witam
mój elektryk odszedł z tego świata a ja pomału montuje włączniki, żyrandole, kinkiety, rozgryzam co miał na myśli prowadząc przewody i zaciąłem się na jednym pokoju który ma być sypialnia.
Może ktoś bardziej rozgarnięty w elektryce pomoże dostrzec tu jakiś sens oraz co autor miał na myśli?
Załączam schemat,
Liczby oznaczają ilość żył przewodów,
kółka A,B,C to puszki na włączniki, A jest na wejściu do pokoju, B i C mają być po bokach łóżka.
Żarówki I i II są na suficie w 2 różnych miejscach, żarówka III jest na ścianie, to ma być chyba kinkiet nad łóżkiem.