Skocz do zawartości

Remont generalny ocieplonej kostki z 73' - praca na podstawie projektu i zawieranie pisemnych umów na realizację prac


Recommended Posts

Napisano

Witam użytkowników forum,
Zakładam swój temat o nadchodzącym remoncie wspomnianego w temacie domu i chciałbym usłyszeć opinię innych osób w pewnych kwestiach z nią związanych.

 

Na wstępie wymienię podstawowe prace, które są do wykonania.
- instalacja CO
- instalacje wod-kan
- instalacje elektryczne
- gładzenie ścian i sufitów
- drzwi
- druga łazienka na piętrze
- przeróbka na piętrze polegająca na niezależnych wejściach, do 3 oddzielnych pokoi (w tej chwili jeden jest przechodni)

 

Teraz konkrety:
Ponieważ z wykształcenia jestem inżynierem sanitarnym chciałbym przygotować projekt. Mam stosunkowo niewielkie doświadczenie, ale myślę, że sobie poradzę i mogę go wykonać.
No ok, więc w czym problem?
Mogę wziąć jednego fachowca, drugiego i trzeciego, tu chcę gniazdko, tam też, taki piec, takie rury i projekt jest mi zupełnie zbędny.
Więc po co mi ten projekt właściwie jest?
Chcę, żeby wszystko biegło swoim tempem i odbywało się na spokojnie.
Z czym mam wątpliwości?

 

Część właściwa, która mnie najbardziej interesuje
Jak budowlańcy i firmy remontowe reagują na podpisanie umowy o zakres prac?

 

Podam tylko jeden przykład jak ja to widzę w przypadku, gdy szukam kogoś, kto wygładzi ściany i sufity w domu.

Jest tyle, a tyle ścian, tyle sufitów. Umawiamy się na taką cenę za m2 ściany, inną za sufity, do tego cena za metr bieżący narożników (jakieś okna, drzwi, puszki), ewentualnie po wcześniejszych oględzinach fachowiec informuje z czym może mieć problem. Podpisujemy umowę, fachowiec przychodzi, robi jeden sufit i chce za to zapłaty, zrobił, więc płacę za sufit, zrobił kolejny płacę za kolejny itd itd.

Napisano

Na swoim przykładzie mogę stwierdzić że z remontem starego domu jest trudniej bo się planuje to tam,to tu, tam okno,tam drzwi,tam rurkę,tam piec it'd a w rzeczywistości to różnie z tym bywa... Tego się nie da,to trzeba zrobić tak,a nie inaczej,to tu nie będzie bo musi być gdzie indziej... Podam przykład:

1. Przy robieniu elektryki tv miał być na ścianie większej, a okazało się że jak będzie na niej to nie wejdzie narożnik +stół i trzeba było zmieniać.

2. Okno chciałem dać nad dachem nad garażem a po zrobieniu dachu okazało się że nie zmieści się takie jakie miało być bo płyta klatki schodowej nie pozwoli. 

 

Z remontami starych domów nie da się wszystkiego co się chce ( w moim przypadku)

Co do fachowców to nie zdziwilbym się jak była by uzgodniona cena na daną robotę, a później nagle coś doszło,jeszcze tu.....jeszcze tam..... I cena zupełnie inna niż uzgodniona ...

Napisano

Ok, jak kogoś stać wyłożyć 500-600tys na stan surowy, to sobie może snuć marzenia, co chciałby i jak zrobić. Natomiast remont generalny domu, nawet jak jest to 50cio letni dom, według mnie max w 300tys się zmieści. Natomiast autorze nie napisałeś w czym tak naprawdę masz problem. I jak tak samo twierdzę, że projekt tu jest nie potrzebny.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Napisano

1. Kup mniejsze spodnie ( po półtorej roku jestem na finiszu remontu i schudłem prawie 10 kilo)

2. Ile dasz radę rób sam. Ceny usług poszły w kosmos, a nawet jak nie zrobisz czegoś idealnie, to i tak po chwili przestaniesz na to zwracać uwagę. Co więcej, nie łudź się, że jak ktoś Ci to zrobi, to będzie idealnie. Będzie dobrze (w najlepszym wypadku). Gładzie i malowanie ogarniesz, jeśli nie masz dwóch lewych rąk. Wyburzanie działówek to też super zabawa. 

3. Ze specjalistami jeśli będziesz pisał umowy, wpisuj o ile ewentualnie może wzrosnąć cena, w razie nieprzewidzianych komplikacji.

