Skocz do zawartości

Historia edycji

daggulka

daggulka

4 godziny temu, laura21 napisał:

Cześć,

czeka mnie remont mieszkania i w związku z tym chciałabym dowiedzieć się kilku rzeczy. Jestem kompletnie zielona w tych tematach, więc bardzo liczę na czyjąś pomoc. Remont w miarę możliwości chciałabym przeprowadzić sama.

 

No hej :)

Stare mieszkanko, zaniedbane - więc będzie sporo pracy :)

Czy poradzisz sobie sama? Wszystko zależy od tego, co chcesz tam mieć :)

 

4 godziny temu, laura21 napisał:

A więc jest to stare mieszkanie. 

 

 

W bloku z wielkiej płyty, kamienicy, czy familoku? Jak stary jest budynek i czy stoi na przykład na szkodach górniczych?

 

4 godziny temu, laura21 napisał:

Na pewno czeka mnie wymiana podłogi oraz remont ścian. Na podłodze znajduje się gumolit, który chciałabym usunąć i nałożyć nową wykładzinę pcv. W jaki sposób to zrobić? Obiło mi się o uszy, że na stary gumolit nie można założyć nowego, a że przy usuwaniu starego bardzo często jest problem z usuwaniem kleju. Czy to prawda? Jeśli faktycznie byłby problem z usuwaniem kleju to czy po oderwaniu całego gumolitu łatwiej będzie założyć panele? Panele można położyć na pozostałości kleju po wykładzinie?

 

Trudno ocenić. Trzeba by zajrzeć, co jest pod tym gumolitem :) Może nie jest mocno przyklejony. 

Po zdjęciu może okazać się, że jest tam pod nim wyrąbisty parkiet (dobra, przesadziłam :icon_biggrin:), albo nierówna wylewka z ubytkami.

Tak, czy siak - według mnie lepsze najtańsze panele z marketu, niż nowy gumolit - bo czym innym jest wykładzina PCV :icon_wink:

Przy panelach nie będzie Ci tak "ciągło po nogach", jak to moja babcia powiadała :icon_biggrin:

jeśli  pozostaną po tym zerwanym gumolicie jakieś resztki kleju, to powierzchownie zeskrob je szpachelką. Na to przyjdzie pianka i panele, więc drobnych nierówności nie będzie czuć. Będzie git.

Nie przeraź się, jeśli po zerwaniu gumolitu zobaczysz pęknięcia podłogi. U mnie były na szerokość 3mm ... miałam wrażenie, że piwnicę na dole widzę (mam mieszkanie na parterze) :icon_biggrin:

 

4 godziny temu, laura21 napisał:

Drugą najważniejszą rzeczą są ściany i sufit. Na suficie jest pęknięcie przez całą długość. Czy to niebezpieczne? Wystarczy tylko to czymś wypełnić i będzie w porządku? Na załączonych zdjęciach możecie zobaczyć jak to wszystko wygląda. Na ścianach również są pęknięcia, ale już nie wyglądają tak groźnie. W jaki sposób krok po kroku przeprowadzić remont takich ścian i sufitu? Chciałabym pomalować je zwykłą farbą.

 

 

I w temacie ścian chyba nikt nie udzieli Ci rzeczowej odpowiedzi bez informacji, jakiego rodzaju jest to budynek ;)

Mieszkam w bloku z wielkiej płyty i przed remontem też tak wyglądało (też kupiłam to mieszkanie lata temu w tak opłakanym stanie, jak Twoje). W blokach przez sufit idzie łączenie płyt - więc jeśli to mieszkanie w bloku to być może o to chodzić. Jeśli tak, to najlepsza dla Ciebie wiadomość. Pozostałe są zdecydowanie gorsze :icon_rolleyes:

daggulka

daggulka

4 godziny temu, laura21 napisał:

Cześć,

czeka mnie remont mieszkania i w związku z tym chciałabym dowiedzieć się kilku rzeczy. Jestem kompletnie zielona w tych tematach, więc bardzo liczę na czyjąś pomoc. Remont w miarę możliwości chciałabym przeprowadzić sama.

 

No hej :)

Stare mieszkanko, zaniedbane - więc będzie sporo pracy :)

Czy poradzisz sobie sama? Wszystko zależy od tego, co chcesz tam mieć :)

 

4 godziny temu, laura21 napisał:

A więc jest to stare mieszkanie. 

 

 

W bloku z wielkiej płyty, kamienicy, czy familoku? Jak stary jest budynek i czy stoi na przykład na szkodach górniczych?

 

4 godziny temu, laura21 napisał:

Na pewno czeka mnie wymiana podłogi oraz remont ścian. Na podłodze znajduje się gumolit, który chciałabym usunąć i nałożyć nową wykładzinę pcv. W jaki sposób to zrobić? Obiło mi się o uszy, że na stary gumolit nie można założyć nowego, a że przy usuwaniu starego bardzo często jest problem z usuwaniem kleju. Czy to prawda? Jeśli faktycznie byłby problem z usuwaniem kleju to czy po oderwaniu całego gumolitu łatwiej będzie założyć panele? Panele można położyć na pozostałości kleju po wykładzinie?

 

Trudno ocenić. Trzeba by zajrzeć, co jest pod tym gumolitem :) Może nie jest mocno przyklejony. 

Po zdjęciu może okazać się, że jest tam pod nim wyrąbisty parkiet (dobra, przesadziłam :icon_biggrin:), albo nierówna wylewka z ubytkami.

Tak, czy siak - według mnie lepsze najtańsze panele z marketu, niż nowy gumolit - bo czym innym jest wykładzina PCV :icon_wink:

Przy panelach nie będzie Ci tak "ciągło po nogach", jak to moja babcia powiadała :icon_biggrin:

jeśli  pozostaną po tym zerwanym gumolicie jakieś resztki kleju, to powierzchownie zeskrob je szpachelką. Na to przyjdzie pianka i panele, więc drobnych nierówności nie będzie czuć. Będzie git.

Nie przeraź się, jeśli po zerwaniu gumolitu zobaczysz pęknięcia podłogi. U mnie były na szerokość 3mm ... miałam wrażenie, że piwnicę na dole widzę (mam mieszkanie na parterze) :icon_biggrin:

 

4 godziny temu, laura21 napisał:

Drugą najważniejszą rzeczą są ściany i sufit. Na suficie jest pęknięcie przez całą długość. Czy to niebezpieczne? Wystarczy tylko to czymś wypełnić i będzie w porządku? Na załączonych zdjęciach możecie zobaczyć jak to wszystko wygląda. Na ścianach również są pęknięcia, ale już nie wyglądają tak groźnie. W jaki sposób krok po kroku przeprowadzić remont takich ścian i sufitu? Chciałabym pomalować je zwykłą farbą.

 

 

I w temacie ścian chyba nikt nie udzieli Ci rzeczowej odpowiedzi bez informacji, jakiego rodzaju jest to budynek ;)

Mieszkam w bloku z wielkiej płyty i przed remontem (też kupiłam to mieszkanie lata temu w tak opłakanym stanie, jak Twoje). W blokach przez sufit idzie łączenie płyt - więc jeśli to mieszkanie w bloku to być może o to chodzić. Jeśli tak, to najlepsza dla Ciebie wiadomość. Pozostałe są zdecydowanie gorsze :icon_rolleyes:

  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...