Skocz do zawartości

Kierunek ułożenia listew pod płyty g-k


Recommended Posts

Napisano
Pytanie dotyczy montażu płyt g-k na ścianach skośnych w poddaszu użytkowym.Na schematach zawsze pokazane jest tak,że listwy(łaty) tzw. rusztu zamontowane są poziomo (do krokiew przebiegających pionowo).Czy kierunek przebiegu listew rusztu jest istotny?
Mam następujący przypadek:dach kryty dachówką Braas+łaty+kontrłaty+folia wysoko paroprzepuszczalna+wełna mineralna pomiędzy krokwiami 15 cm+folia paroizolacyjna+łaty drewniane (szer.5 cm, grub. 2,5 cm) przybite od dołu do krokwi-poziomo, co 60 cm.Chcę do tego układu dołożyć 5 cm wełny mineralnej i przybić łaty podobne do poprzednich ale teraz pionowo-wyjdzie taka kratownica 60 cm x 60 cm,z wełną 5 cm pośrodku.Czy to jest dobre dla płyt g-k? Wątpliwości są takie- po pierwsze folia paroizolacyjna nie jest bezpośrednio pod płytą g-k,po drugie- płyty będą mocowane do listew pionowych.
Gość Redakcja__
Napisano
Układ rusztu do mocowania płyt g -k nie ma większego wpływu na stabilność pokrycia. Natomiast w opisanej sytuacji, łaty pionowe mocowane do rusztu poziomego powodują punktowe jego obciążenie, co przy dużym rozstawie krokwi, może spowodować ugięcie się rusztu w pobliżu środka odległości między krokwiami. Przy bezpośrednim pokryciu obciążenie od płyt rozkłada się wtedy równomiernie i dodatkowo usztywnia zamocowanie, a więc łaty o przekroju 5x2,5 cm nie bedą się uginały, ale w połączeniu z rusztem pionowym mogą sie odkształcić.
Umieszczenie folii paroizolacyjnej między warstwami ocieplenia może przy znacznych spadkach temperatury zewnętrzne i podwyższonej wilgotności np. w łazience doprowadzić do wykraplania się pary wodnej na powierzchni tej folii. Przykładowo przy temperaturze na zewnątrz -20 stC i +20stC w środku oraz wilgotności powietrza 70 % - przy założeniu równomiernego spadku temperatury w ociepleniu, na powierzchni folii utrzymywać się będzie temperatura ok. 10 stC. W takiej temperaturze nasycenie powietrza parą wodną nie może przekroczyć 7,73 g/kg, natomiast wewnątrz pomieszczenia zawartość pary wodnej wynosi 10,4 g/kg. W efekcie nadmiar pary wodnej ulegnie wykropleniu i zawilgoci wełnę mineralną. W korzystniejszych warunkach nie będzie dochodzić do wykraplania się pary wodnej (przy wyzszych temperaturach zewnętrznych, mniejszej wilgotności powietrza) ale wilgoć nagromadzona w ociepleniu będzie mogła odparować tylko do wnątrza, a utrzymujace się przez dłuższy czas zawilgocenie niekorzystnie wpłynie na trwałość konstrukcji dachowej. Dlatego korzystniej bedzie usunąć lub naciąć istniejącą folię, a nową izolację paroszczelną umieścić bezpośrednio pod płytami.

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,   dotarłem z rynna koszową do szczytu i mam tyle blachy ze wystarczy na 1 szanse dociecia/dogiecia. Plan jest taki żeby zrobić to tak (zdj A) U mnie to aktualnie wygląda tak (jedna z blach jeszcze nie podciagnieta do góry, zdj. B),   Mam na to 2 pomysły. Pierwszy taki jak na zdjęciu A wyzej, drugi taki zeby rozciąć wzdłuż czerwonej lini i zagiać na zielonej robiać zakład. Z tym 2 mam taki problem ze na końcu cieńcia jest jednak dziura, ktora chyba nie uda się przykryć dachówka i to ew miejsce do przecieków.  Tutaj znalazłem film na ktorym to robia    Jeśli chodzi o zdj A, to rozumiem ze trzeba przyciać/zagiąć to tak To co jeszcze nie podoba mi sie na wykonaniu ktore znlaazłem to ten moment Woda spadająca z dachówek powyzej wpada na to miejsce i ma duze szanse zeby sie przelac. Zakladam ze ten moment powinien byc inaczej rozwiazany. Wyzej podniesiony.   Jak Wy zrobiliscie to u siebie?  
    • Dziękuję za odpowiedź. "Jajogłowy", czyli kogo ma Pan na myśli - jakiś Pana znajomy praktyk z branży farbiarskiej?  Mój znajomy "jajogłowy" – profesor z politechniki z ekspertyzą w farbach – odpowiedział mi, że w Karcie charakterystyki nie wykazano żadnych substancji niebezpiecznych poza rozpuszczalnikami, które odparowują. Najpewniej wciąż odparowują ich resztki i stąd zapach.   W Karcie Technicznej czytamy, że farba: Źródło: https://msp.images.akzonobel.com/prd/dh/eplham/documents/hammerite_prosto_na_rdz__karta_techniczna.pdf    Dlatego też zdecydowałem się na tę farbę, bo instalacja w lokalach mieszkalnych prawie nigdy nie osiąga temperatury 80 °C.
    • Głupoty Aśćka prawisz, ot co. Bo to sklejka z puchu, skoro starasz się o brak przeciążeń? A w ogóle skąd te przeciążenia przychodzą Ci do głowy? Sądzisz, że to któreś piętro? Otóż raczej się mylisz. Progi wskazują, że nie. I po co Ci tam solidna hydroizolacja? Basen będzie?   I wprawdzie post deczko stęchlizną zalatuje, ale Autorowi byłbym skłonny ten keramzyt odradzać. Nieustabilizowany keramzyt (niezamknięty warstwą zmieszaną choćby z chudziakiem) będzie rypiał i skrzypiał pod płytami OSB czy innymi, aż do końca świata. Dlatego raczej styropian na wyrównanie. 
    • W przypadku tak wielowarstwowego podłogi ważne jest, aby nie przeciążać konstrukcji. Do wyrównania pod parkiet najlepiej użyć sklejki o grubości 12-15 mm, ułożonej z przesunięciem połączeń. Na przykład Kronopol lub Swiss Krono. Keramzyt drobnoziarnisty 4-10 mm nadaje się jako izolacja sypka, ale na nim trzeba położyć solidną hydroizolację.
    • Trzeba zrobić kryzowanie w instalacji. 
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...