Skocz do zawartości

Aneks kuchenny a płyta gazowa przepisy


Recommended Posts

Dobry wieczór,

jestem nowa na forum, niezbyt obeznana, także z góry dziękuję za wyrozumiałość. :) 

Mam do wyremontowania mieszkanie, powierzchnia 39m2, aktualnie z rozkładem: pokój (z lewej), łazienka po środku i kuchnia z prawej. Załączone zdjęcie to układ funkcjonalny pani projektantki. Planuję podgrzewać wodę piecykiem gazowym, zlokalizowanym w łazience (dotychczas był bojler elektryczny) i przenieść aneks kuchenny do salonu.

Jestem po spotkaniu z kominiarzem, który wyznaczył mi komin, do którego mogę podpiąć junkers w łazience i temat jest dla mnie zrozumiały. 

Problem pojawia się przy montażu płyty gazowej. Mianowicie, Pan dodał, że jest jakiś przepis, który nie pozwala na montowanie kuchenki gazowej w aneksie kuchennym, bo domyślnie jest to pokój użytkowy (użył argumentu, że przebywa się w nim dłużej niż 4h, a niby w osobnej kuchni mniej niż 4h i to jest ta różnica. Jeżeli coś mylę to przepraszam). Co prawda wyznaczył mi wentylację w tym pokoju (kratka nr 1) i dodał, że mogę tę kuchenkę tam zamontować, ale raczej na własną odpowiedzialność. Chciałabym się wcześniej upewnić, co do tych zapisów? Czy faktycznie coś takiego istnieje? 

Zapytałam go tak o, czy w ramach kontroli gazowej, którą on sam przeprowadza co rok, podważyłby tę płytę, powiedział, że ON nie, ale ktoś inny mógłby mieć "ale". Nie rozumiem z tego już nic :> 

