Dnia 21.06.2025 o 21:01, Maliniak74 napisał:W skrzynce przyłączeniowej nie wywaliło. Wywaliło w skrzynce, którą mam na domu.
Po włączeniu b16 który wywaliło oraz po wyłączeniu i włączeniu RCD zasilanie wróciło i do tej pory nie wywala. Zastanawia mnie to, że podczas zwarcia na jednym obwodzie światła nie było w całym domu.
Masz "szybszy" B16 w tamtej skrzynce.
Zwarcie było na tyle silne, że "wybiło" wcześniej wyłącznik (B16 w skrzynce głównej), zanim ten w domowej skrzynce zareagował
Wyłączniki nadprądowe działają zarówno na przeciążenie, jak i zwarcie.
Zadziała ten, który pierwszy wykryje przekroczenie granicy prądu zwarciowego — i ma najszybszy czas reakcji.
Jeśli tamten B16 był bliżej źródła zasilania (np. w skrzynce licznikowej lub głównej), to on mógł szybciej zareagować,
przy zwarciu prąd "idzie do źródła", i pierwszy bezpiecznik, który to wykryje, wyłącza zasilanie.
Jeśli dwa bezpieczniki B16 są szeregowo, to nie ma gwarancji, że zadziała ten "bliżej zwarcia". Zadziała ten, który zareaguje szybciej — a czas reakcji bywa różny (nawet w identycznych modelach).
Gdy ten B16 wyłączył się, (najprawdopodobniej zabezpiecza całą instalację domową),
zostało odcięte zasilanie wszystkich obwodów — zarówno światła, jak i gniazd.
Jeśli ten B16 wyłącza się jako pierwszy przy zwarciu również w innych obwodach, prawdopodobnie, zabezpieczenia nie są dobrane selektywnie, główne zabezpieczenie powinno mieć wyższy prąd lub charakterystykę C/D, a domowe np. B10., albo trzeba zastosować C16 lub D16.