Skocz do zawartości

Wentylacja grawitacyjna: jaka długość przewodu jest najlepsza?


Recommended Posts

Napisano

Czy wiesz, że długość przewodu wentylacyjnego może przesądzić o skuteczności całego systemu wentylacji grawitacyjnej? To właśnie ten parametr decyduje o tym, czy w Twoim domu powietrze będzie krążyć prawidłowo, czy też pojawią się problemy z wilgocią, zaparowanymi szybami i zagrożeniem cofania się spalin.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budownictwob2b.pl/dachy/baza-wiedzy/56954-wentylacja-grawitacyjna-jaka-dlugosc-przewodu-jest-najlepsza

Napisano
Komentarz dodany przez Max:
Praktyczna zasada wysokości 2,5–3 m od kratki do wylotu komina wentylacyjnego opiera się na wytycznych projektowych (głównie PN-83/B-03430/Az3:2000 i literaturze branżowej), nie jest jednak zapisem literalnym w jakiejkolwiek ustawie czy rozporządzeniu.
Napisano
Komentarz dodany przez Janek:
Komu to potrzebne! W miesiącach ciepłych (czerwiec-sierpień) wentylacja grawitacyjna nie działa, bo różnica temperatur jest minimalna. W okresie przejściowym (wiosna, jesień) skuteczność może być zmienna, zależnie od pogody, wtedy mogą występować nawet cofki. Zimą wentylacja działa najlepiej, czyli zbyt mocno, powoduje straty ciepła.
Napisano
1 godzinę temu, Zdaniem Czytelnika napisał:

Komentarz dodany przez Janek:
Komu to potrzebne! W miesiącach ciepłych (czerwiec-sierpień) wentylacja grawitacyjna nie działa, bo różnica temperatur jest minimalna.   

 

Ożesz kurna... nie wiedziałem, ze grawitacja zależy od temperatury. Człowiek zawsze się uczy. Niczym jakiś prezydent...

Napisano

1 godzinę temu, Zdaniem Czytelnika napisał:

Przez podgrzanie dochodzi do zmiany stanu skupienia.

I, retro, widzisz - Janek chciał Cię doszkolić, a wprowadza w błąd :bezradny:

 

Samo podgrzanie w granicach akceptowalnych dla organizmu człowieka nie prowadzi do zmiany stanu skupienia, zmienia się gęstość...

 

Napisano
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

I, retro, widzisz - Janek chciał Cię doszkolić, a wprowadza w błąd :bezradny:

 

Samo podgrzanie w granicach akceptowalnych dla organizmu człowieka nie prowadzi do zmiany stanu skupienia, zmienia się gęstość...

 

A wiesz jak wiatr wpływa na gwizdanie z gęstości i z temperatury? Dzisiaj wieje, więc w piecu mi huczy nawet kiedy jeszcze nie rozpaliłem, tylko otwarłem drzwiczki. Z wentylacją jest podobnie. I podgrzewanie można sobie schować.

Napisano
Komentarz dodany przez Janek:
Podczytaczu,, przez podgrzanie dochodzi do zmiany stanu skupienia. To nie jest błąd, tylko przykład wyrazisty, żeby zrozumiał tamten kolega. A co do twojej mądrości to na dużych wysokościach, gdzie ciśnienie jest niższe, woda wrze w temperaturze poniżej 70°C, a w suchych warunkach pustynnych ludzie mogą przetrwać krótkotrwale w takiej temperaturze, np. Beduini.
Napisano
5 godzin temu, Zdaniem Czytelnika napisał:

Podczytaczu

Czy ktoś o takim nicku zabierał tu głos?:scratching:

6 godzin temu, retrofood napisał:

A wiesz jak wiatr wpływa na gwizdanie z gęstości i z temperatury?

Mnie pytasz? Bo mnie zacytowałeś...:scratching:

A nawiasem - co to jest ten WIATR i skąd się bierze?:icon_rolleyes::scratching:Jak powstaje?

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Bardzo dziękuję!   I powiadasz, że ten wiatr gwiżdże sobie  i z gęstości, i z temperatury...   Filmik mi podesłałeś, ale chyba go nie obejrzałeś...
    • Dziękuję za odpowiedź. Czy można użyć do wymiany dachu drewna "mokrego" z tartaku, a izolację w postaci wełny szklanej rozłożyć na stropodachu a nie bezpośrednio na deskowaniu? Czy też będzie powstawał grzyb? Skłaniam się do wymiany całego dachu, bo nie za bardzo wierzę w odgrzybianie. Może się mylę. Proszę o poradę. Niestety nie znam się na tym. Wykonawca był polecony ...    
    • Czy ten sufit na fotografiach jest podwieszony czy płyty g/k są klejone do sufitu właściwego? To pytanie zasadnicze, chodzi o to czy jest przestrzeń do prowadzenia przewodów. Bo jeśli taka przestrzeń jest, to wybierasz sobie rodzaj i ilość punktów oświetleniowych, trasujesz ich położenie na suficie i rozprowadzasz przewody w tej przestrzeni. Jak to zrobić? Ano wiercisz otwory i wsuwasz stalkę tak, aby dotarła do drugiego otworu i tam ją wyciągasz.  Przewody doczepia się do stalki. Jeśli płyty g/k są przyklejane, to nie ma innego wyjścia jak wycinać w nich kanały do rozprowadzenia przewodów.     Miejsca na lampy wpuszczane w sufit określasz omijając profile konstrukcyjne (ich przebieg masz wyznaczony przez zaszpachlowane wkręty). Lampy wypuszczane odwrotnie, starasz się mocować do profili, to jest pewniejsze niż wszelkie "wynalazki" do mocowania w płycie g/k.    Jeszcze jedna uwaga. Lampy sie grzeją i przy lampach wpuszczanych w sufit ja stosowałem zabezpieczenia folii przed ciepłem w postaci zwyczajnych, ceramicznych doniczek, Trzeba je włożyć nad sufit w miejscu wpuszczanego "oczka" oświetleniowego tak, aby zmieścić ją pod folią. Przy zastosowanej wełnie mineralnej i tak nie pogorszy warunków chłodzenia lampy, a zapewni odsunięcie folii na bezpieczną odległość, aby ciepło od lampy nie powodowało filii jakiejś szkody. Otwory na wsuwanie doniczek trzeba wyciąć, a po ich włożeniu ponownie załatać, nie ma innego wyjścia.    Przy lampach wypuszczanych nie ma tego problemu.  
    • Dzień dobry. Żaden środek nie pomoże jeśli to drewno nie wyschnie, to jest podstawa. Wszystko czego użyjesz będzie na bazie wody, która też będzie musiała odparować.  Tutaj raczej żadne osuszanie nie pomoże.  Teraz ta wełna leży na konstrukcji sufitu podwieszanego? Z tego co widzę to sznurki zostały obcięte i wełna opadła  właśnie na konstrukcje. Jeśli miałaś umowę z wykonawcą to możesz z nim walczyć. Wszytsko zalezy co miałaś zapisane w tej umowie. Jeśli chciałabyś to teraz wszystko wymieniać, to musisz wiedzieć, że koszt suchego drewna, które można by "zamknąć" izolacją będzie 2-3 krotnie wyższy od tego zastosowanego przez wykonawcę. Deskowanie będzie pewnie jeszcze droższe. A jeśli chodzi o twojego majstra: - albo jest totalnym paprokiem, który nie wiedział co się może wydarzyć - albo wiedział Cię lubi i zrobił to z premedytacją - albo jedno i drugie powyżej.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...