ukad.thumb.jpg.d415b4c06b3a3accf0bceef38118b7e6.jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • witam ponownie,   po przeczytaniu paru artykułów oraz obejrzeniu filmów na YT, zdecydowałem się, że zrobię instalacje wodnej na rozdzielaczach 2x rozdzielcze do zimnej wody(7 punktów) do ciepłej 3 punkty i tutaj następujące opcję: - rozdzielacz - 3 punkty na podwójnych kolankach(cyrkulacja)  - rozdzielacz na 2 punkty a przez prysznic podwójne kolanko cyrkulacyjne(prysznic jest pierwszym punktem)   Ale bardziej zastanawia mnie fakt przekrojów/przepływów...od pionu mam wyjście na 1/2 do pierwszego zaworu i tak też poprowadziłem instalację dalej. I nie wiem czy gdzieś dalej w instalacji ma sens używania przekrojów np.: 3/4 lub pex 20, skoro tutaj mamy wąskie gardło. Mam 2 typy rozdzielaczy np.: 3/4 belka i zawory 3/4 drugi belka 3/4 i zawory 1/2. Zastanawiałem się żeby użyć dwa łączone lewy 3/4x1/2 na np.: miskę wc a prawy 3/4x3/4 na np.: prysznic, wannę lub zlewozmywak. Jeszcze inna rzecz mnie nurtuje, będę miał zasobnik pojemnościowy i tutaj zastanawiam się czy może na ciepłą wodę i cyrkulację dać np.: pex 20mm, czy to ma sens skoro wcześniej mamy pex 16 lub gwint 1/2, bo jeżeli dobrze rozumiem to zimna wodą wypycha ciepłą wodę z boilera. Zastanawiam się czy może dać też baterie termostatyczne, ale to jest nowy wątek, choć temp wody będę miał raczej stałą 45/40stopni to po przeczytaniu wstępu, gdzie piszą, że mogą usprawnić utrzymanie temp. w przypadku skoków ciśnienia/przepływu więc tam z tyłu głowy trochę też o tym myślę. Ale tak jak pisałem to jest nowy wątek. Z drugiej strony też tak patrzę, że wszystkie gwinty do baterii wannowej, prysznica są na g1/2. Na pewno lepiej byłoby jakbym instalację do rozdzielacza/czy miał poprowadzoną na np.: 3/4, w tedy chyba puszczenie wszystko na pex 16mm nie stanowiłoby problemu.   Jeszcze mam pytanie w jakiej kolejności podpinać punkty pod rozdzielacz zimnej wody? Wstępnie założyłem, że bliżej od źródła będą elementy z dużym/wrażliwym poborem i tak np.: zasobnik, prysznic, zlewozmywak, wanna(tutaj mogę poczekać odkręcam i czekam), z "drugiej strony" będzie miska wc(tym bardziej mogę czekać), zmywarka itd. Proszę o opinię wszystkich, a na pewno: @Redakcja@animus
    • Na jednej ze ścian doszło niestety do pochlapania herbatą, nie było dużo tych śladów, ale chciałam odmalować ten fragment samodzielnie, jako że miałam farbę w domu tą samą, którą niedawno był robiony remont. Po odmalowaniu w jednym miejscu zrobiła się duża plama, która jest ciemniejsza niż pozostała powierzchnia dolnej ściany, pomimo malowania jednostajnie całej tej powierzchni. Zaznaczę, że ten element jest bardziej "płaski" i nie mas takiej struktury ściany jak reszta.  Jest to mieszanie świeżo po remoncie i niestety bardzo rzuca się to w oczy. Może to głupie pytanie sierotki Marysi, ale jestem totalnie zielona w te sprawy a może jest jakiś sposób, żeby to chociaż trochę wyrównać bez konieczności robienia całości. Z góry dzięki za pomoc!
    • Tak, ma rację, gdzieś już tu temat ten był poruszany, poszukaj.   
    • Cześć wszystkim, jestem nowy na forum i szukam porady.  Ostatnio zastanawiam się nad możliwością zaprojektowania wymarzonego domu od podstaw i trafiłem na ofertę firmy New-House. Oferują oni kompleksowe wsparcie w projektowaniu domów we współpracy z doświadczonymi architektami, co wydaje się świetną opcją dla osób, które chcą mieć pełną kontrolę nad każdym aspektem swojego projektu. Z tego, co widzę, New-House zapewnia nie tylko indywidualne podejście do projektowania, ale także profesjonalne doradztwo na każdym etapie – od wyboru stylu i układu domu, aż po optymalizację kosztów budowy. Dzięki temu można stworzyć projekt w pełni dostosowany do swoich potrzeb, jednocześnie korzystając z wiedzy i doświadczenia ekspertów. Czy ktoś z Was korzystał z tej oferty lub współpracował z New-House przy projektowaniu domu? Jakie są Wasze wrażenia? Czy warto rozważyć współpracę z nimi?  
    • Dobry wieczór, jestem nowa na forum, niezbyt obeznana, także z góry dziękuję za wyrozumiałość.   Mam do wyremontowania mieszkanie, powierzchnia 39m2, aktualnie z rozkładem: pokój (z lewej), łazienka po środku i kuchnia z prawej. Załączone zdjęcie to układ funkcjonalny pani projektantki. Planuję podgrzewać wodę piecykiem gazowym, zlokalizowanym w łazience (dotychczas był bojler elektryczny) i przenieść aneks kuchenny do salonu. Jestem po spotkaniu z kominiarzem, który wyznaczył mi komin, do którego mogę podpiąć junkers w łazience i temat jest dla mnie zrozumiały.  Problem pojawia się przy montażu płyty gazowej. Mianowicie, Pan dodał, że jest jakiś przepis, który nie pozwala na montowanie kuchenki gazowej w aneksie kuchennym, bo domyślnie jest to pokój użytkowy (użył argumentu, że przebywa się w nim dłużej niż 4h, a niby w osobnej kuchni mniej niż 4h i to jest ta różnica. Jeżeli coś mylę to przepraszam). Co prawda wyznaczył mi wentylację w tym pokoju (kratka nr 1) i dodał, że mogę tę kuchenkę tam zamontować, ale raczej na własną odpowiedzialność. Chciałabym się wcześniej upewnić, co do tych zapisów? Czy faktycznie coś takiego istnieje?  Zapytałam go tak o, czy w ramach kontroli gazowej, którą on sam przeprowadza co rok, podważyłby tę płytę, powiedział, że ON nie, ale ktoś inny mógłby mieć "ale". Nie rozumiem z tego już nic :> 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...