Skocz do zawartości

Instalacja pompy ciepła z wymiennikiem gruntowym


tedk

Recommended Posts

Napisano
Serdecznie witam
Mam kilka pytań, przeglądałem pobieżnie FORUM, ale nie znalazłem na nie odpowiedzi.
Mam nowy dom z instalacją CO mieszaną, część to podłogówka, część normalne kaloryfery. Aktualnie CO z piecem elektrycznym - spore koszty, niestety. Zastanawiam się nad zainstalowaniem pompy ciepła.
Moje pytania:
1. Czy na budowę pompy ciepła z wymiennikiem gruntowym jest potrzebne pozwolenie na budowę lub jakieś inne formalności w wydziale architektury, w gminie lub w innej instytucji.
2. Obok mojej działki biegnie trasa dojazdowa do trasy szybkiego ruchu. W jakiej odległości od tej trasy będę mógł zakopać rury wymiennika ziemnego aby instalacja nie uległa uszkodzeniu. Z uwagi na odwierty poszukiwaczy gazu, budowa studni nie wchodzi w rachubę.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Napisano
Formalnie instalacja podziemna pompy ciepła powinna być zinwentaryzowana geodezyjnie, a prace można wykonać po uprzednim zgłoszeniu zamiaru ich prowadzenia. Odległość od drogi nie ma znaczenia, gdyż rury nie są wrażliwe na ewentualne drgania gruntu. Pozostaje do rozważenia kwestia efektywności pracy pompy w istniejącej instalacji, gdyż będzie ona pracować przy znacznie niższych parametrach wody grzewczej niż przy dotychczasowym źródle ciepła.
Napisano
Cytat

Formalnie instalacja podziemna pompy ciepła powinna być zinwentaryzowana geodezyjnie, a prace można wykonać po uprzednim zgłoszeniu zamiaru ich prowadzenia. Odległość od drogi nie ma znaczenia, gdyż rury nie są wrażliwe na ewentualne drgania gruntu. Pozostaje do rozważenia kwestia efektywności pracy pompy w istniejącej instalacji, gdyż będzie ona pracować przy znacznie niższych parametrach wody grzewczej niż przy dotychczasowym źródle ciepła.



