Skocz do zawartości

umieszczenie wejścia do domu względem działki


wojtekagata

Recommended Posts

Napisano
witam, takie z pozoru banale pytanie ale nie potrafie sobie z problemem poradzić. Mam działkę której półprofesjonaly icon_biggrin.gif rzut zamieszczam poniżej:

Brak obrazka

Jak widać na załączonym obrazku, wymiary i położenie działki i drogi dojazdowej skomplikowały moje plany.

Potrzebuję aby wejście było od strony WSCHODNIEJ czyli od strony ogrodu. Tylko teraz salon no i taras muszą też być od strony ogrodu wieć taras musiałby sąsiadować z głównym wejściem do domu - troche tak dziwnie a przynajmniej ja nie moge sobie tego wyobrazić.

Następny problem to umiejscowienie garażu. Jedyne wyjście to chyba wolno stojący albo umiejscowiony pod domem.

Mam taką prośbę, jeżeli mielibyśie pomysł jaki projekt wpasować w tą działkę to byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Jestem otwarty na wszystkie sugestie odnośnie zmiany położenia wejścia, miejsca garażu, itp.


Z góry dziękuję za pomoc


Ps.
Oczywiście położenie i rozmiar domu(kwadratu z napisem dom icon_cool.gif ) jest tylko aby zaznaczyć wejście.
Napisano
tak ni z gruszki ni z pietruszki znalazłem pewien projekt:

Brak obrazka

tutaj link do niego: DK KORA II

Wejście co prawda byłoby od strony północnej, no ale przynajmniej nie od południa czy zachodu.

Może ma ktoś pod ręką link do podobnego projektu, nie koniecznie w kształcie L-ki. Interesowałby mnie raczej kwadrat ale z podobnym umiejscowieniem wejść.
Napisano
Cytat

witam, takie z pozoru banale pytanie ale nie potrafie sobie z problemem poradzić. Mam działkę której półprofesjonaly icon_biggrin.gif rzut zamieszczam poniżej:

Brak obrazka

Jak widać na załączonym obrazku, wymiary i położenie działki i drogi dojazdowej skomplikowały moje plany.

Potrzebuję aby wejście było od strony WSCHODNIEJ czyli od strony ogrodu. Tylko teraz salon no i taras muszą też być od strony ogrodu wieć taras musiałby sąsiadować z głównym wejściem do domu - troche tak dziwnie a przynajmniej ja nie moge sobie tego wyobrazić.

Następny problem to umiejscowienie garażu. Jedyne wyjście to chyba wolno stojący albo umiejscowiony pod domem.

Mam taką prośbę, jeżeli mielibyśie pomysł jaki projekt wpasować w tą działkę to byłbym bardzo wdzięczny za pomoc. Jestem otwarty na wszystkie sugestie odnośnie zmiany położenia wejścia, miejsca garażu, itp.


Z góry dziękuję za pomoc


Ps.
Oczywiście położenie i rozmiar domu(kwadratu z napisem dom icon_cool.gif ) jest tylko aby zaznaczyć wejście.


Cze.Wejście do domu to zwykle jest od strony drogi lub z boku.Lecieć do ogrodu na tyły domu aby wejść ?To dziwny pomysł.Pozdro icon_biggrin.gif
Napisano
Cytat

Cze.Wejście do domu to zwykle jest od strony drogi lub z boku.Lecieć do ogrodu na tyły domu aby wejść ?To dziwny pomysł.Pozdro icon_biggrin.gif



A może by tak dwa wyjścia? Od frontu i od ogrodu? Dobrze wychodzić z domu wprost na ogród ale jak mówi hesia lecieć dookoła domu żeby wejść to trochę bez sensu. Zwłaszcza jak popada śnieg lub wiatr zawieje. Dodatkowe kilka metrów do przejścia może być wtedy koszmarem.
Napisano
Odnośnie wejscia/wyjścia to i tak bedzie wyście z salonu na ogród a wejście będzię od boku - strona pólnocna, gdyż wiąże się to z wiatrami, śniegiem i w ogóle innymi magicznymi rzeczami icon_biggrin.gif


Już nie rozwodząc się na temat wejścia to jakby ktoś miał projekt domu gdzie wejście jest od boku domu, a garaż na wprost to byłbym wdzięczny za umieszczenia linka.

