Głębokość prowadzenia przewodów w ścianach jest regulowana tylko w łazienkach, gdzie norma wymaga minimum 5 cm, dlatego elektrycy starają się przewody prowadzić najczęściej z drugiej strony ściany. Tak samo u Ciebie, ważne jest to, aby przewód nie wystawał ze ściany czy sufitu, a ile go schowasz w bruździe, to już mniej ważne. Staraj się, aby potem przy malowaniu nie było jakichś lini czy innych śladów bruzdy.
Natomiast mam pytanie, dlaczego nie oszczędzasz swojego wysiłku? W żelbecie unika się rycia bruzd i prowadzenia przewodów. W tym celu należy starać się wykorzystywać łączenia płyt, które są wypełniane nie tak twardą jak żelbet masą cementową i tam się łatwiej to wszystko robi.
PS. A ta pierwsza fotka to takie skośne ujęcie, czy tak z góry na dół prowadzisz ten przewód?