Skocz do zawartości

Duży spadek kanalizacji


Mixon1618

Recommended Posts

Napisano

Cześć,

 

chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%. 

 

Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%

 

Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.

 

Pozdrawiam

Mikołaj.

Napisano
19 minut temu, Mixon1618 napisał:

uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości

Chcesz przez to powiedzieć, że bardziej poziomo, zapewne przez różnicę poziomów na działce, nie da się zrobić?

Ten siedmiometrowy odcinek z domu do rewizji jest w linii prostej?

Rewizja przy wyjściu z domu jest wykonana i dostępna?

1 godzinę temu, Mixon1618 napisał:

dopuszczalny jest spadek 15%.

Dopuszczalny, ale według moich nauczycieli - nieco ryzykowny...

Bardziej stałe "odpadki" nie są porywane cieczą, przyklejają się do dna rury, ciecze przepływają nad nimi... Na tych przyklejonych tworzą się zatory i korki...

Dlatego pytam o rewizję, które pozwalają na udrażnianie kanalizacji...

Napisano (edytowany)

Mniej niż 90 cm nie uda się uzyskać niestety bo niebezpiecznie blisko będę zbliżał się do zbrojenia ławy. Kanalizacja jest głęboko a do tego mam działkę w dołku i muszę zrobić wysoki fundament żeby zrównać się z drogą. Stąd te problemy.

 

rewizja w postaci studzienki kanalizacyjnej jest właśnie tym miejscem do którego muszę zrobić ten większy spadek i ona jest na mojej działce więc mam dostęp. Nie do końca w linii proste, myślę że 2 kolana 30 stopni będą potrzebne


Jak zmienię trochę projekt wewnętrzny to uda mi się zwiększyć odległość do 9.5 metra

Ewentualnie mogę jeszcze przesunąć o 1.5 metra rewizję i uzyskam między domem a rewizją 11 metrów 

IMG_3503.jpeg

Edytowano przez Mixon1618 (zobacz historię edycji)
Napisano

to zrób dodatkową studzienkę, w niej tzw kaskadę - osiągniesz takie spadki jak bedziesz chciał i i jakie sa wymagane - pry okazji w w tej dodatkowej studzience bedziesz miał rewizję.

Napisano

Szczerze to nie rozumiem działania tej kaskady. Przecież w domku jednorodzinnym ścieki nie poleca tą poziomą rurą tylko i tak będą leciały tą dolną i to ze spadkiem 45 stopni (ja to tak widzę)

Napisano
20 minut temu, Mixon1618 napisał:

Szczerze to nie rozumiem działania tej kaskady. Przecież w domku jednorodzinnym ścieki nie poleca tą poziomą rurą tylko i tak będą leciały tą dolną i to ze spadkiem 45 stopni (ja to tak widzę)


edit.

 

Dokopałem się do czegoś takiego. Wychodzi, że dla 160 nie trzeba dawać tej rury skośnej.  Ja tak chciałem zrobić od samego początku natomiast kierownik budowy kręcił nosem że nigdy czegoś takiego nie widział. Po drugie później sam zastanawiałem się czy taka studzienka nie będzie mi hałasowała na podwórku i syf nie będzie osadzał się na karbowanej rurze 


 

IMG_3506.jpeg

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, zenek napisał:

to zrób dodatkową studzienkę, w niej tzw kaskadę - osiągniesz takie spadki jak bedziesz chciał i i jakie sa wymagane - pry okazji w w tej dodatkowej studzience bedziesz miał rewizję.

oczywiście możesz też rozpatrzyć wersję z kaskadą w tej jednej studzience blisko drogi.

Jest tylko kwestia, by jednak rura kanalizacyjna nie znalazla się zbyt blisko poziomu terenu.

1 godzinę temu, Mixon1618 napisał:

Szczerze to nie rozumiem działania tej kaskady. Przecież w domku jednorodzinnym ścieki nie poleca tą poziomą rurą tylko i tak będą leciały tą dolną i to ze spadkiem 45 stopni (ja to tak widzę)

kaskadę robi się właśnie po to, by pokonać duży spadek terenu mając odpowiedni spadek - 2-3% - odcinkow rury kanalizacyjnej uzupełnione o pionowe kaskady.

W domku jednorodzinnym też masz kaskadę - pion kanalizacyjny - do ktorego podłoczone są z minimalnym spadkiem rury z łazienki i kuchni.

1 godzinę temu, Mixon1618 napisał:

Dokopałem się do czegoś takiego

no właśnie - dalej to musisz doczytać

i dostosować do wasnej działki.

1 godzinę temu, Mixon1618 napisał:

Po drugie później sam zastanawiałem się czy taka studzienka nie będzie mi hałasowała na podwórku i syf nie będzie osadzał się na karbowanej rurze 

karbowane są studzienki - bo pewnie oszczędzają na grubości materiału

ale chyba tez są grubsze płaskie, lub betonowe kręgi - tyle że trudniejsze w zakladaniu.

czy slychać - nie wiem - mam u siebie betonowe takie coś, ale daleko, na dole skarpy - może słychać cwilami trochę od drogi, ale nie przesiaduję tam :) 

 

aha - z tego co wiem (wiem, bo tak mam - zaprojektowane zresztą przez fachowczynię :)) - to można taką kaskadę zrobić z pionowej rury (oczywiście z rewizją) w studzience z kreęgów betonowych - tyle że studzienka jest taka, że jesteś w stanie tam wejść - jest większa średnica, ale jest to czyste - no bo ścieki płyną rurą

Ale szczegoły musisz poszukać.

tu na początek - wpisałem w google "kaskada kanalizacyjna rurą"

np.

 

IA1000150_0000_KASKADA_m.jpg

 

albo tak:

image.png.7137e96fd2035241786ae98b588d537f.png

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Napisano

Widziałem to i na podstawie tego plus wcześniejszych porad wymyśliłem żeby zrobić to tak jak na zdjęciu. Wydaje mi się że to byłoby to samo co w tej betonowej studni tyle, że rozdzielone i nadal by był dostęp do tego pionu o wyczyszczenia. Tak naprawdę to tą kaskadę musiałbym możliwie blisko tej rewizyjnej studzienki zrobić, żeby pod oknem nie szumiał strumyk :)

 

IMG_3507.jpeg

Napisano

a dlaczego nie zrobic tej kaskady w studni rewizyjnej - przecież m.in po to jest

jak będzie rurą - to nawet nie usłyszysz - przecież to nie będzie kilkumetrowy wodospad

Napisano

No tak tylko musiałbym  montować dużą studnie i do tego betonową. Przespałem się z tematem i chyba najpierw spróbuję zrobić ten spadek. Przerobię kanalizę w budynku tak żeby wyjść możliwie jak najdalej od studzienki przez co uzyskam 9% spadku. Kaskadę ewentualnie w razie problemów zawsze będę mógł zrobić, to tylko kwestia przeróbki nitki od domu do studni, świat się nie zawali z tego powodu. 
 

Wiem też że sąsiad ma od domu do studzienki duży spadek, nie wiem do końca jaki bo sam nie był w stanie stwierdzić ale dużo większy niż zalecany i do tego na odcinku 30 metrów i po drodze nie ma żadnej rewizji tylko od razu do kolektora.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...