Projekt coś w stylu tego powyżej.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Koniecznie głębokich, ale i z nimi będie zabawa z upychaniem wszystkiego. Jednak z opisu wnioskuję, że puszki to pewnie już są obsadzone.
    • Niezbadana jest wyobraźnia inwestora, lub może tylko wykonawcy.      
    • Sugeruję zastosowanie puszek głębokich, bo bo inaczej rzeczywiście będzie duży problem z upchnięciem wszystkiego.
    • Nie zagłębiałem się w analizę połączeń, ale w tym układzie - czy też po jakiejś modyfikacji - da się niezależnie sterować obiema lampami sufitowymi - choćby tylko z przełącznika A? Wydaje mi się to istotniejsze, niż gaszenie z łóżka... choćby ze względu na układ całego pomieszczenia - sypialni... Ale to taka - tylko moja uwaga...      
    • Robimy  układ w którym:  - lampy I i II będą zapalane i gaszone wspólnie (obie równocześnie) z każdego z trzech miejsc A, B, C; - lampa III będzie zapalana i gaszona niezależnie od lamp I oraz II z każdego z tych trzech miejsc.  Potrzebujemy dwóch podwójnych łączników schodowych w punktach A i C oraz jednego podwójnego łącznika krzyżowego w punkcie B. Ich już nie opisuję na rysunkach, żeby szkicu nie zaśmiecać.  Rozbiłem to na dwa szkice. Pierwszy pokazuje sposób podłączenia lamp sufitowych I i II, do czego jest wykorzystywana pierwsza para w podwójnych łącznikach schodowych i w podwójnym łączniku krzyżowym. Drugi szkic to natomiast sposób podłączenia lampy (kinkietu) numer III. Tak jest czytelniej i nic się nie pomiesza.  Na szkicach każda zrobiona przeze mnie linia to jedna żyła przewodu. Czarne to żyły fazowe (L). Tylko one są przerywane przez łącznik. Natomiast niebieska linia to żyła neutralna (N). Zielona jest natomiast ochronna (PE), w instalacji to ten przewód z żółto-zieloną izolacją. Retro opisał tu zasady oznaczania żył przewodów koszulkami albo taśmą izolacyjną w odpowiednich kolorach, nie będę tego powtarzał.  Wszędzie zaczynamy od puszki w punkcie A, bo tu mamy doprowadzone zasilanie. Tu zaczynamy mając trzy żyły - czarną fazową (L), niebieską neutralna (N), żółto-zieloną ochronną (PE). Prosto z puszki A prowadzimy żyły N oraz PE do lampy I, od niej zaś do lampy II. Natomiast od pierwszego łącznika schodowego w puszce A mamy dwie żyły L do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy również dwie żyły L do drugiego łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od tego drugiego łącznika schodowego w puszce C prowadzimy już tylko jedną żyłę L do puszki A. Jednak ona trafia już tylko do puszki, nie przyłączamy jej nigdzie do łącznika schodowego w tej puszce. W puszce robimy zamiast tego połączenie tej żyły L z żyłą L biegnącą do lamp I i II.  Natomiast podłączenie lampy III (kinkietu) wymaga poprowadzenia żył N oraz PE od puszki A do puszki C, następnie do lampy III. Łączymy po prostu odpowiednie żyły, łączniki w tych puszkach nas w tym momencie nie interesują. Dopiero kolejny etap to  poprowadzenie dwóch żył L od łącznika schodowego w puszce A do łącznika krzyżowego w puszce B. Od łącznika krzyżowego w puszce B mamy znów dwie żyły L do łącznika schodowego w puszce C. Natomiast od łącznika schodowego w puszce C prowadzimy jedną żyłę L do lampy III.  Starałem się to opisać możliwie jednoznacznie. Zabawy trochę będzie, bo w puszkach jest wiele żył do upchnięcia.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...