4. Obfotografuj wszystko przed, w trakcie i po. (Ja zapomiałem i żałuję bo było by fajne porównanie)

  • 2 lata temu...
Napisano

Witam ponownie,

 

Serdecznie dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi (@vlad1431@demic@drzanudz). Szkoda, że nie wziąłem udziału w dyskusji, ale temat z mojej strony jak widać przycichł na te 2-3 lata. Poprzednio można było odnieść wrażenie, że chcę tak jakby wykonać wszystko za jednym razem. Nie ma takiej możliwości, ze względu na zbyt duże koszty takiego przedsięwzięcia. W każdym razie w przyszłym roku (najwcześniej wiosna 2025) planujemy wymianę instalacji centralnego ogrzewania i modernizację instalacji ciepłej i zimnej wody. To trzeba zrobić, bo dom musi być gotowy do zamieszkania.

 

Już jakiś czas temu zacząłem szukać rozwiązania dla projektu tych instalacji (centralne i woda) i ostatecznie w poniedziałek przesłałem koncepcję tego jak ma to wyglądać do lokalnego instalatora/wykonawcy. W sobotę mam umówione z nim spotkanie.

 

Obecnie mam dostęp do pełnych rabatów producentów urządzeń, armatury, itd., dlatego interesuje mnie jaka może być orientacyjna wycena prac przy tych instalacjach.

 

Przybliżony zakres prac:

  • demontaż istniejącej instalacji
  • wykonanie 3 pionów C.O. (2 z nich w miejscach istniejących)
  • montaż 8 grzejników płytowych z zasilaniem dolnym na parterze i piętrze budynku (bezpośrednie włączenie grzejników na parterze z piwnicy budynku - 4 grzejniki; na piętrze konieczność wycięcia/zdjęcia fragmentu drewnianej podłogi i położenia gałązek w przestrzeni pomiędzy stropem i podłogą na legarach - także 4 grzejniki)
  • montaż 3 grzejników z zasilaniem bocznym w części podziemnej budynku
  • montaż grzejnika drabinkowego w łazience na parterze (w ścianie poprowadzone są rury miedziane, których końce wychodzą w łazience i w piwnicy -trzeba się w nie wpiąć i zamontować grzejnik)
  • połączenie z użyciem kolan, trójników, itd. około 50 metrów rur do C.O. z polipropylenu stabilizowanego aluminium w obrębie piwnicy i zaizolowanie
  • wykonanie nowego zestawu wodomierzowego wraz z armaturą (zawory odcinające, filtr siatkowy, wodomierz, termometr, manometr, zawór zwrotny); połączenia rozłączne
  • za zestawem wodomierzowym montaż hydroforu z obejściem by-pass, manometrem i zaworem bezpieczeństwa
  • montaż zasobnika C.W.U. 120-150l
  • doprowadzenie obiegu grzewczego z kotła do zasobnika (10 metrów rury) i zaizolowanie (również stabilizowany polipropylen)
  • montaż kotła gazowego
  • instalacja przewodu powietrzno-spalinowego w istniejącym kominie (7,5 metra pionowy odcinek) i podłączenie do kotła (3,5 metra poziomy odcinek)
  • wykonanie nowego pionu wodnego w sąsiedztwie jednego nowego pionu C.O., doprowadzenie na piętro budynku i zaślepienie (przewidziany podział dużego pokoju na piętrze i wydzielenie drugiej łazienki)
  • izolacja C.W.U. w obrębie piwnicy i jednego (nowego) pionu (około 7 metrów rur)
  • montaż regulatora kotła w salonie na parterze i doprowadzenie przewodów sygnałowych do kotła; od kotła do czujnika temperatury w zasobniku; od kotła do czujnika temperatury zewnętrznej
  • montaż dwóch przeponowych naczyń wzbiorczych (do zasobnika i do kotła)
  • montaż armatury w kotłowni (dwa ciepłomierze, jakieś manometry, zawory odcinające i odcinające z kurkiem spustowym, filtr siatkowy i filtroodmulnik przed ciepłomierzami, zawór bezpieczeństwa); połączenia rozłączne

W jakich kwotach powinienem to rozpatrywać? 20, 30, 40, 50k zł? Więcej, mniej? Proszę o jakieś sugestie, przemyślenia, własne doświadczenia, opinie.

  • 2 miesiące temu...
Napisano
Dnia 30.10.2024 o 07:14, Retnomer napisał:

Witam ponownie,

 

Serdecznie dziękuję za wcześniejsze odpowiedzi (@vlad1431@demic@drzanudz). Szkoda, że nie wziąłem udziału w dyskusji, ale temat z mojej strony jak widać przycichł na te 2-3 lata. Poprzednio można było odnieść wrażenie, że chcę tak jakby wykonać wszystko za jednym razem. Nie ma takiej możliwości, ze względu na zbyt duże koszty takiego przedsięwzięcia. W każdym razie w przyszłym roku (najwcześniej wiosna 2025) planujemy wymianę instalacji centralnego ogrzewania i modernizację instalacji ciepłej i zimnej wody. To trzeba zrobić, bo dom musi być gotowy do zamieszkania.