Budynek wykonany jest z YTONGA + 5cm styropianu. poddasze docieplone, skosy 20cm wełny, sufit 40cm wełny. Kaloryfery przeliczyłem na niskie temperatury i sa przewymiarowane. Tej "zimy" przy minusowej temperaturze na zewnątrz i temperaturze wody na piecu zaledwie 50 stopni, wewnątrz bez problemu utrzymywałem temperaturę rzędu 24 - 25 stopni. Właśnie te osiągi zdecydowały, że poważnie rozważam zastosowanie pompy ciepła o mocy rzędu 6 - 8kW.
Przy piecu elektrycznym zwykle ustawiałem temperaturę wody na poziomie 40 stopni i to wystarczało.
Obawiam się jednak drgań gruntu, bo to teren gliniasty. Czy miał może ktos podobne warunki terenowe?
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Tak, niestety w miejscowym planie były same dwuspady wiec nad garazem musiał sie pojawić mały dach a więc i 2 rynny koszowe połączone w kalenicy garazu.   "Ten wariant z pierwszego zdjęcia jest generalnie poprawny" Nie zauwazyłem Twojej odp i byłem juz działąć. Troche się dzisiaj bałem ze zrypie ale zrobiłem. Wyszlo mi chyba nie najgorzej  Nie zrobiłem zdjęcia ale wrzuce następnym razem to obedzie mozna ocenić. Blacharzem nie jestem wiec miałem duzo szczescia. Chwile trenowałem na kartce papieruzeby zrozumeić jak to się będzie zachowywało i to troche pomogło jak by ktos też kombinował. Teraz już po myśle ze to całkiem proste ale trzeba uważać na to zeby blache wystawić do góry wystarczająco na tyle zeby pozniej ja zabiąć na grzbiecie 2 blachy i zeby nie była zawysoko i nie kolidowałą z łata kalenicy.   "Rąbek ma być ukształtowany tak, aby spływająca woda była kierowana na boki (po obu jego stronach), do dwóch rynien koszowych. " Tak zrobilem. Narzedzia do kształtowania blachy kupiłem więdząc ze bede robił to samo.   Jutro chce jeszcze uszczelnić to silikonem dekarskim i pokombinowac łatą od kalenicy bo niestety blacha wyszłą nieco za wysoko i bede musiał ją skrócić. Pokaże na zdjeciach bo ciezko jak opisze to kazdy zrozumie inaczej   Co do filmów to się z Tobązgadzam. W jednym widac ze docinaja dachówke w połowie, jak by nie mogli jej dobrze rozmierzyć. Albo dokładają łate na łate kalenicowa, bo nie wymierzyli dobrze wysokości.   Ciekawe ze sa tez drypy ze strony producenta. Sam zauwazylem ze dachowka mimo ze zrobiona zgodnie z instrukcja jakos slabo pasuje do gasiora. Chwila rozmowy z doradca technicznym producenta i okazuje sie ze zamki sa za duze i tego nie sa sie ladnie spasowac. Ma byc tak jak u mnie, czyli zgodnie z instrukcja ze szczelina went zgodna z "normami" albo ladnie czyli tak jak robia czasami dekarze zmniejszajac szczeline w kalenicy zeby ukryc zamki. Szkoda tylko ze w instrukcjach o tym nie pisza i dowiaduje sie czlowiek o tym po fakcie jak ja.
    • Równie dobrze jakieś zanieczyszczenia w instalacji mogły zapchać zawór zasilający lub powrotny tego zimnego grzejnika. 
    • Nowy system barwienia Osmo to rozwiązanie stworzone z myślą o osobach, które oczekują pełnej swobody w doborze koloru i najwyższej jakości wykończenia. W praktyce oznacza to, że można uzyskać dowolny odcień – zarówno z palet RAL, jak i NCS – bez konieczności ograniczania się do standardowej gamy kolorów producenta. Jedną z największych zalet systemu jest elastyczność. Osmo umożliwia teraz wykorzystanie tych samych kolorów w produktach do wnętrz i na zewnątrz, o ile oba produkty są w wersji kryjącej lub transparentnej. Dzięki temu można zachować spójność kolorystyczną w całym projekcie – od podłogi i mebli, po stolarkę okienną i elementy elewacyjne. Warto też podkreślić, że cały proces barwienia odbywa się lokalnie. Sprzedawca Osmo dysponuje mieszalnikiem i może na miejscu przygotować wybrany odcień w dokładnie takiej ilości, jaka jest potrzebna. Klient otrzymuje produkt gotowy do użycia, z oznaczeniem „Tinted for You”. Każda puszka zawiera również próbkę koloru i jego nazwę na etykiecie, co pozwala łatwo odtworzyć ten sam odcień w przyszłości. Produkty barwione w systemie zachowują wszystkie właściwości oryginalnych preparatów Osmo – zarówno pod względem trwałości, odporności, jak i sposobu aplikacji. Nie ma więc obawy, że indywidualne barwienie wpłynie negatywnie na jakość czy wydajność. Podsumowując, nowy system barwienia Osmo to duże ułatwienie dla osób, które oczekują precyzji i dopasowania koloru do własnej wizji. Wystarczy wybrać odpowiedni produkt Osmo dla danej powierzchni i wymarzony odcień – resztą zajmuje się punkt sprzedaży z mieszalnikiem.
    • Komentarz dodany przez Brygida.: Witam . Szanowni Państwo to co tu widzę to propozycje dla milionerów, celebrytów a nie dla zwykłych zjadaczy chleba. Mam domek drewniany niecałe 100 m2 i tarasik 9 m2 i jestem szczęśliwa i zadowolona z tego co mam. Spełniły mi się moje marzenia o własnym domku z ogrodem w wieku 55 lat ,od 9 lat jestem na emeryturze więc już nie stać mnie na takie luksusy. Dziękuję ,wszystko piękne ale nie dla mnie. Pozdrawiam.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...