się zastosowanie dojścia i dojazdu do działek budowlanych w postaci ciągu pieszo-jezdnego, pod warunkiem że ma on szerokość nie mniejszą niż 5 m, umożliwiającą ruch pieszy oraz ruch i postój pojazdów. 3. Do budynku i urządzeń z nim związanych, wymagających dojazdów, funkcję tę mogą spełniać dojścia, pod warunkiem że ich szerokość nie będzie mniejsza niż 4,5 m.   Obecnie te przepisy są przez część urzędników interpretowane w ten sposób, że zasadniczo droga prowadząca do budynku powinna mieć przynajmniej 5 m. To jest niejako punkt wyjścia. Natomiast 4,5 m dojścia to przypadek szczególny, co do którego nie ma jasnej interpretacji. Natomiast 3 m to w tej interpretacji minimalna szerokość samej jezdni, jeżeli jest ona częścią drogi, obejmującej również choćby chodnik.  Natomiast dawniej interpretowano to w ten sposób, że wystarczająca minimalna szerokość drogi wynosi 3 m i przynajmniej tyle musi mieć jej jezdnia. Na tej podstawie akceptowano drogi o szerokości 3 m. Ponadto przypominam, że w razie braku chodnika pieszy może zgodnie z prawem poruszać się po jezdni, kierowca ma zaś obowiązek zachowania w takiej sytuacji szczególnej ostrożności.   Dotychczasowe stanowisko sądów i opinie prawników przychylają się jednak do starej interpretacji, uznając 3 m za wystarczającą szerokość drogi dojazdowej. Polecam do przeczytania:   https://www.mpoia.pl/index.php/dzialalnosc/zespol-rzeczoznawcow?view=article&id=1790&catid=39 https://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1494335,jaka-szerokosc-drogi-dojazdowej-do-dzialki-nowe-prawo-budowlane.html   Generalnie stanowisko jest takie, że to właśnie § 14.1 zawierający wymóg dostosowania drogi do potrzeb, a przy tym zapewnienia jezdni o szerokości nie mniejszej niż 3 m jest podstawową ogólną regulacją. Natomiast te zawarte w kolejnych (§ 14.2 oraz § 14.3) są przypadkami szczególnymi. Na to wskazuje sama konstrukcja tego przepisu, kolejność podania wymagań. Ponadto wskazuje na to również brzmienie § 14 w wersji z roku 1994.   Jest więc podstawa, żeby odwoływać się od decyzji. Tu przepisy prawa nie są jednoznaczne, to kwestia ich interpretacji. Ewentualnie jest też możliwość wystąpienia do właściwego ministra o jednorazową zgodę o odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych. Jest tu jeszcze jedno ważne zastrzeżenie. Jeżeli w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego lub w decyzji o warunkach zabudowy określono minimalną szerokość dróg dojazdowych to podważyć te zapisy będzie trudno. Samorząd ma bowiem prawo zamieścić tam wymagania ostrzejsze, niż przewidują to przepisy ogólne. Ale i tak nie jest to sytuacja bez szans, skoro przy tej drodze już są zabudowane działki. Wymóg zapewnienia szerszej drogi tylko w odniesieniu do niektórych działek prowadzi przecież w takiej sytuacji do absurdu. Ale to trudna droga i należałoby się powoływać już na tzw. klauzule generalne. PS. w załączniku umieszczam stary wariant rozporządzenia z 1994 r. Nowy zacytowałem w odpowiedzi.    WT 1994 D19950046.pdf
    • Podobno z tego co nam urzędnik dzisiaj powiedział to że od tego roku ściśle trzymają się tych 5M bo w 2024 roku jeszcze by z tym nie było problemu... Z tego co podpowiedział to napisać odwołanie i możliwe że uda się uzyskać ustępstwo od tych wytycznych i otrzymać pozytywną decyzję, muszę liczyć na trochę szczęścia
    • No, jaki??? Czym jest pokryta ta wiata? 
    • Służebności? Czyli jest możliwość dojazdu inną drogą? Po naszej drodzę, która ma w najwęższym miejscu 3m jest dojazd do 3 działek, każda działka to inny właściciel. Ostatnie wydanie pozwolenie to jakieś 5 lat temu. Oczywiście do każdej z działek jest służebność. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...