 

Już jakiś czas temu zacząłem szukać rozwiązania dla projektu tych instalacji (centralne i woda) i ostatecznie w poniedziałek przesłałem koncepcję tego jak ma to wyglądać do lokalnego instalatora/wykonawcy. W sobotę mam umówione z nim spotkanie.

 

Obecnie mam dostęp do pełnych rabatów producentów urządzeń, armatury, itd., dlatego interesuje mnie jaka może być orientacyjna wycena prac przy tych instalacjach.

 

 

Witam

Z mojego nie dużego doświadczenia wynika że gdyby nie własną pracą koszt remontu takiego domu wynosiłby około 300-500tys.

Podam przykład odnośnie instalacji CO

- 1100m podlogòwki + 55zeberek w 6 pokojach, piony oraz całą kotłownia z miedzi - wszystko robione samemu to ok. 20tys zostało.. 

Wszystko co tylko jesteś w stanie zrobić samemu to trzeba robić, bo koszt remontu wzrasta.

No chyba że $$$ tu nie jest problemem...

Elewacje robiłem 10miesiecy, samo oświetlenie domu około 6tys, szpachlowanie, malowanie - to wszystko można zrobić samemu...

Koszty o które pytasz to dokładniej powiedzą Ci fachowcy, a dokładniej jaki fachowiec, taka inna cena, jakoś wykonania i inny punkt widzenia.... 

Ja po 3 latach od założenia pieca, włączyłem go miesiąc temu, i stwierdzam że już mam do przeróbki bo nie zastosowałem bufora.... Oto,itd

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Drzwi należy usunąć, są zamontowane w niebezpiecznym miejscu dla ludzi, do komunikacji. Trzeba nowe drzwi zamontować głębiej tak, żeby przed drzwiami powstała stopnica.  Trzeba nowe drzwi zamontować na tyle głęboko, żeby ich nie było prawie, lub w ogóle  widać, wtedy powstanie szeroka bezpieczna stopnica, na którą można wejść po otwarciu drzwi. 
    • Proszę jeszcze Sz. Kolegów o wskazanie jakie konkretnie drzwi wybrać (linki?). Rozumiem, że będą tańsze niż drzwi wejściowe, ale zależy mi by były b. dobrze ocieplone. A może ma ktoś jeszcze jakieś wskazówki montażowe?
    • Dzień dobry, chcę ocieplić drewniany strop starego domu z lat 60. Dom jednokondygnacyjny, strych nieużytkowy, ściany z balii sosnowych ocieplone od zewnątrz styropianem, strop drewniany o konstrukcji od strony pomieszczenia ogrzewanego: karton gips -  deski - plewy ok 3-4 cm - 20 cm pustej przestrzeni - deski, po których można chodzić. Dach dwuspadowy, blachodachówka + membrana dachowa. Nie zależy mi na użytkowaniu powierzchni strychu, chcę położyć wełnę na wierzch stropu. Czy powinienem kłaść na deski folię paroizolacyjną (aktywną?) i na nią wełnę mineralną? Czy wełnę mineralną bezpośrednio na deskach? Nie chcę popełnić błędu i doprowadzić do gnicia/degradacji desek. Jak powinienem to wykonać?
    • Witam.  Proszę o pomoc w sprawie mojego dachu. Stary dom kupiony 7 lat temu. Około 2005 roku poprzednik zamontował blachodachówkę. Pod blachę niestety, zamiast membrany dachowej, została założona folia dachowa (FWK). Dach dwu spadowy. W chwili obecnej poddasze jest ocieplone 25cm wełny. Między folią dachową a wełną jest gęste sznurowanie i szczelina 5cm. W kalenicy jest nacięta folia dachowa. Latem planuje zdjęcie starej kalenicy, założenie taśmy kalenicowej z dziurkami i przykręcenie szerszej kalenicy w celu zwiększenia wentylacji. Od strony okapu będą szczeliny nawiewne. W jednej ze ścian szczytowych jest otwór 160mm i kratka wentylacyjna. W drugiej ścianie szczytowej nie mogłem wywiercić otworu bo jest tam przyłącze linią napowietrzną. Wełna jest położona od okapu między krokwiami  do 2/3 wysokości dachu i później przechodzi nad jętki. Czy tak ocieplony dach ma szansę na prawidłowe funkcjonowanie? W normalnym świecie byłaby membrana dachowa wypuszczona do rynny, wełna by dolegała do membrany, ewentualne skropliny wpływałyby do rynny. Czy w moim przypadku sprawna wentylacja uchroni wełnę przed wilgocią? Żona uparła się na wełnę i niestety same z tego problemy... Wszystkie prace przeprowadzam sam. Żałuję że nie zrobiliśmy piany. Konstrukcja dachu sucha, szczelna, byłoby bez roboty i pewnie że nic by się nie zadziało. Proszę o cenę sytuacji.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...